Śmiertelny Apollo
- [Percy Jackson] Wiesz co, ciągle mi się wydaje, że pozabijałem już wszystko, co pojawia się w greckiej mitologii. Ale ta lista zdaje nie mieć końca.- [Apollo] Nie zabiłeś jeszcze mnie - zauważyłem.- Nie…
- [Percy Jackson] Wiesz co, ciągle mi się wydaje, że pozabijałem już wszystko, co pojawia się w greckiej mitologii. Ale ta lista zdaje nie mieć końca.- [Apollo] Nie zabiłeś jeszcze mnie - zauważyłem.- Nie…
Myślę o ptaku, którego wciąż słyszę - o tym, który co noc śpiewa zgodnie z moimi emocjami, z moim bólem - którego Wedda nazywa duchem.* Zastanawialiście się kiedyś czy istnieją światy inne niż nasz? W…
„Miłość. To, co sprawia, że warto żyć. To, co przybywa, by ponieść nas tam, dokąd musimy się udać.”** Tragedia, która spotkała cię jakiś czas temu nie była przypadkiem czy też nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności.…
„- To ja uratowałem świat - odparłem. - Nie mleko.”* Niestety, takie życie , twoja mama musiała wyjechać w bardzo ważnej sprawie i zostawić dom pod rządami taty. Niby nic strasznego, przecież daje…
„(…) wszyscy mamy w sobie światło i mrok. Z Naznaczonymi sprawa komplikuje się po prostu dlatego, że tutaj ryzyko jest o wiele większe. Ale ani światło, ani mrok nie mogą cię wybrać. To ty…
„Niebezpiecznie jest być istotą półkrwi. Strasznie. Zwykle na końcu ginie się w jakiś paskudny i bolesny sposób. Jeśli jesteś zwykłym dzieckiem, które czyta tę książkę jako kolejną powieść przygodową, to super. Czytaj sobie do…
„Przejrzałem w myśli piknikową listę. Miękki kocyk? Odhaczone. Ulubiona pizza Annabeth, z dodatkowymi oliwkami? Odhaczone. Czekoladki nadziewane toffi z „La Maison du Chocolat”? Odhaczone. Słodzona woda gazowana o cytrynowym posmaku? Odhaczone. Broń na wypadek…
„- Tak się cieszę, ze tu jesteście - powiedziała Afrodyta. - nadchodzi wojna. Rozlew krwi jest nieunikniony. Można zrobić tylko jedno. - Och... ale co? - zapytała Annabeth. - Co? Oczywiście napić się herbaty…
„- Dzięki, Hazel – powiedział. – A… co właściwie oznacza to.. to poręczenie za mnie? - Gwarantuję, że będziesz się dobrze zachowywał. Uczę cię regulaminu, odpowiadam na twoje pytania, zapewniam, że nie przyniesiesz wstydu…
„- Dla mnie? Ktoś, kogo znałam, nie żyje, a raczej znowu żyje, ale już jako martwiak, a ty mi tu mówisz, że zrobiłeś to dla mnie?! I jak to ma mnie niby pocieszyć?”* …