You are currently viewing Jak Grinch skradł Święta! Theodor Seuss Geisel [ChristmasBooks]

Jak Grinch skradł Święta! Theodor Seuss Geisel [ChristmasBooks]

Każdy mieszkaniec Ktosiowa bardzo lubił czas Świąt.
A Grinch, co żył za Ktosiowem? Ależ SKĄD!
Grinch Świąt nienawidził! Nikt nie wie dlaczego.
I lepiej nie pytać dlaczego, kolego. […]
Ja sądzę – a sprawę dogłębnie badałem –
Że serce miał Grinch dwa rozmiary za małe.*

Nie wszyscy lubią święta. I mają do tego prawo. Dla nich może to nie być czas radości i miłości. Może im się kojarzyć z czymś złym lub po prostu wzbudzać niechęć. No bywa tak w życiu. Ważne, by to zrozumieć i akceptować, tak jak oni akceptują naszą wiarę w świąteczną magię. Co, jednak gdy ktoś żywi niechęć do nich, bo ich nie rozumie i uważa, że zabranie ozdób, prezentów i jedzenia sprawi, że je zniszczy?

Zarys fabuły

Grinch bardzo nie lubi świąt i okazuje to całym sobą. Pech chce, że mieszka blisko Ktosiowa, w którym każdy Ktoś uwielbia Boże Narodzenie. Rok w rok obchodzą je na całego, nie brak wtedy wspólnego ucztowania, zabawy, śpiewania kolęd i zachwytów nad prezentami. Sami przyznacie, że komuś, kto nie lubi tych świąt, może się trudno żyć blisko kogoś, kto je uwielbia. Grinch jednak znosił wszystko przez wiele lat. Jednak w końcu poczuł, że ma dość i uknuł misterny i straszny plan. Zabierze Ktosiom święta! By być jeszcze gorszym, zakłada strój Świętego Mikołaja i ze wszystkich domów wynosi wszystkie ozdoby, prezenty, a nawet jedzenie. Jest pewien, że to wystarczy, by Ktosie nie mieli się czym radować.

Grinch jest chyba znany wszystkim. Film jest dość kultowy i podejrzewam, że rok w rok większość z nas go ogląda. Teraz w końcu doczekaliśmy się książki o jego zmaganiach z niechęcią do Bożego Narodzenia. I chociaż wiemy, co i jak, to jednak Jak Grinch skradł Święta! musiało znaleźć się w naszych rękach. Czy było warto?

Słów kilka o szacie graficznej

Trzeba przyznać, że Theodor Seuss Geisel swoimi ilustracjami stanowi dużą odmianę od tych słodkich i kolorowych w świątecznych tytułach. A jednak te czarno białe prace z przełamaniem czerwieni mają w sobie coś takiego, co zwraca uwagę czytelnika w każdym wieku. Kreska trochę komiksowa, ale co najbardziej zwraca uwagę, to sam Grinch, będący słodko-wrednym stworzeniem. Mina wskazuje, że knuje/robi coś niezwykle złego, ale przy tym jest… uroczy.

Moje wrażenia

Książeczka ta nie zaskoczy, bo wiemy, co i kiedy się wydarzy, a także znamy zakończenie. Jednak Theodor Seuss Geisel napisał ją tak, że to wszystko nie ma znaczenia. Liczy się dobra zabawa, fakt, że wiemy, iż wszystko, co robi, jest na nic. No i humor, a także rymy. Jak Grinch skradł Święta! to lektura lekka i zabawna, ale niesie za sobą ważny morał. Pokazuje, że nie prezenty, ozdoby i wszelkie pyszności liczą się w świętach, a radość z bycia z bliskimi. W przypadku tego tytułu nie sposób nie wspomnieć również o rewelacyjnym tłumaczeniu Michała Rusinka. Przez tekst się płynie, idealnie poradził sobie z oddaniem klimatu oraz zapanował nad wszelkimi rymami i utrzymał rytm.

Na zakończenie

Jak Grinch skradł Święta! czyta się ekspresowo i uśmiech nie schodzi przy tym z twarzy. Myślę, że najlepszą rekomendacją dla tej książeczki może być to, że jest to obecnie numer jeden u Potworków i była czytana już kilkukrotnie. Fajne jest to, że za każdym razem bawi oraz fascynuje tak samo. Wspólne czytanie może być świetną zabawą, a także wstępem do tego, co jest sensem świąt i co w naszym przypadku sprawia, że czujemy ducha świąt.

Jak Grinch skradł Święta! to niezwykle urocza, zabawna i (niestety) króciutka opowieść. Czyta się ją ekspresowo i z ogromną radością. Bawi, wzrusza i uczy. Polecamy z Potworkami!

Autor: Theodor Seuss Geisel
Ilustrator: Theodor Seuss Geisel
Tłumaczenie: Michał Rusinek
Tytuł: Jak Grinch skradł Święta!
Tytuł oryginału: How the Grinch Stole Christmas!
Wydawnictwo: Kropka
Wydanie: I
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: lit. dziecięca (3+)
ISBN: 9788367859295
Liczba stron: 64


Ten post ma 8 komentarzy

  1. Miye

    Właśnie dzisiaj obejrzeliśmy sobie rodzinnie 🙂 Bardzo fajna produkcja, książeczkę tez byśmy chętnie poznali.

  2. Agnieszka Kaniuk

    To mój ulubiony świąteczny film, więc chętnie przeczytam tę książkę z siostrzeńcami.

  3. Martyna K.

    Ostatnio na harcerskiej nocy filmowej emitowany był ten film, ale zdecydowanie muszę nadrobić 😄

  4. dyedblonde

    znam sporo osób nielubiących świąt, nie ma się co dziwić teraz przewyższa komercja, nie ma już tego prawdziwego klimatu

  5. Zuzanna

    Uwielbiam Grincha, więc mogłabym skusić się na tę książkę. Widziałam już ją nie raz i zawsze kusi tak samo 😉

    1. Miye

      My w tym roku mieliśmy niewiele do czytania w świątecznych klimatach, ale młodszy synek zaczął interesować się fauną, więc w ciągłym czytaniu były między innymi Rekordy zwierząt 🙂

  6. Martyna K.

    Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Może mi się spodobać.

Dodaj komentarz