Ciekawość jest dla nas czymś oczywistym. Chcemy odkrywać świat, znajdując się w nowym miejscu, automatycznie obserwujemy je, by poznać całe otoczenie. Jeśli czegoś nie rozumiemy, pragniemy to zmienić i dociekamy. Czasami sami, pomimo wszelkich przeciwności, ale bywa też, że poprzez zadawane pytania. Na tym polega zdobywanie wiedzy i chęć rozumienia tego, co nas otacza.
Zarys fabuły
Dziewięcioletni William musi spędzić tydzień wakacji u cioci, która nie jest zbyt przychylnie nastawiona do dzieci i początkowo niezbyt dobrze wychodzi im dogadywanie się. Chłopiec jest pewien, że to będzie bardzo długie siedem dni. Nieoczekiwanie znajdują jednak wspólny temat, który ciekawi ich oboje. Okazuje się, że ciocia Gunvor wie bardzo dużo o astronomii oraz wszechświecie, a William chętnie słucha, tego, co ma mu do przekazania.
Od zawsze jestem umysłem humanistycznym i ścisłe przedmioty były dla mnie w szkole prawdziwą mordęgą. Zwłaszcza, gdy wiedza była podawana w postaci suchych faktów. Dlatego teraz chętnie rozglądam się za wszelkimi książkami naukowymi skierowanymi do dzieci, aby ułatwić Potworkom, jak się tylko da, ten etap nauki. A teraz jest ich naprawdę sporo, jest w czym wybierać, więc czy warto sięgnąć po Co nam mówi niebo?
Słów kilka o szacie graficznej
Na początku muszę pochwalić solidność wydania. Twarda okładka z przepiękną ilustracją, wysokiej jakości i gruby papier, a nawet tasiemka do zaznaczania robią wrażenie. To jednak nic w porównaniu do tego, co znajduje się w środku. Gunvor Rasmussen stworzyła niesamowite akwarelowe ilustracje, od których trudno oderwać wzrok. Zajmują całe strony, ale są też ozdobnymi elementami pośród tekstu. Na końcu rozdziału znajdują się też obrazki w postaci karteczek, starych stron czy rysunków pokazujące skrót tego, co było omawiane na wcześniejszych kartach.
Moje wrażenia
Co nam mówi niebo to pozycja, która pod płaszczykiem opowieści siedmiu dni z życia małego chłopca, ma swoim czytelnikom bardzo dużo do przekazania. W niezwykle przystępny sposób autorka opisuje wszelkie prawa rządzące wszechświatem, przybliża sylwetki badaczy, z czym się mierzyli i co udało im się odkryć. Opowiada pojęcia, teorie i prawa, ale nie jako suche fakty, a poprzez ciekawe historie. I wbrew tytułowi, to nie tylko o astronomii i fizyce jest tutaj mowa. Gertrude Kiel zwraca również uwagę na to, by nie oceniać po pozorach. Ludzie mogą być różni, ale gdy złapie się z nimi nić porozumienia, okazują się fajni. To też podróż przez obyczaje w różnych czasach, styl życia i zmiany zachodzące w ludziach.
Na zakończenie
Powiedzieć, że jestem zachwycona, to jakby nie rzec nic. Co nam mówi niebo to jedna z lepszych książek o niebie skierowanych do dzieci, jakie było dane mi czytać. Autorka podzieliła ją na osiem rozdziałów. To jedna opowieść, ale każdy z nich mówi o czymś innym, a na ich końcu zawsze jest krótka ściągawka tego, co najważniejsze. Treść fascynuje i wzbudza potrzebę poszerzania wiedzy, autorka pokazuje, jak ważne jest dochodzenie do własnych wniosków, że warto być ciekawym i zaspokajać swoją potrzebę zdobywania wiedzy. Uczy, że jedno wychodzi z drugiego, ale przede wszystkim pokazuje, że nauka może być ciekawa i naprawdę prosta do zrozumienia. Całość napisana przystępnym językiem, a zawarta w książce wiedza zaskakuje tym, jak dużo już odkryliśmy i ile jeszcze może być tajemnic czekających na kolejnych badaczy.
Polecam, bo aż mi żal, że takiej książki, jak Co nam mówi niebo, nie było, gdy ja byłam dzieckiem. Jestem pewna, że polubiłabym wtedy przedmioty ścisłe. Cudownie wydana, zaskakuje treścią i zasobem wiedzy. Obowiązkowa pozycja dla każdego fana kosmosu.
Autor: Gertrude Kiel
Ilustrator: Gunvor Rasmussen
Tłumaczenie: Agata Lubowicka
Tytuł: Co nam mówi niebo. Opowieść o wszechświecie i tych, którzy go badali
Tytuł oryginału: Tales From The Sky
Wydawnictwo: ToTamto
Wydanie: I
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788382523768
Liczba stron: 256
ciekawy pomysł na prezent dla dziecka
Wspaniała książka i jak pieknie wydana. Zpewnościa może być świetnym prezentem na mikołaja czy pod choinkę.
Szata graficzna książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Skoro jesteś zachwycona, to ja też przeczytam tę książkę. Fabuła bardzo zachęca.
Takie książeczki dla dzieci są najlepsze!
Pierwszy raz słyszę o tym wydaniu. Czas to zmienić!