„Mały Książe” – Antonie de Saint – Exupéry

Tak wiem 😉 Zdziecinniałam 😉 Ale robię sobie powrót do książek z lat dziecięcych i młodości (zabrzmiało jakbym nie wiem ile mam lat :P). Uwielbiam „Małego Księcia” Jego rozumowanie jest tak proste, że aż nie możliwe 😉
Nasz bohater zamieszkuję małą planetę i jest na niej samotny. Były na nim tylko trzy wulkany z czego jeden wygasły i baobaby, które codziennie rano usuwa ponieważ boi się że planeta się rozpadnie. Pewnego dnia pojawia się Róża. Mały Książę opiekuje się nią, podlewa, chroni przed wiatrem… Uważał, że jest jego przyjaciółką tylko, że Róża była samolubna. Chłopiec ma tego dość i wyrusza w podróż w poszukiwaniu przyjaciela. Mały Książę odwiedza 7 planet… Spotyka na nich dorosłych takich jak Król, Pyszałek, Opój, Biznesmen, Latarnik (tylko on mu się spodobał, ale jego planeta była za mała) i Geograf. Zawsze gdy opuszczał te planety stwierdzał „dorośli są dziwni”. Siódmą planetą była Ziemia na niej spotkał Lisa, którego oswaja i człowieka, który nam opowiada o losach Małego Księcia.
Książka mówi o przyjaźni i jej poszukiwaniu. O tym jak ważna jest dla nas. O tym, że potrzebujemy kogoś na kim możemy polegać i mieć świadomość, że zawsze będzie obok gdy go będziemy potrzebować.
Na koniec słowa, które zapadły mi głęboko w pamięć…
„Dobrze widzi się tylko wtedy, gdy się patrzy sercem. Najważniejsze jest dla oczu niewidoczne.” *
* str. 57
Autor: Antonie de Saint – Exupéry
Tytuł: Mały Książe
Wydawnictwo: KAMA
Rok wydania: 1995
Liczb stron: 87

Ten post ma 6 komentarzy

  1. kasandra_85

    Piękna książka:)) Czytałam wielokrotnie i zawsze można z niej wynieść coś wartościowego.
    Pozdrawiam:)

  2. Katarzyna

    Cudowna książka. Wiele można z niej wynieść, która uczy jak żyć i jak postrzegać świat. Jedna z moich ulubionych lektur ;D

  3. Aba

    jedna z moich najukochańszych książek, czytana kilkakrotnie i za każdym razem z zapartym tchem. Moim zdaniem zalicza się do grona najmądrzejszych książek świata.

  4. zainspirowana

    Mały Książę to najcudowniejsza książka na świecie! dla dużych i małych…! a jakie przyjemne lekcje można przeprowadzić z tej tematyki… i dzieci też lubią 😀

  5. cześć 3

    Mały Książę, to jedna z moich ulubionych lektur,

  6. Koralina

    mam w domu w paru wersjach, dobrej literatury dziecięcej nigdy dość!

Dodaj komentarz