– Brat Michał często powtarzał, że to, czego doświadczył, zamieniło jego wiarę w wiedzę. Jak przypuszczam, wiedza może stać się łaską, ale również przekleństwem.*
W każdym z nas tkwi dobro i zło, my decydujemy, która ze stron wygra i stanie się definiującą częścią naszego życia. Demony siedzące gdzieś w głębi ujawniają się z różnych powodów. Gdy cieszy nas czyjeś cierpienie i wszystkie złe uczynki lub gdy ktoś zmusza nas do robienia czegoś wbrew nam samym. Jest też motyw zła spowodowany przeżytymi traumami i napędzany zemstą. Jednak czy jakiekolwiek zło da się wytłumaczyć?
Zarys fabuły
Tym razem brat Hektor zostaje wysłany przez władze kościoła do pewnego klasztoru Misterystów znajdującego się na całkowitym odludziu. Doszło tam do przerażającej zbrodni, a do tego krążą o mnichach słychać niekoniecznie pozytywne plotki, jedną z nich jest potencjalny układ z diabłem. Początkowo próbuje poradzić sobie z tym sam, przy pomocy śledczych będących na miejscu, ale po jakimś czasie pojawia się Sara, a to, czego się dowiadują, pokazuje, że Zło potrafi naprawdę nie mieć granic.
Czas śmierci, będący pierwszym tomem serii pokazał mi, w jakim stylu będzie prowadzona seria i to chyba do niej mnie przyciąga. Ta gęsta i mroczna atmosfera do mnie w tym gatunku zawsze przemawia i gwarantuje dobrze spędzony czas. Czy Czas rezurekcji okazał się równie dobry i dostałam, to czego oczekiwałam?
Moje wrażenia
Już od pierwszych stron Czornyj wprowadza w swój mroczny klimat, czuć przeszywający ziąb oraz pnący się po skórze niepokój tym, że trafiamy na zupełne odludzie. Wraz z bohaterem podążamy do pradawnego zakonu, a droga tam jest niebywale trudna i tylko nieliczni tam dotrą. Z pewnością poradziło sobie z tym jakieś Zło, które trzeba odkryć i unicestwić. Ja jestem tym zachwycona, bo opisy działają na wyobraźnię i pozwalają nie tylko wszystko ujrzeć, ale i poczuć. Ciekawym dodatkiem są fragmenty pisane z perspektywy małej dziewczynki. Kim jest i jak to się łączy ze śmiercią mnicha oraz klasztorem? Przez Czas rezurekcji się wręcz płynie i chociaż to powieść napisana dość surowym językiem, to nie brak tutaj emocji oraz małej dawki śmiechu.
Słów kilka o bohaterach
Zastanawiam się, czy u autora to standardowe działanie, jeśli chodzi o bohaterów, ale w przypadku tej serii są oni enigmatyczni, a zarazem mamy duży wgląd w ich psychikę i myśli. Tylko to nie oznacza, że dowiadujemy się o nich czegoś więcej, niż sami chcą zdradzić. Trochę to frustrujące, ale i fascynujące, bo chce się o nich dowiedzieć jak najwięcej i starać rozgryźć. A jednak do końca nie wiemy, co zrobią i kim jest antagonista.
Na zakończenie
Czas rezurekcji to thriller psychologiczny, któremu nic nie brakuje, jest mrocznie, duszenie, atmosfera książki wywołuje niepokój i sprawia, że czujnie brniemy przez treść. Autor wie jak podsycić ciekawość, ale i zatrzymać uwagę czytelnika, powoduje, że cały czas myśli się o tym, co czytamy, bo chcemy odkryć prawdę. A ta do końca jest ukryta i nawet finał trzeba trochę ułożyć sobie w głowie, by wszystko połączyć w całość. Ponownie uważam, że Czornyj potrafi w opisy i nieszczęście tych szokujących dla co niektórych czytelników. W moim przypadku jest jak poprzednio, mi tego strachu zabrakło trochę, ale docierał do mnie przekaz i uwierał, jak taka zadra, której nie przeoczysz.
Czas rezurekcji to przede wszystkim sekrety, rytuały, mrok i niepewność, ale również intrygujący bohaterowie. Fani psychologicznych smaczków będą zadowoleni, bo ich tutaj z pewnością nie zabraknie. Polecam oba tomy, a sama będę wypatrywać kolejnej części.
Audiobook (czyta): Mariusz Bonaszewski
Autor: Max Czornyj
Tytuł: Czas rezurekcji
Wydawnictwo: Filia
Wydanie: I
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: thriller psychologiczny
ISBN: 9788384022429
Liczba stron: 336
Brat Hektor i komisarz Sara Adam
Czas śmierci | Czas rezurekcji