You are currently viewing Tajemnice wyspy Sylvia Douyé

Tajemnice wyspy Sylvia Douyé

Gdy uważamy, że ktoś jest zły i robi same okropne rzeczy, trudno jest nam uwierzyć, że może być w nim coś dobrego. No bo czy taki ktoś mógłby być tak okrutny i bezwzględny? Czy nie powinien mieć wyrzutów sumienia, że rani i krzywdzi innych? I jak wtedy poradzić sobie ze świadomością, że czarny charakter ma w sobie okruchy dobra i można go zranić?

Zarys fabuły

Czarolina wraz z resztą przyjaciół nadal jest na wyspie i zdobywa wiedzę na temat fantastycznych stworzeń. Niestety ich nauczycielem teraz jest Vorn – wampir i mroczny mag, który uczy zupełnie inaczej niż profesor Balzar. Uczestnicy kursu czują, że robi się coraz gorzej i przypominają Czarolinie, co musi zrobić, ale dziewczyna jako empatka boi się, bo wie, że gdy wniknie w umysł Vorna, pozna wszystkie jego myśli, uczucia i złe uczynki. Wie też jednak, że nie ma wyboru i w końcu zaczyna działać. Jaki będzie tego efekt?

Kiedy w tamtym roku opisywałam Pana wyspy Vorn, liczyłam, że to nie koniec i nie będę musiała długo czekać na kontynuację. Na szczęście tak było, bo na rynku jest już szósty tom serii, który jest tak jakby początkiem nowego cyklu. Tajemnice wyspy rozpoczynają nowy rozdział w życiu bohaterów, w którym będą musieli mierzyć się z nowymi przeciwnościami, własnymi emocjami oraz zagrożeniami czyhającymi na fantastyczne stwory.

Słów kilka o szacie graficznej

Cieszę się, że ilustracjami nadal zajmuje się Paola Antista, bo to, co robi swoimi pracami, jest magiczne i trudno byłoby komuś dorównać jej kresce w tej serii. Już od pierwszych kadrów zostajemy przeniesieni na magiczną wyspę pełną stworów z mitów, legend oraz baśni. Każdy kadr zachwyca kolorami, ruchem, emocjami i fantastycznymi widokami. Warto zwrócić uwagę na każdy detal, na to, że żadna z postaci nie jest taka sama. Różnią się nie tylko wyglądem, ale również sposobem bycia, poruszaniem czy okazywaniem uczuć. Ilustratorka rewelacyjnie oddaje to, co piękne i to, co mroczne, bawi się światłocieniem i oddaje klimat danej sytuacji.

Moje wrażenia

Poprzedni zeszyt sporo wyjaśnił i zamknął pewne wątki, ale też rozpoczął kilka nowych i Tajemnice wyspy pozwalają się w nie zagłębić. Sylvia Douyé w dalszym ciągu stawia na odkrywanie fantastycznych istot oraz przygody i budowanie więzi, ale też porusza coraz trudniejsze sprawy. W tej części przed bohaterami, a głównie przed Czaroliną wiele trudności. Musi wejść do głowy kogoś złego i nic dziwnego, że boi się też mroku w nim tkwiącego, ale też odkrycia, że może cierpieć i mieć jakieś uczucia. Pojawia się również konflikt z bratem i niebezpieczeństwo zagrażające wyspie. To bardzo dużo jak na młodą osobę. Scenarzystka ponownie równoważy wszystkie wątki, wprowadza coraz to nowsze fakty i ciekawostki, sprawia, że od lektury trudno się oderwać.

Na zakończenie

W przypadku tej serii trudno mi już napisać coś nowego, bo ja nieustannie jestem nią oczarowana i mi mało. Tajemnice wyspy to kontynuacja trzymająca poziom poprzednich zeszytów i zachwycająca każdym detalem. I scenarzystka i rysowniczka stworzyli coś niesamowitego, od czego trudno się oderwać. Ta część daje do myślenia, wzbudza emocje, bawi i wzrusza, ale też pokazuje, że nic nie jest tylko czarne i białe. Że spojrzenie z innej perspektywy może dużo zmienić i czasami prawda potrafi przygnieść. Ta seria jest uniwersalna, bo młodzi czytelnicy zachwycą się warstwą przygodową i jej magiczną odsłoną, a ten starszy zajrzy głębiej i odkryje wszystkie zawiłości.

Oczywiście polecam Tajemnice wyspy, ale tylko jeśli znacie poprzednie tomy. A uwierzcie mi warto, bo seria jest nie tylko pięknie wydana, pełna kadrów rodem z baśni i fantastycznych przygód. Ona też niesie za sobą ważne morały.

Scenariusz: Sylvia Douyé
Ilustrator: Paola Antista
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Tytuł: Tajemnice wyspy
Tytuł oryginału: Mystère et boule de gnome
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: fantastyka
ISBN: 9788328167957
Liczba stron: 64

Czarolina
Cykl 1
Pewnego dnia zostanę fantastykolożką! | Dziewczynka, która kochała zwierzołaki | Tajemnica mojego pochodzenia | Zmora | Pan wyspy Vorn
Cykl 2
Tajemnice wyspy |


Ten post ma 6 komentarzy

  1. Angela

    Intrygujący komiks, który stawia pytania o moralność. Czy lepiej wejść komuś do głowy, czy może pozwolić sobie na to by tego nie robić, ale ponieść z tego tytułu inne konsekwencje.

  2. Miye

    Jeszcze nie czytałam tego tomu, a przyznam, że jestem go bardzo ciekawa, mam nadzieję, że się mi spodoba!

  3. Martyna K.

    Lubię sięgać po różne komiksowe wydania. Z całą pewnością ten cykl również zasługuje na uwagę.

  4. Serię chętnie uwzględnię w planach czytelniczych z moimi młodymi pasjonatami książek, lubią komiksowe czytanie, zatem zadanie będzie ułatwione.

  5. dyedblonde

    faktycznie wydaje wygląda przepięknie 🙂 to idealna propozycja dla młodszych czytelników

  6. MonimePL

    Ja jestem zauroczona ta serią. Ogólnie sporo teraz całkiem ciekawych komiksów dla nieco starszych dzieci.

Dodaj komentarz