You are currently viewing Do usłyszenia Julia Whelan

Do usłyszenia Julia Whelan

– A dla­cze­go miał­by się wy­no­sić? Co, wy­da­je ci się, że mo­żesz iść przez życie, cał­ko­wi­cie uni­ka­jąc żalu? Uni­ka­jąc po­raż­ki? – […] Zdra­dzę wam pe­wien se­kret: życie skła­da się z żalów, życie skła­da się z po­ra­żek. Ale czło­wiek może za­przy­jaź­nić się z tym du­chem, na­uczyć się z nim żyć. Bo to po­raż­ka spra­wia, że suk­ces ma zna­cze­nie.*

Porażki i rozczarowania. Każdy z nas ich doświadcza. I to nie raz czy dwa, ale w ciągu całego życia jest ich naprawdę sporo. Jedne tylko delikatnie budzą smutek i żal, że coś nie wyszło, inne zaś zwalają z nóg. Sprawiają, że czepiamy się pozornie dobrego życia i nie ryzykujemy, a nawet odpychamy osoby od siebie, by ponownie nie czuć żalu oraz straty.

Zarys fabuły

Sewanee odkąd pamięta, chciała być aktorką. Już nawet poczyniła kroki w tym kierunku, ale nieszczęśliwy wypadek sprawił, że wycofała się z aktorstwa i zajęła nagrywaniem audiobooków jako lektorka. Teraz to oraz spotkania z babcią pomaga jej radzić sobie z bliznami i tym, jak zmienił się jej los. Po latach odeszła od tworzenia romansów w audio, ale teraz decyduje się na ostatnie nagranie, tym razem w duecie z mężczyzną – ze względu na autorkę oraz Paplę. Tak poznaje Brocka, z którym zadziwiająco dobrze się dogaduje i zaczyna czuć do niego coś więcej. Wszystko komplikuje się, gdy na jaw wychodzi, że tych dwoje się już zna i to pod innymi imionami.

Do usłyszenia wpadło mi w oko już w momencie ukazania się zapowiedzi. Opis gwarantował fajny romans, a do tego mamy okazję zajrzeć do świata lektorów i producentów audiobooków. Musiałam przeczytać i sprawdzić, czy autorka przekona mnie do swojej twórczości.

Moje wrażenia

Julia Whelan napisała typowy romans, gdzie główny wątek to ten z relacją kluczowych bohaterów, ale wzbogacony o kilka pobocznych tematów oraz przeszłość wpływającą na teraźniejszość. Oboje mają trudne doświadczenia za sobą i teraz robią tyle, by przeżyć. Nie ryzykują, trochę ze strachu, a trochę dlatego, że tak jest prościej, nawet jeśli nie czują się do końca szczęśliwi. Ich losy łączą się też w dość skomplikowany sposób, można by rzec, że tak dzieje się tylko w romansach. Do usłyszenia to opowieść o trudnych decyzjach, zbiegach okoliczności, przeznaczeniu, rodzinnych problemach i wierzę w siebie oraz odwadze, by podejmować ryzyko. Dużo tutaj też informacji z branży lektorskiej. Dzieje się dużo, szybko i czasami wręcz chaotycznie.

Słów kilka o bohaterach

Muszę przyznać, że nie udało mi się polubić zbytnio ani Sewanee, ani Brocka. Nie całkowicie, bo były chwile, gdy wzbudzali moją sympatię, ale w większości czasu zastanawiałam się czemu z własnej woli tak bardzo kopią sobie dołek. I ja wiem, że trudne przeżycia wpływają na nas, że potem ryzyko budź strach, ale jednak lepiej coś zrobić i żałować, że nie wyszło, niż potem bić się z myślami „a co gdyby”. Oni zaś widzieli wszystko w czarnych barwach, byli biedni, a Sewanee liczyła, że inni pokażą jej, że pomimo blizn jest nadal piękna i może wszystko. Żałuję, że Stu – jeden z drugoplanowych bohaterów pojawia się na samym końcu, bo facet gadał tak mądrze, że z uznaniem kręciłam głową.

Na zakończenie

Bardzo chciałam przeczytać Do usłyszenia, a teraz nie bardzo wiem, co mam o tej książce myśleć. Bo były momenty, gdy śmiałam się do łez i nie mogłam ruszyć dalej, gdy wzrok padał ponownie na zabawny moment. Były fragmenty, które ujmowały mnie swoją mądrością i wnikliwym spojrzeniem na nasze zachowania i emocje. Czasami też relacja między bohaterami była fajnie poprowadzona i wywoływała miłe wrażenie. Na plus jest również ukazanie pracy lektora. W życiu nie podejrzewałam, ile to wymaga pracy i prób. No ale są też te mniej pozytywne aspekty, książka ma około 500 stron i moim zdaniem nie straciłaby na niczym, gdyby wywalić z niej niektóre fragmenty, które mi osobiście się dłużyły. Duży mam też do tego, że na bohaterkę spadają wszystkie możliwe tragedie. Owszem, los bywa do kitu, ale w jej przypadku to już dla mnie nadmierny tragizm. Teraz tak myślę, że też nie do końca czułam tę chemię między bohaterami. Były jakby przebłyski, a reszta brała się odrobinę znikąd.

Nie mogę odmówić autorce lekkiego stylu pisania, okraszonego dużą dawką humoru. Do usłyszenia z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom romansu, którym niestraszne poplątane relacje, szybkie tempo akcji trochę niezdecydowani bohaterowie. Ja odłożyłam książkę, nie żałując czasu z nią spędzonego, bo gdzieś tam skłoniła do przemyśleń, ale pozostał duży niedosyt.

Do usłyszenia przybył do mnie od księgarni TaniaKsiazka.pl. Zachęcam również do zajrzenia na stronę księgarni po inne nowości.

Audiobook (czyta): Gabriela Jaskuła
Autor: Julia Whelan
Tłumaczenie: Aleksandra Weksej
Tytuł: Do usłyszenia
Tytuł oryginału: Thank You for Listening
Wydawnictwo: Kobiece
Wydanie: I
Data wydania: 2023-07-12
Kategoria: romans
ISBN: 9788383214313
Liczba stron: 504
Ocena: brak


Dziękuję!

Ten post ma 19 komentarzy

  1. Agnieszka Kaniuk

    Myślę, że to będzie idealna książka, jako niezobowiązujsca odskocznia od bardziej wymagającej lektury.

  2. Kasiek

    Tylko mnie przekonałaś że chce o muszę przeczytać

  3. Anna

    Ten romans na pewno będzie dobrą lekturą dla fanek tego gatunku.

  4. Miye

    Brzmi ciekawie, chociaż szkoda, że nie wszystko udało się perfekcyjnie. Przyznam jednak, że ostatnio nie mam serca do romansów (jakby to nie brzmiało).

  5. Zuzanna

    Ostatnio nie po drodze mi z romansami, więc nie miałam okazji poznać tej książki i chyba o niej nie słyszałam.

    1. Miye

      Myślę, że mimo wszystko od lekkich lektur trochę mniej się wymaga 🙂

  6. Wędrowki po kuchni

    Już chyba wiem, komu kupię na zbliżające się urodziny tą książkę. Dzięki za polecajkę

  7. dyedblonde

    brzmi dobrze! zapisuje tytuł i chętnie do niego wróce w jeden z jesiennych wieczoróW
    dzięki za polecaję

  8. Gosia

    Osobiście za romansami nie przepadam, ale z pewnością ten tytuł zainteresuje sporo osób

  9. Joanna

    Nie lubię, gdy w książkach są niepotrzebnie przeciągane wątki, strasznie mnie to nudzi i irytuje. Może kiedyś skuszę się na ten tytuł.

  10. Pojedztam

    To szkoda, że w przypadku tej książki czujesz tak duży niedosyt.

  11. Martyna K.

    Ogólnie rzadko sięgam po takie wydania, ale czasem daję im szansę.

  12. Aga D

    Chętnie przyjrzę się tej pozycji bliżej. Myślę, że może mi się spodobać.

  13. Aleksandra

    Nie kojarzę tytułu, romans nie należy do moich ulubionych gatunków. Ale chętnie zajrzę na twoje inne recenzje i mam nadzieję znaleźć coś dla siebie.

  14. Angela

    Bardzo ciekawa książka, nie jest ona dla mnie. Ale podsunę ją mojej siostrze.

  15. Strona kosmetyczna

    Czasem też tak mam, że sama nie wiem do mam myśleć o książce. Dobrze że dobrnelas do końca, bo ja czasami porzucam takie pozycje 🤣

  16. mangomania

    Uwielbiam lekkie pióro i wątki romansu i humoru – idealna ksiązka dla mnie.

Dodaj komentarz