You are currently viewing Uwierz w miłość, Calineczko Natalia Sońska [ChristmasBooks]

Uwierz w miłość, Calineczko Natalia Sońska [ChristmasBooks]

[…] czasem w życiu jest źle, czasem pojawiają się takie momenty, kiedy człowiek chciałby zatrzymać i kilka razy się zastanowić nad rozwiązaniem. Albo cofnąć czas i próbować różnych wyjść z konkretnej sytuacji, aż znajdzie to najlepsze. Ale życie się toczy, nie da się zatrzymać czasu. Dlatego mówimy, że człowiek uczy się na błędach.*

Kiedy los nas doświadcza, jedyne czego pragniemy, to stabilizacja, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Gdy już to osiągniemy, staramy się żyć szczęśliwie, patrzyć w przyszłość i nie myśleć o tym, co było. Świadomie lub nie unikamy konfliktów i trudnych sytuacji, niestety życie już bywa takie, że stawia przed nami wyzwania.

Zarys fabuły

Maja została porzucona przez mamę i chociaż miała kochającą ciocię Rozalię, do osiemnastego roku życia musiała przebywać w sierocińcu. Nie był to dla niej łatwy czas, ale po uzyskaniu pełnoletności i ukończeniu szkoły przeprowadziła się do Zakopanego. To tam zawsze czuła się szczęśliwa i jak w domu. U boku Rozalii oraz przyjaciela Bartka. Teraz kobieta pracuje, spotyka się z przyjaciółmi, pomaga cioci oraz uroczej sąsiadce Anieli. Wraz z Bartkiem śmieje się ze wszystkich, którzy uważają ich za parę, ale nie chce im się tłumaczyć wszystkim, że to tylko przyjaźń. Interweniują, dopiero gdy ciocia i tata chłopaka za ich plecami rozpoczynają przygotowania do ślubu. Maja myśli, że to koniec zawirowań, ale pojawia się tajemniczy wnuk pani Anieli i wraca do niej przeszłość. Jak poradzi sobie z kolejnymi przeszkodami?

Lubię pióro Natalii Sońskiej, a że mam zaległości w jej książkach, chętnie zmieniam ten stan rzeczy. Uwierz w miłość, Calineczko to kolejna powieść autorki, która czekała na swoją kolej. Teraz jest już za mną, a jakie emocje we mnie wzbudziła?

Moje wrażenia

Nie da się ukryć, że Uwierz w miłość, Calineczko jest książką autorstwa Natalii Sońskiej. Autorka ma swój styl pisani i on ją wyróżnia. W swoich powieściach stawia na malownicze opisy Zakopanego, zwykłą codzienność oraz emocje. Brak w tej historii nagłych zwrotów akcji, ale nie brakuje zaskakujących momentów oraz przeżyć pełnych wrażeń. Życiowe, pokazujące codzienność, ale i nasze zachowania.

Słów kilka o bohaterach

Muszę przyznać, że tym razem irytowała mnie trochę główna bohaterka oraz Bartek z Wojtkiem. Za to z miejsca pokochałam Rozalię i ucieszyłam się z obecności pani Anieli. Rozumiałam Maję, ale z drugiej strony jej ucieczki przed konfrontacją były irytujące, tym bardziej że niewyjaśnione sytuacje jej ciążyły. Za to w pełni pojmowałam jej potrzebę odcięcia się od przeszłości i brak chęci do konfrontacji z prawdą. No i mężczyźni, początkowo Bartek był moim ulubieńcem, ale dużo stracił przez zachowanie na końcu. Wojtek też nie stał się moim ulubieńcem, pierw irracjonalne zachowanie, niby wyjaśnił wszystko, ale późniejsza bierność, jakoś za nim nie przemawia do mnie.

Na zakończenie

Uwierz w miłość, Calineczko budzi we mnie odrobinę mieszane uczucia. Tym razem mam wrażenie, że książce trochę brakuje. Początek, chociaż czytało mi się szybko, to był moim zdaniem zbytnio rozciągnięty, zwłaszcza wątek z zachowaniem Wojtka, bo potem nagle było dobrze i nastały inne emocje. Za szybka była ta zmiana, patrząc na jego wcześniejsze zachowanie. Brakowało mi też zakończenia paru wątków, a szkoda, bo byłam ich niezwykle ciekawa. Z drugiej jednak strony przeczytałam powieść z przyjemnością, ciekawiły mnie losy bohaterów. Wraz z nimi podziwiałam piękno Zakopanego, śmiałam się, denerwowałam i przeżywałam wzloty oraz upadki. Niezmiennie uwielbiam styl pisania Natalii Sońskiej i jej spojrzenie na ludzi.

Chociaż Uwierz w miłość, Calineczko nie podbiło mojego serca jak poprzednie tytuły z zakopiańskiego cyklu, to ani przez chwilę nie żałuję czasu spędzonego z tą historią. Nadal jestem pod urokiem ukazania piękna gór oraz ludzkich zachowań w różnych sytuacjach. Czuję niedosyt, ale nie zawód.

Autor: Natalia Sońska
Tytuł: Uwierz w miłość, Calineczko
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Wydanie: I
Data wydania: 2018-10-31
Kategoria: obyczajowa
ISBN: 9788379760237
Liczba stron: 384

Ten post ma jeden komentarz

  1. Agnieszka Kaniuk

    Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki. Chyba sobie odpuszczę jej czytanie.

Dodaj komentarz