Dlatego ja ci dziecino, mówię, cokolwiek się tam w twoim życiu podziało, ileś się nie wycierpiała z różnych powodów, o siebie zawsze trzeba walczyć i o szczęście swoje.*

Wierzę, że sami kształtujemy swoją przyszłość, ale mają na nią wpływ wydarzenia, których doświadczyliśmy. To one uczą nas najwięcej i to pod ich wpływem robimy kolejne kroki. Świadomie lub nie. Czasami nasze doświadczenia są złe i odbierają siłę do walki, wiarę, że może być lepiej. Wtedy wytwarzamy sobie ochronną bańkę i nie przekraczamy jej granic. Jesteśmy pewni, że to nam wystarcza i nic więcej nie potrzebujemy. Co jednak gdy to nie prawda?

Zarys fabuły

Sensem życia Alicji jest praca. Oddaje jej całe serce oraz nawet swój wolny czas. Ma przyjaciół i nawet się z nimi spotyka, ale jako pani doktor czuję się najlepiej. Nie myśli i nie czuję. Skupia się tylko na swoich pacjentach i ich przypadkach. Nadchodzi jednak koniec roku i przyjaciele wręcz domagają się spędzenia z nią kilku dni w górskim otoczeniu. Kobieta niechętnie przystaje na ten wyjazd, ale wie, że nie ma możliwości wymigania się od niego. Liczy, że przetrwa ten czas i wróci do swojej rutyny. Los ma dla niej jednak inne plany, tylko czy Alicja pozwoli sobie zaryzykować?

Obudź się, Kopciuszku czytam już drugi raz i w sumie ponownie też opisuje ten tytuł. Złośliwość rzeczy martwych. Nie uważam tego za coś złego, bo i tak chciałam wrócić do tego tytułu. Byłam ciekawa, jak odbiorę książkę podczas drugiego czytania. I wiecie co? Ależ ja się dobrze przy niej bawiłam!

Moje wrażenia

Natalia Sońska ma niebywale lekki styl pisania i potrafi oczarować prostymi słowami. Za ich pomocą stworzyła książkę, która zachwyca pod wieloma względami. Historia Alicji może być historią każdego z nas. Książka Obudź się, Kopciuszku jest tak życiowa, pełna emocji i realności. Odnoszę wrażenie, że jest taka… zwyczajna. Wiecie, w tym dobrym sensie. Opisy krajobrazów czy emocji mnie oczarowały, ale nic tutaj nie jest idealne, a bohaterowie przebywają długą drogę. Potrzebują czasu, popełniają błędy. Ta książka nie stoi fabułą, bo za dużo się tutaj nie dzieje, ale nawet przez chwilę nie czułam nudy. Natalia Sońska oplotła mnie emocjami, górskim klimatem i szarą rzeczywistością.

O bohaterach słów kilka

Główną i najważniejszą postacią jest Alicja. To z jej perspektywy poznawałam na nowo całą historię. Jej przeszłość i powody obecnego stanu rzeczy. Krok po kroku pozwalała zajrzeć mi głębiej i odkrywała wszystkie rany, lęki i obawy. I szczerze mówiąc, rozumiem jej potrzebę takiego funkcjonowania. Nie popieram, ale każdy odruchowo broniłby się przed kolejnym ciosem. No ale ta książka, to nie tylko Alicja. Natalia Sońska zadbała również o pozostałe postacie. Widać, że mają swoje charaktery, problemy i poglądy. To takie osoby, przy których nie mija wrażenie iż można spotkać je na ulicy. Realni, z wadami i zaletami.

Na zakończenie

Moje drugie spotkanie z Obudź się, Kopciuszku było równie udane, jak za pierwszym razem. Autorce udało się skupić moją całkowitą uwagę na tym, co napisała. Pomimo tego, że znałam zakończenie, to i tak z pełnym zaangażowaniem śledziłam fabułę i wraz z bohaterami przeżywałam ich decyzję. Natalia Sońska pisze lekko i przyjemnie, chociaż porusza smutne tematy, to nimi nie przytłacza. Dostarcza całej masy emocji i przypomina o tym, co najważniejsze w życiu oraz w magii świąt.

Jeśli jakimś cudem Obudź się, Kopciuszku jeszcze nie trafiło w wasze ręce, to polecam. Szczególnie gdy lubicie takie ciepłe, ale nie przesłodzone powieści obyczajowe. Myślę, że się nie zawiedziecie.

Autor: Natalia Sońska
Tytuł: Obudź się, Kopciuszku
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Wydanie: I
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: obyczajowa
ISBN: 9788379765287
Liczba stron: 320
Ocena: 7/10