Poudajesz mojego chłopaka?

 
Rzadko znajdujemy głębię, szukając jej w sobie. Głębię znajduje się w tym, czego uczymy się od ludzi i tego, co dzieje się wokół nas. Bo wszystko, Gia, ma swoją opowieść. Poznając te opowieści, będziesz się napełniać nowymi doświadczeniami, które sprawią, że zrozumiesz więcej. Będziesz wzbogacać swoją duszę o nowe warstwy. [s. 247]

Akceptacja jest dla nas, a zwłaszcza dla nastolatków, bardzo ważna. Chcemy być doceniani, zauważani i lubieni. Potrzebujemy poczucia, że jesteśmy ważni i uznania od otoczenia. Tylko czy ma być to za wszelką cenę, czy ma to polegać na robieniu rzeczy, które często nie są dobre lub nawet zniechęca innych do nas?

Gia to typ szkolnej gwiazdy, pewna siebie, przewodnicząca samorządu, piękna. Otoczona popularnymi szkolnymi osobami. Bezkonfliktowa, nie pokazująca złości. To jej ostatni rok szkoły i pełni szczęścia miał dopełnić jej starszy chłopak, którego na balu maturalnym miały poznać jej przyjaciółki i przekonać się, że on na prawdę istnieje. Niestety Bradley na godzinę przed balem zrywa z Gią, a ona w chwili rozpaczy prosi nieznajomego by udawał jej chłopaka przez ten wieczór. Ten o dziwo się zgadza…

Już dawno nie jestem nastolatką i czasy licealne mam za sobą, ale widząc zapowiedź Chłopaka na zastępstwo nie mogłam się oprzeć i sobie zamówiłam. Nie liczyłam na coś rewelacyjnego, by się nie rozczarować, miałam jednak nadzieję na miłe spędzenie czasu pod czas czytania. Czy Kasie West mi to zagwarantowała?

Jestem mile zaskoczona powieścią, bo pomimo tego, że jest schematyczna (popularna dziewczyna, otoczona przyjaciółmi, nie zwracająca uwagi na postępowanie, uczucia innych, robiąca wszystko by się nie kłócić i przypodobać ludziom z popularnych kręgów, nagle poznaje bliżej innych i zaczyna się zmieniać) została przedstawiona w taki sposób, że to nie przeszkadza. Kasie West napisała typowy romans młodzieżowy, ale zadbała o fabułę, opisy, wydarzenia i przekaz emocji. Co ważniejsze pod płaszczykiem historii miłosnej porusza temat uzależnienia od portali społecznościowych oraz odnajdywania siebie, o zauważaniu w innych więcej niż sami chcą ujawnić, a także na czym polega relacja między ludźmi, od tej romantycznej po tą z rodzicami. Wszystko jest opisane językiem lekkim i łatwym w odbiorze, bez moralizowania. Chłopak na zastępstwo może i nie zaskakuje, ale fabuła jest ciekawa i dzięki temu książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to Kasie West bardzo fajnie i przede wszystkim realnie ukazała ich sylwetki. Mam wrażenie jakby weszła w umysłu nastolatków i ukazała jak myślą, co wpływa na postępowanie młodych osób i jak próbują odnaleźć się tak, by pogodzić swoje zmiany z dotychczasowym życiem, co czasem nie jest możliwe, bo nie wszyscy je akceptują. Trzeba jednak pamiętać, że ,musimy być sobą, nawet wbrew tego, co się od nas oczekuje, zwłaszcza gdy nie jest to dla nas dobre. Na podstawie zachowania uczy również jak ważne jest zaufanie i by nie kłamać, bo to nigdy nie kończy się dobrze.

Naprawdę jestem mile zaskoczona Chłopakiem na zastępstwo, bo okazała się interesująca, wciągająca i trudno było się od niej oderwać. To takie typowe lekkie czytadło (z głębszym przesłaniem), które pochłania i absorbuje, łatwo było wczuć się w fabułę i obserwować przebieg wydarzeń oraz poczynania bohaterów. Kasie West napisała powieść, która zapewnia kilka godzin przyjemnej rozrywki, a przy okazji delikatnie porusza istotne dla tego wieku tematy. Z pewnością jeszcze powrócę do tej powieści i chętnie sięgnę po kolejne publikacje autorki.

Chłopak na zastępstwo jest idealną pozycją na wakacje lub leniwy dzień. To romans pozwalający się odprężyć, absorbujący i wywołujący emocje. Kasie West ma talent do ukazywania uczuć i sprawiania, że wraz z bohaterami zmagamy się z tym co przeżywają. Serdecznie polecam. 

Autor: Kasie West
Tytuł: Chłopak na zastępstwo
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 2016-07-06
Kategoria: romans, lit. młodzieżowa
ISBN: 9788372295866
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10

Dodaj komentarz