szóstym dniu Bóg stworzył człowieka – mężczyznę i kobietę. W
szóstym dniu… odbiorę ci życie, bo ja jestem twoim bogiem”.*
Wierzycie
w przeznaczenie? W to, że gdzieś na świecie jest ktoś nam
przeznaczony i chociaż obojętnie którą z dróg się wybierze, to
i tak w końcu trafi się na swoją drugą połówkę? Myślicie, że
gdzieś jest ktoś lub coś i dba by losy dwóch osób w końcu się
splątały?
w przeznaczenie? W to, że gdzieś na świecie jest ktoś nam
przeznaczony i chociaż obojętnie którą z dróg się wybierze, to
i tak w końcu trafi się na swoją drugą połówkę? Myślicie, że
gdzieś jest ktoś lub coś i dba by losy dwóch osób w końcu się
splątały?
Trzydziestodwu
letni Marcin Langer jako szef sekcji
kryminalnej Śląskiej Grupy Śledczej ściga tych najbardziej
niebezpiecznych przestępców. Jego życie to praca i poświęca się
jej całkowicie. Pewnego dnia podczas joggingu dopadają go duszności
w skutek których upadł i doznał poważnego urazu głowy i przebywa
na OIOM-ie gdzie wydarza się coś bardzo dziwnego. Parę lat później
Marcin pracuje nad sprawą Szóstego, seryjnego mordercy porywającego
zielonookie blondynki i zabijającego w szóstym dniu porwania.
Ponieważ sprawa jest bardzo poważna Marcin prosi o najlepszego
profilera, okazuje się nim kobieta – starszy aspirant Alicja
Szymczak. Gdy widzi ją pierwszy raz cały jego świat się zmienia, bo
oto kobieta o której śnił od powrotu ze szpitala. Kim jest szósty
i kim dla Langera okaże się Szymczak?
letni Marcin Langer jako szef sekcji
kryminalnej Śląskiej Grupy Śledczej ściga tych najbardziej
niebezpiecznych przestępców. Jego życie to praca i poświęca się
jej całkowicie. Pewnego dnia podczas joggingu dopadają go duszności
w skutek których upadł i doznał poważnego urazu głowy i przebywa
na OIOM-ie gdzie wydarza się coś bardzo dziwnego. Parę lat później
Marcin pracuje nad sprawą Szóstego, seryjnego mordercy porywającego
zielonookie blondynki i zabijającego w szóstym dniu porwania.
Ponieważ sprawa jest bardzo poważna Marcin prosi o najlepszego
profilera, okazuje się nim kobieta – starszy aspirant Alicja
Szymczak. Gdy widzi ją pierwszy raz cały jego świat się zmienia, bo
oto kobieta o której śnił od powrotu ze szpitala. Kim jest szósty
i kim dla Langera okaże się Szymczak?
Odkąd
przeczytałam Zakręty losu
Agnieszki Lingas-Łoniewskiej minęło już trochę czasu i teraz mam
jej prawie wszystkie książki za sobą, zostały mi tylko Bez
przebaczenia,
Zakład o miłość,
Szósty
– dziś właśnie nim, o debiucie autorki – no i jej najnowsze Myśli
moje swobodne
oraz Jesteś moja
dzikusko
(premiera w lutym 2016 roku). To, że uwielbiam jej powieści widać,
ciekawiło mnie jednak jak odbiorę pierwszą książkę autorki.
przeczytałam Zakręty losu
Agnieszki Lingas-Łoniewskiej minęło już trochę czasu i teraz mam
jej prawie wszystkie książki za sobą, zostały mi tylko Bez
przebaczenia,
Zakład o miłość,
Szósty
– dziś właśnie nim, o debiucie autorki – no i jej najnowsze Myśli
moje swobodne
oraz Jesteś moja
dzikusko
(premiera w lutym 2016 roku). To, że uwielbiam jej powieści widać,
ciekawiło mnie jednak jak odbiorę pierwszą książkę autorki.
Przyznam
szczerze, że obawiałam się spotkania z debiutem jednej z moich
najbardziej ulubionych autorek, ale okazało się, że nie miałam
się czego obawiać. Oczywiście, porównując powieści z teraz i te
z początku widać kolosalną różnice: w stylu pisania, bogactwie
słów, przekazywaniu emocji. Ale już w Szóstym
widać, co autorka potrafi, nie szczędzi wrażeń, przeżyć i całej
gamy emocji. Stworzyła mieszankę
sensacyjno-kryminalno-metafizyczno-romansową i wbrew wszystkiemu
wyszło jej to doprawdy bardzo dobrze. Tym bardziej, że skupiła się
na każdym i zgrabnie je połączyła. Niczego nie było ani za mało,
ani za dużo. Jak zawsze zapewnia kalejdoskop uczuć, akcję, która
zaskakuje i toczy się bardzo szybko. Co najważniejsze, do końca
nie wiedziałam kto jest Szóstym, a mój pewniak okazał się
niewinny chociaż wszystko na niego wskazywało. Nawet autorka między
słowami sugerowała tak jakby, że to on, ale to wszystko było dla
zmyłki, co w moim przypadku jej się udało. Dałam się wyprowadzić
w pole a potem siedziałam zdumiona obrotem spraw. Także chociaż
nad tekstem można byłoby popracować, to historia jest bardzo
dobra.
szczerze, że obawiałam się spotkania z debiutem jednej z moich
najbardziej ulubionych autorek, ale okazało się, że nie miałam
się czego obawiać. Oczywiście, porównując powieści z teraz i te
z początku widać kolosalną różnice: w stylu pisania, bogactwie
słów, przekazywaniu emocji. Ale już w Szóstym
widać, co autorka potrafi, nie szczędzi wrażeń, przeżyć i całej
gamy emocji. Stworzyła mieszankę
sensacyjno-kryminalno-metafizyczno-romansową i wbrew wszystkiemu
wyszło jej to doprawdy bardzo dobrze. Tym bardziej, że skupiła się
na każdym i zgrabnie je połączyła. Niczego nie było ani za mało,
ani za dużo. Jak zawsze zapewnia kalejdoskop uczuć, akcję, która
zaskakuje i toczy się bardzo szybko. Co najważniejsze, do końca
nie wiedziałam kto jest Szóstym, a mój pewniak okazał się
niewinny chociaż wszystko na niego wskazywało. Nawet autorka między
słowami sugerowała tak jakby, że to on, ale to wszystko było dla
zmyłki, co w moim przypadku jej się udało. Dałam się wyprowadzić
w pole a potem siedziałam zdumiona obrotem spraw. Także chociaż
nad tekstem można byłoby popracować, to historia jest bardzo
dobra.
Jeśli
chodzi o bohaterów, to nie mam nic do zarzucenia ani Alicji,
ani Marcinowi (oboje sporo przeszli i to ich ukształtowało) czy też
tym pobocznym, bo autorka spisała się rewelacyjnie przy ich
tworzeniu, ukazała ich osobowości, charaktery, nadała im szereg
różnych cech dzięki czemu są różnorodni i wielowymiarowi.
Jednak najbardziej zaciekawiła mnie charakterologia Szóstego, jego
motywy, sposób działania i próba odkrycia kim on jest.
chodzi o bohaterów, to nie mam nic do zarzucenia ani Alicji,
ani Marcinowi (oboje sporo przeszli i to ich ukształtowało) czy też
tym pobocznym, bo autorka spisała się rewelacyjnie przy ich
tworzeniu, ukazała ich osobowości, charaktery, nadała im szereg
różnych cech dzięki czemu są różnorodni i wielowymiarowi.
Jednak najbardziej zaciekawiła mnie charakterologia Szóstego, jego
motywy, sposób działania i próba odkrycia kim on jest.
Szóstego
mimo początkowych obaw przeczytałam niezwykle szybko i z ogromną
przyjemnością. Już swoim debiutem Agnieszka Lingas-Łoniewska
pokazała, że potrafi pisać i zapewni wiele razy huragan
emocjonalny. Zżyłam się z Alicją i Marcinem, z zainteresowaniem
śledziłam ich losy zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, a
działo się dużo w obu. Jeśli bym czytała ten tytuł jako
pierwszy, nie znając możliwości autorki byłabym nim zachwycona,
teraz wiem, że pisze dużo lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że
Szósty
jest naprawdę dobrym
i godnym polecenia debiutem, który trzeba przeczytać.
Lingas-Łoniewska zadbała o to by pomimo mieszanki gatunkowej nie
zabrakło spójności oraz realności. Nie zawiodłam się na tej
powieści a nawet mile zaskoczyłam.
mimo początkowych obaw przeczytałam niezwykle szybko i z ogromną
przyjemnością. Już swoim debiutem Agnieszka Lingas-Łoniewska
pokazała, że potrafi pisać i zapewni wiele razy huragan
emocjonalny. Zżyłam się z Alicją i Marcinem, z zainteresowaniem
śledziłam ich losy zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, a
działo się dużo w obu. Jeśli bym czytała ten tytuł jako
pierwszy, nie znając możliwości autorki byłabym nim zachwycona,
teraz wiem, że pisze dużo lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że
Szósty
jest naprawdę dobrym
i godnym polecenia debiutem, który trzeba przeczytać.
Lingas-Łoniewska zadbała o to by pomimo mieszanki gatunkowej nie
zabrakło spójności oraz realności. Nie zawiodłam się na tej
powieści a nawet mile zaskoczyłam.
Jeśli
ktoś jeszcze, tak jak ja, nie czytał Szóstego,
to z czystym sumieniem polecam. Niesamowita mieszanka kryminału,
thrillera i romansu, od której trudno się oderwać dopóki nie
ujrzy się ostatniej kropki.
ktoś jeszcze, tak jak ja, nie czytał Szóstego,
to z czystym sumieniem polecam. Niesamowita mieszanka kryminału,
thrillera i romansu, od której trudno się oderwać dopóki nie
ujrzy się ostatniej kropki.
*Agnieszka
Lingas-Łoniewska, Szósty
Lingas-Łoniewska, Szósty
Autor:
Agnieszka
Lingas-Łoniewska
Agnieszka
Lingas-Łoniewska
Tytuł:
Szósty
Szósty
Wydawnictwo:
Replika
Replika
Data
wydania: 2014-07-30
wydania: 2014-07-30
Kategoria:
kryminał, thriller, romans
kryminał, thriller, romans
ISBN:
9788376742991
9788376742991
Liczba
stron: 332
stron: 332
Ocena:
7/10
7/10
Wyzwania:
Kiedyś
przeczytam
przeczytam
Taka zacna pozycja w wyzwaniu, cieszę się, że zmusiłam Cię do jej poznania
Cieszę się, że ją wybrałam
Czytałam dość dawno temu, ale książkę pamiętam do dziś i bardzo, bardzo mi się podobała
Połączenie kryminału, thrillera i romansu zaciekawiło mnie
Mnie też się całkiem podobała, choć nowsze książki autorki są zdecydowanie lepsze
I co najważniejsze, nie czytałam najnowszego tytułu, który zbiera takie mega pozytywne recenzje 
Ojej, bardzo mnie to zaintrygowało
Zapisuję!
Jeszcze nie czytałam nic tej autorki, ale widzę, że sporo tracę, wiec muszę poszukać jakiegoś jej tytułu
Tego tytułu pisarki nie znam, musiałabym nadrobić. Lubię taki misz masz gatunkowy.
Ja jeszcze nie czytałam tej książki autorki i mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu
Taki misz masz gatunkowy z jednej strony zachęca, a z drugiej… Wiem, będzie na to, że wybrzydzam, ale… Kryminał i thriller… Uch. To nie jest coś dobrego dla mnie. To znaczy okej – od czasu do czasu czytam, ale z panią Lingas-Łoniewską na razie dobrej relacji nie mam, jedyna książka, którą czytałam, a była jej autorstwa, niestety mnie zirytowała, także raczej się nie skuszę.
Pozdrawiam,
Sherry