Wiedziała, że jej największym wrogiem jest czas, który systematycznie będzie ją okradać z najwspanialszych wspomnień.*
Los bywa przewrotny i kiedy uważa, że potrzebujemy potrząśnięcia naszym światem, to sprawia, że nagle musimy zmierzyć się z tym, co dla nas przygotował. Nie uciekniemy przed swoim pochodzeniem,a nauka pokory może być dobrą lekcją życia. Tylko czy każdy ją doceni?
Margaret Murphy nie lubi przyznawać się do swoich polskich korzeni. Pomimo tego, że jest dorosła, to daleko jej do dojrzałości. Ciągle wpada w tarapaty, jest samolubna i zapatrzona w siebie, jeśli nie jest, jak ona chce, to dla niej to nie istnieje. Po kolejnym swoim wybryku staje przed ultimatum ze strony babci, która ją wychowywała. Musi pojechać na jakiś czas do polski albo straci wszystko. Czy to dobry krok i czy Maggie się zmieni?
Kolejny debiut za mną. Kolejny z polecenia zaprzyjaźnionej blogerki. Czy Miłość szeptem mówiona była warta poświęcenia jej czasu?
Monika Joanna Cieluch pisze językiem lekkim i plastycznym, co sprawia, że przez książkę wręcz się płynie. Historia nie jest zbytnio dynamiczna, ale też nie wlecze się jak nie wiadomo co. Toczy się powoli, ale nie brak w niej przeróżnych wydarzeń i zaskakujących momentów. Nie można też odmówić autorce dobrze utworzonej warstwy emocjonalnej, bo z książki, każdej jej strony, wręcz emocje się wylewają i zaskakują swoją intensywnością. Miłość szeptem mówiona posiada dobrze przemyślaną fabułę, wielowątkowy bieg wydarzeń oraz dużą dawkę humoru zmieszaną z poważniejszymi tematami. To opowieść snuta teraz i zawierająca powroty do przeszłości, to nauka życia, przyjaźni i miłości. To książka, przy której nie da się nudzić.
Jeśli chodzi o bohaterów, to mam problem z ich oceną. Margaret, chociaż często bawi swoimi wpadkami językowymi i poczuciem humoru, przez długi czas irytuje swoim zachowaniem i zapatrzeniem w siebie, ubolewaniem, jaka to ona pokrzywdzona jest. Powoli się na szczęście zmienia i pokazuje swoje drugie oblicze, które da się naprawdę lubić. Trudno jest mi też rozgryźć babcię, nie wiem czemu, ale nie polubiłam jej, a już szczególnie po tym, jak Maggie poprosiła o pomoc nie dla siebie, tylko kogoś, kto jej naprawdę potrzebował, a ona odmówiła.
Miłość szeptem mówiona to książka, którą czyta się dość szybko i z prawdziwą przyjemnością. Fabuła wciąga, emocje wpływają na odbiór całości, a losy bohaterów intrygują. Łatwo zatracić się w historii i żyć w jej świecie. Monika Joanna Cieluch swoim lekkim stylem pisania, poczuciem humoru i spojrzeniem na świat potrafi przykuć uwagę i ją utrzymać. Nie żałuję poświęconego czasu tej powieści czasu i mam nadzieję, że autorce uda się coś jeszcze wydać.
Jeśli lubicie powieści obyczajowe, to Miłość szeptem mówiona powinna przypaść wam do gustu. Słodko-gorzka opowieść o życiu, jego blaskach i cieniach. Polecam.
Kochać kogoś to znaczy zrobić wszystko, by mógł być szczęśliwy. (…) Najgorsze co może spotkać dwójkę ludzi, to wzajemne obwinianie się o uczynienie siebie nieszczęśliwymi.*
Autor: Monika Joanna Cieluch
Tytuł: Miłość szeptem mówiona
Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie: I
Data wydania: 2018-06-22
Kategoria: obyczajowa
ISBN: 9788380839663
Liczba stron: 422
Ocena: 7/10