You are currently viewing Valentin Lena M. Bielska

Valentin Lena M. Bielska

Przez wiedźmę przeklęty, na samotność skazany, dopóki Przeznaczenie go nie wyzwoli.*

Mówi się, że każdy z nas ma w świecie gdzieś swoją drugą połówkę i prędzej czy później los nas z nią połączy. Będziemy wiedzieć, że to właśnie ona, bo serce to wyczuje. Tylko co zrobić, gdy ze znalezieniem takiej osoby odkrywamy, że niektóre legendy są prawdziwe i właśnie stajemy się ich częścią? Co wybrać, gdy serce walczy z rozumem?

Zarys fabuły

Lexi liczy, że przeprowadzka do Creek Valley będzie jej nowym początkiem. Chce zapomnieć o przeszłości i zacząć od nowa z Adamem. Szybko jednak przekonuje się, że mężczyzna, z którym jest, skrzętnie skrywał swoją prawdziwą naturę, a ona jest tu sama i nie może na nikogo liczyć. Co gorsza, na drodze kobiety staje Valentin, który ma wobec niej pewne plany i zrobi wszystko, by Lexi mu zaufała.

Ciężko mi powiedzieć, kiedy ostatnio czytałam coś z paranormal romance, z pewnością było to bardzo dawno temu. Kiedy tylko Valentin pojawił się w zapowiedziach, a potem natykam się co chwilę na pochlebne recenzje, tknęło mnie coś, że muszę przeczytać. Z niewyjaśnionych przyczyn utknęła mi ta książka w głowie i nie mogłam o niej zapomnieć. W końcu się złamałam i zaczęłam czytać. Czy było warto?

Moje wrażenia

Lena M. Bielska stworzyła typowy romans paranormalny, czyli wiadomo, że głównym wątkiem będzie tutaj miłość, a w przypadku wilkołaków również Przywiązanie. Autorka zadbała też jednak o wątki poboczne, które łączą się z tym głównym i nadają historii nie tylko większej ilości wrażeń, ale również wydarzeń wywołujących ciekawość, niepewność oraz napięcie. Autorka prowadzi akcję dość szybko, sama relacja między bohaterami powstaje w mgnieniu oka, ale zostało to nawet fajnie wytłumaczone i nie jest też tak, że bohaterka wszystko od razu akceptuje. Potrzebuje czasu i ogarnięcia, że tym razem nie będzie skrzywdzona.

Słów kilka o bohaterach

Zarówno Lexi, jak i Valentin to postacie, które bardzo łatwo obdarzyć sympatią. Pełni wad i zalet, często reagujący pod wpływem chwili, tacy realni i pełni emocji, myśli i skrywanych lęków. Nie raz zgrzytałam zębami na zachowanie Valentina, ale to wszystko w porównaniu do Adama było niczym i ukierunkowane natura i potrzeba opiekowania się. Bywał w tym przesadny, ale to lepsze od krzywdzenia. Lexi jest cudowna, ma dystans do siebie i odwagę, a także potrafi brać to, co daje jej dobrego los. No i ta jej urocza nieśmiałość.

Na zakończenie

Oczekiwałam, że się przy tej książce zrelaksuje i trochę zachwycę miłosnymi rozterkami i to dostałam. W dodatku w bardzo fajnym stylu. Autorka ma niesamowicie lekki styl pisania, podobało mi się, że akcja rozpoczyna się już na początku, a wyjaśnienia otrzymujemy z czasem, wraz z bohaterką lub poznając myśli konnych. Valentin wciąga od pierwszych stron i trudno oderwać się od czytania. Na szczęście przez treść się wręcz płynie i można przeczytać książkę na raz. Dużo tutaj emocji, fantastycznych istot i miłości mało prawdopodobne, a jednak chwytającej za serducho. I tak to już wszystko było, ale Lena M. Bielska potrafi ubrać to w słowa i uczucia, tak, że poznawanie tej historii było naprawdę przyjemne.

Jeśli lubicie paranormalne romanse, w których miłość jest na pierwszym planie, to Valentin może się wam spodobać. Wilkołaki, wampiry, czarownicę, a nawet elfy, do tego ciekawe postacie i tajemnicza historia, którą dopiero powoli odkrywamy. To książka idealna na gorszy dzień i wolny czas. Z pewnością nie da się z nią nudzić.

Autor: Lena M. Bielska
Tytuł: Valentin
Wydawnictwo: Imagine Books
Wydanie: I
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: paranormal romance
ISBN: 9788367558037
Liczba stron: 302

Niezwykli
Valentin

Ten post ma 7 komentarzy

  1. Angela

    Ostatnio taką książkę przeczytałam 5 lat temu, była to seria o Domu Nocy. Od tamtego czasu, jakoś ten gatunek mi nie siadał. Ale chyba zakupię tą książkę, bo wydaje się ciekawa.

  2. Joanna

    Paranormalnego romansu nie miałam okazji jeszcze przeczytać. Ciekawi mnie ten gatunek, więc sięgnę po książkę

  3. Miye

    Brzmi ciekawie, szczególnie, że naprawdę lubię takie klimaty. Ostatnio jednak nie trafiłam na książkę, która naprawdę by mnie wciągnęła.

  4. Martyna K.

    Nie do końca gustuję w takich klimatach, ale będę rekomendować ją dalej.

  5. Aga

    Brzmi jak coś dla mojej młodszej siostry, ona uwielbia takie pozycje. Polecę jej ten tytuł.

  6. dyedblonde

    super że ostatecznie książka spełniła Twoje oczekiwania jesli chodzi o paranormalne romanse to raczej nie mój gatunek

  7. Zuzanna

    Ostatnio czytam dużo mniej i ubolewam nad tym jak wiele ciekawych książek mnie omija. Tej nie znam, ale mogłabym się skusić.

Dodaj komentarz