Zawsze piszemy, że książeczki dla dzieci uczą je patrzenia na świat, pokazują, co jest ważne i czym warto się kierować, idąc przez życie. Mało kiedy wspomina się o tym, że my również się z nich uczymy. Przede wszystkim patrzenia na świat oczami najmłodszych.

Zarys fabuły

Pola mówi: Pada! – Zazwyczaj gdy pada deszcz, wszystkie dzieci się nudzą. Pola takiego problemu nie ma, bo bardzo lubi się bawić, gdy z nieba leje się deszcz. Uwielbia skakać po kałużach, a parasol, który dostaje od taty, wykorzystuje do zabawy.

Pola mówi: Dzidziuś! – w życiu rodziny Poli zachodzą wielkie zmiany. Mama dziewczynki jest w ciąży i nie ma już tyle sił na zabawę. Szybko się męczy i dużo śpi. Dziewczynka czuję, że już nic nie będzie, jak dawniej, ale cieszy się, że będzie starszą siostrą. Szybko jednak pojawiają się też takie uczucia, jak zazdrość i smutek.

Książeczki z serii Pola mówi, trafiły do nas niespodziewanie i z miejsca nas zaciekawiły, chociaż wiekowo trochę za późno dla Potworków… Najpierw zostały zbadane pod kątem wizualnym, a następnie treściowym. Jaki jest nasz werdykt?

Nasze wrażenia

Irene Marienborg poszła w prostotę i ilustracje przypominają typową współczesną bajkę. Przyznać jednak trzeba, że Pola z miejsca budzi sympatię i chęć przebywania z nią. Książeczki są kolorowe, cieniutkie i małe. Bez trudu utrzyma je mały czytelnik. Jeśli chodzi o treść, to tekstu jest naprawdę niewiele, a zdania są niebywale proste. Pod względem wyglądu Pola mówi, jest świetna, o trwałości w tej chwili trudno mi powiedzieć, bo Potworki przeczytały tylko raz.

Patrząc jednak na to, co ukryte w treści musimy przyznać, że czytanie dostarcza nie tylko dobrej zabawy. Seria Pola mówi, zdecydowanie jest skierowana do najmłodszych czytelników. I typowy odbiorca z miejsca się w nich zakocha. Czemu? Ponieważ Irene Marienborg pod pozorem zwykłej historii i za pomocą prostych słów pokazuje i tłumaczy świat. W pewien sposób stanowi dobry początek do wejścia w poruszane w poszczególnych książeczkach tematy.

W Pada, pokazuje, że w czasie deszczu nie trzeba się nudzić, jednak osobiście bardziej odbieram to jako naukę dla rodziców, czy opiekunów. Zawsze trzeba dbać o bezpieczeństwo najbliższych, ale czasami warto trochę spasować i dać porobić dzieciom, to co sprawia im radość. Nawet gdy mają się przy tym pobrudzić czy zmachać.

W Dzidziuś autorka porusza temat nowego rodzeństwa. Pokazuje to z dwóch perspektyw. Dorosły wie, że pod względem kochania swojego dziecka nic się nie zmienia, jednak wszystko jest inne. I w tak młodym wieku trudno jest im sobie z tym poradzić. Pola cieszy się z posiadania młodszej siostrzyczki, a jednak odczuwa smutek i zazdrość, że to nią wszyscy się zachwycają. Bardzo podoba nam się postawa rodziców rodzeństwa. Pokazują nieustannie Poli, że nadal ją kochają, a co ważniejsze, angażują do pomocy przy opiece nad malutką.

Na zakończenie

Oba tomy przypadły Potworkom do gustu, jednak to Dzidziuś spotkał się z większym uznaniem. Jestem pewna, że powodem tego jest znacząca różnica wieku między Starszą a Młodszym i ta sytuacja jest im znana. Pola mówi z naszego punktu widzenia, to niezwykle ciekawa i fajnie stworzona seria. Lekko napisana. Kolorowa i pełna treści ukrytej w zaledwie paru zdaniach. Oba tytuły mają coś do przekazania, ale przy tym dostarczają ogromu dobrej zabawy. Czego chcieć więcej?

My serię Pola mówi, polecamy dla szkrabów w wieku 2+. To dobry pomysł na wspólnie spędzony czas.

Autor: Irene Marienborg
Tłumaczenie: Katarzyna Kolasińska
Ilustrator: Irene Marienborg
Tytuł: Pola mówi pada, Pola mówi dzidziuś
Seria i nr tomu: Pola mówi (VIII), (IX)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wydanie: I
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788380087866,
Liczba stron: 36, 36
Ocena: 7/10, 8/10