„Chwytaj chwilę
(…)!”*
(…)!”*
Nasi
bohaterowie na pierwszy rzut oka wydają się być zwykłymi Paryżanami.
Zamieszkują oni pewną kamieniczkę w zaułku Woltera i prowadzą swoje monotonne
życie. Gdy jednak przyjrzeć się im bliżej, w każdy czwartkowy wieczór, grupka
osób, za pomocą tajemnego przejścia udaje się do mieszkania legendarnego
detektywa, który jest ich idolem. W tym właśnie miejscu trwają wszelkie narady
odnośnie prowadzonych czy też planowanych spraw. Po dwóch pozytywnie
rozwiązanych zagadkach, przyszła pora na kolejną. Z paryskiej galerii
skradziono obraz o małej wartości, a złodziej nie tknął ani jednej cenniejszej
rzeczy. Czy to nie dziwne?
bohaterowie na pierwszy rzut oka wydają się być zwykłymi Paryżanami.
Zamieszkują oni pewną kamieniczkę w zaułku Woltera i prowadzą swoje monotonne
życie. Gdy jednak przyjrzeć się im bliżej, w każdy czwartkowy wieczór, grupka
osób, za pomocą tajemnego przejścia udaje się do mieszkania legendarnego
detektywa, który jest ich idolem. W tym właśnie miejscu trwają wszelkie narady
odnośnie prowadzonych czy też planowanych spraw. Po dwóch pozytywnie
rozwiązanych zagadkach, przyszła pora na kolejną. Z paryskiej galerii
skradziono obraz o małej wartości, a złodziej nie tknął ani jednej cenniejszej
rzeczy. Czy to nie dziwne?
To
już trzeci tom serii “Na tropie sensacji”, napisany przez włoski
duet. Moje początki z ich twórczością były co prawda niezbyt ciekawe, ale im
dalej szłam w naszą „znajomość”, tym było lepiej. Dzieła tych panów co prawda
nie powaliły mnie na kolana, ale na tyle zaciekawiły, by sięgać po kolejne
części. I tak, po średnim początku, przyszła też kolej na lepszą kontynuację.
Jak będzie tym razem?
już trzeci tom serii “Na tropie sensacji”, napisany przez włoski
duet. Moje początki z ich twórczością były co prawda niezbyt ciekawe, ale im
dalej szłam w naszą „znajomość”, tym było lepiej. Dzieła tych panów co prawda
nie powaliły mnie na kolana, ale na tyle zaciekawiły, by sięgać po kolejne
części. I tak, po średnim początku, przyszła też kolej na lepszą kontynuację.
Jak będzie tym razem?
Wydaje
mi się, że z każdą nową częścią, dzieje się troszkę więcej niż poprzednio. W
„Skradzionym obrazie” wszystko toczy się szybko, ale bez problemu się w tym
odnajdywałam. Fabuła (z małymi wyjątkami) była zaskakująca, a już na pewno taką
była sprawa, którą zajęli się detektywi. Wraz z nimi rozmyślałam kto i z jakich
powodów ukradł tak mało wartościową rzecz, gdy wokół miał tyle innych,
cenniejszych dzieł. Nie zabrakło również morderstwa z prawdziwego zdarzenia
oraz pościgu za złoczyńcą. Prawie do samego końca nie wiadomo kto jest
złodziejem i jakimi motywami kierował się w trakcie tego rabunku.
mi się, że z każdą nową częścią, dzieje się troszkę więcej niż poprzednio. W
„Skradzionym obrazie” wszystko toczy się szybko, ale bez problemu się w tym
odnajdywałam. Fabuła (z małymi wyjątkami) była zaskakująca, a już na pewno taką
była sprawa, którą zajęli się detektywi. Wraz z nimi rozmyślałam kto i z jakich
powodów ukradł tak mało wartościową rzecz, gdy wokół miał tyle innych,
cenniejszych dzieł. Nie zabrakło również morderstwa z prawdziwego zdarzenia
oraz pościgu za złoczyńcą. Prawie do samego końca nie wiadomo kto jest
złodziejem i jakimi motywami kierował się w trakcie tego rabunku.
Podczas
czytania towarzyszyło mi lekkie napięcie spowodowane biegiem wydarzeń.
Detektywi-amatorzy napotykają coraz trudniejsze i niebezpieczniejsze sprawy i z
tego też powodu wzrastają w czytelniku emocje. Grupa detektywów-amatorów
dostarczyła mi przyjemnych wrażeń. Wraz z nimi śmiałam się i głowiłam nad
zagadką. Z wyrozumiałym uśmiechem czytałam fragmenty o zakochanym Simonie czy
też Ludwiku, którego onieśmiela mama najmłodszych detektywów. Bohaterowie w
dalszym ciągu potrafią zaskoczyć i rozbawić. Każdy jest inny, a razem tworzą
zgraną paczkę i mogą wszystkiego dokonać.
czytania towarzyszyło mi lekkie napięcie spowodowane biegiem wydarzeń.
Detektywi-amatorzy napotykają coraz trudniejsze i niebezpieczniejsze sprawy i z
tego też powodu wzrastają w czytelniku emocje. Grupa detektywów-amatorów
dostarczyła mi przyjemnych wrażeń. Wraz z nimi śmiałam się i głowiłam nad
zagadką. Z wyrozumiałym uśmiechem czytałam fragmenty o zakochanym Simonie czy
też Ludwiku, którego onieśmiela mama najmłodszych detektywów. Bohaterowie w
dalszym ciągu potrafią zaskoczyć i rozbawić. Każdy jest inny, a razem tworzą
zgraną paczkę i mogą wszystkiego dokonać.
Seria
stworzona przez dwóch Włochów jest kierowana do młodszego czytelnika, w wieku
od dziewięciu do dwunastu lat, dlatego też bardzo ważne jest moim zdaniem
wydanie. Kolorowa okładka, która współgra z tytułem i obrazuje o czym będzie
historia, przyciągnie z pewności oko dziecka. Jeśli tylko lubuje się ono w tego
typu literaturze. Książka została podzielona na kilkanaście krótkich
rozdziałów. Prawie na każdej stronie jest czarno-biała ilustracja, która
przedstawia zdarzenie opisane obok. Tekst jest drukowany dość dużą czcionką, a
wszystko po to by mali czytelnicy z radością zagłębiali się w czytaną pozycję.
stworzona przez dwóch Włochów jest kierowana do młodszego czytelnika, w wieku
od dziewięciu do dwunastu lat, dlatego też bardzo ważne jest moim zdaniem
wydanie. Kolorowa okładka, która współgra z tytułem i obrazuje o czym będzie
historia, przyciągnie z pewności oko dziecka. Jeśli tylko lubuje się ono w tego
typu literaturze. Książka została podzielona na kilkanaście krótkich
rozdziałów. Prawie na każdej stronie jest czarno-biała ilustracja, która
przedstawia zdarzenie opisane obok. Tekst jest drukowany dość dużą czcionką, a
wszystko po to by mali czytelnicy z radością zagłębiali się w czytaną pozycję.
„Skradziony
obraz”, jak i reszta serii, może być doskonałym prezentem na różnego rodzaju
święta. Lekki, nieskomplikowany styl pisania, ciekawa fabuła oraz zabawne
dialogi zapewnią obdarowanym mnóstwo radości.
obraz”, jak i reszta serii, może być doskonałym prezentem na różnego rodzaju
święta. Lekki, nieskomplikowany styl pisania, ciekawa fabuła oraz zabawne
dialogi zapewnią obdarowanym mnóstwo radości.
TEKST STANOWI OFICJALNĄ RECENZJĘ DLA PORTALU Secretum
*str. 164
Autor: Pierdomenico
Baccalario, Alessandro Gatti
Baccalario, Alessandro Gatti
Tytuł: Skradziony
obraz
obraz
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: wrzesień
2012
2012
Liczba stron: 174
Na
tropie sensacji:
tropie sensacji:
Cała seria bardzo mi się podoba, a co więcej wydaje mi się, że z każdym tomem jest coraz lepiej 🙂
Też zauważyłam, że z każdym tomem jest coraz lepiej i bardzo mi się to podoba 😉
Kupiłam z tej serii książkę mojej siostrze ciotecznej. Jest zachwycona.
Bardzo się z tego powodu cieszę 😉
Z chęcią przeczytam! To może być naprawdę interesująca książka 🙂
Pozdrawiam!
Prawdopodobnie kiedyś słyszałam o tej serii, ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć kiedy to było.
Nie mniej jednak książka nie zainteresowała mnie do tego stopnia, aby po nią sięgnąć, więc poszukam innej z tego samego gatunku.
Pozdrawiam,
Seria całkiem fajna z tego co widzę 🙂
Ale póki co mam sporo do czytania 🙂
Moja młodsza siostra od dawna poszukuje jakiejś ciekawej, ale podobnej do tych "straszniejszych", które ja czytam. Myślę, że może to być coś dla niej 🙂
Kupię bratu na urodziny, powinien się ucieszyć 😀
Pozdrawiam 🙂
http://tad.williams.prv.pl/ – po wejściu na stronę jest duży biało czerwony napis "konkurs", wystarczy kliknąć. Do wygrania wiele nagród książkowych 🙂 Zapraszam!
ciekawa ta seria, przynajmniej na taka mi wygląda, pozdrawiam serdecznie
Ciekawa recenzja ale seria raczej nie dla mnie
Bardzo zachęcająca książka. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przeczytać 😉
Książka zdecydowanie nie dla mnie, ale chyba już wiem, co sprezentować młodszemu bratu na urodziny. 🙂
Nie czytałam nic z tej serii, ale znam już Pana Baccalario z jego genialnego cyklu o Wrotach Czasu, więc przeczytałabym w ciemno 🙂
Z miłą chęcią sięgnę po tę serię, tym bardziej, że ostatnio naprawdę polubiłam twórczość Pana Baccalario 🙂