Wyobraźcie sobie moi Kochani, że spotkało mnie dziś coś bardzo miłego. W prawdzie spodziewałam się tego, ale nie byłam do końca pewna kiedy i jak to się stanie, ale podejrzewałam, że Ona coś wymyśli 😉
Zapytacie pewnie o kogo chodzi, prawda? Albo już się domyślacie o kogo chodzi 😉
Otóż, mowa o Lenie!
Jak już wspominałam podejrzewałam, że coś się święci, bo L. zbyt dziwnie się zachowywała i zadawała takie pytania… 😀 Mała następnym razem bardziej się postaraj :P. Ale dzięki temu przednio się ubawiłam 😀
Z tego też powodu dopóki Małpiszonek u mnie będzie znikam z bloga, ale postaram się coś wrzucić. Wszak są do pokazania prace konkursowe, a jutro lub w sobotę wrzucę stos 😉
Tym czasem idę ją pognębić, a wieczorem będziemy czytać “Mistrza” i ten oto stosik:
Oczywiście będziemy ględzić i pić… soczki ;D Ale to już jutro ;D
Życzcie nam miłej zabawy i tęsknijcie ;*
Widzę dużo miłości 😉
Cudowny kolorowy stosik 😉
Nie pijcie tych soczków za dużo…;)
Dwie blogowe znajome super sprawa. Stosik jest cudny.
A ja wiedziałam, że Cię Lenka odwiedzi 😉
Bawcie się dobrze!
Wam także życzę udanej zabawy przy górze książek i pysznych soczków 😉
No to życzę Wam owocnej czytelniczo zabawy 😉
życzę Wam przyjemnej zabawy i już tęsknię 🙂
Bawcie się dobrze:)
Super 🙂 Zazdroszczę Ci.
Życzę Wam udanej zabawy! 🙂
Udanej zabawy 🙂 Z soczkami oczywiście 🙂
No proszę, takie niespodzianki to coś wspaniałego 🙂
Bawcie się dobrze! 🙂
Ale cudną sprawiła ci niespodziankę:)
Miłej lektury i udanego plotkowania.
Bujaczku całe szczęście,że tylko soczki będziecie piły 🙂
Miłej zabawy (wedle życzenia) 😀 A ksiażek zazdroszczę! Ahhh romanseee!