– Odwagi, moi mili. Odwaga to coś, czego nikt nigdy wam nie odbierze.*
Chyba każdy z nas zna jakieś baśnie. Kopciuszek, Śpiąca Królewna, Królewna Śnieżka czy też Czerwony Kapturek i wiele innych. Czytano nam je w dzieciństwie, oglądaliśmy ich Disneyowskie wersje i teraz przekazujemy każdą z opowieści następnym pokoleniom. Czy jednak zastanawialiście się, co działo się po „i żyli długo i szczęśliwie”? A może przeszło wam przez myśl, jak to by było spotkać swoje ulubione postacie? Tak? Zajrzyjcie zatem razem ze mną do Krainy Opowieści!
Zarys fabuły
Alex i Connery są bliźniakami, którym los ostatnio nie szczędził przykrości. Nie dość, że muszą uporać się z utratą ukochanego taty, to muszą jeszcze wyprowadzić się rodzinnego domu i patrzeć, jak ich mama pracuje ponad siły, by związać koniec z końcem. Nie jest im łatwo, ale radzą sobie najlepiej, jak potrafią. Chętnie by coś zmienili w swoim życiu, ale nawet nie wiedzą, jak szybko się odmieni i jakie przygody przyjdzie im przeżyć. Wszystko to za sprawą księgi Kraina Opowieści, którą dostali od babci w dniu swoich urodzin.
Do książek, w których mowa o baśniach nie trzeba mnie przekonywać. Lecę do nich jak ćma do światła i nie mogę się doczekać, aż się za nie zabiorę. Teraz trochę żałuję, że Zaklęcie życzeń Chrisa Colfera tyle czekało na swoją kolej.
Moje przemyślenia
Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej powieści i chociaż czytałam o niej wiele opinii, to teraz praktycznie ich nie pamiętałam. I chyba nie mogło być lepiej, bo zaczęłam czytać Zaklęcie życzeń bez żadnych oczekiwań. Chociaż tak szczerze mówiąc ta historia, by sobie z nimi poradziła. Autor przeniósł mnie do magicznego świata, w którym mieszkają znane mi wszystkie bajkowe postacie. Co więcej, snuje opowieść o tym, co się dzieje u nich po tym, jak baśń się skończyła. I robi to rewelacyjnie, bo nie tylko bawi się znanymi historiami, ale również je zmienia, pozwalając dostrzec daną historię z zupełnie innego punktu widzenia. Chris Colfer ma lekki styl pisania, bogatą wyobraźnię, a także potrafi być zabawny. Przez tę opowieść praktycznie płynęłam i chciałam więcej i więcej. Szkoda tylko, że tak szybko dotarłam do ostatniej strony.
O bohaterach słów kilka
Jestem zachwycona charakterystyką postaci. Bliźniaki różnią się od siebie praktycznie wszystkim, mają różne charaktery, zainteresowania i myślenie. Jednak dla siebie są gotowi zrobić wszystko. Zauroczyła mnie ich więź, dogryzali sobie, sprzeczali się, ale widać, że się kochają. Muszę jednak przyznać, że najbardziej podobały mi się opisy postaci bajkowych. Niby te same, dobrze mi znane, a jednak Chris Colfer jakby stworzył je na nowo i to było naprawdę rewelacyjne. Zagłębił się bardziej w uczucia powstałe na skutek przeżyć dobrze nam znanych. Przykładem niech będzie Śpiąca Królewna. Zawsze zachwycamy się wytrwałością księcia, który ją obudził pocałunkiem, a co z nią? Co czuła śpiąc tyle czasu, czy była świadoma, czy śniła? Może słyszała, co się działo wokół niej? To było odważne, ale w moim odczuciu się udało. I to jeszcze jak!
Na zakończenie
Dawno nie czytałam nic z fantastyki dla dzieci i trochę tego teraz żałuję. Zaklęcie życzeń przypomniało mi, jak dobrze bawię się przy takich książkach. Ile frajdy sprawia mi czytanie o magicznych istotach oraz postaciach z baśni. Pochłonęła mnie ta historia od pierwszych stron i trudno było mi się oderwać od czytania. Zżyłam się z rodzeństwem, a pobytem w Krainie Opowieści byłam zafascynowana tak samo mocno, jak Alex. Kurczę, ja jej tego zazdrościłam! Z zainteresowaniem śledziłam bieg wydarzeń i wraz z bliźniakami przeżywałam każdą chwilę. Ta książka to rozrywka w najlepszym wydaniu. Nie tylko bawi, ale zawiera w sobie też pewne wartości.
Jeśli tylko lubicie magię i baśnie, to ja z całego serca polecam Zaklęcie życzeń. Chris Colfer miał świetny pomysł na fabułę i bez wątpienia poradził sobie z jego realizacją. Już zacieram ręce na myśl o kontynuacji.
Autor: Chris Colfer
Tłumaczenie: Agnieszka Hałas
Tytuł: Zaklęcie życzeń
Wydawnictwo: Młodzieżówka
Wydanie: I
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788365830418
Liczba stron: 440
Ocena: 8/10
Kraina Opowieści
Zaklęcie życzeń | Powrót Czarnoksiężnicy
Jako dziecko bardzo lubiłam baśnie, więc może warto sięgnąć po ten tytuł. 😊
Może i jestem stara ale sądzę że każdy z nas potrzebuje basni
Nie skusiłam się na książki z serii i teraz trochę żałuję (ale tylko troszeczkę przez wzgląd na zakopanie się w lekturach).
Uwielbiam baśnie w każdym wydaniu. Nie mogłam więc przejść obojętnie obok tej pozycji, która kusi równie mocno wnętrzem i oprawą.
Jako dziecko uwielbiałam baśnie… I nadal je uwielbiam, tylko czasem o tym zapominam. Twoja recenzja przypomniała mi o tej miłości. Historia musi być naprawdę niezwykła i ciekawa, chętnie bym przeczytała!