Żyjąc z psychopatą

   „(…)gdyby całe to zło od Edwarda zwaliło się na mnie za jednym zamachem, nie wytrzymałabym takiego udręczenia. Żaden człowiek, żadne zwierzę by tego nie zniosło. Popełniłabym samobójstwo, zabiła jego lub siebie. Dlaczego tak się…

Czytaj dalejŻyjąc z psychopatą

Na Wzgórzach Strachu

            „Kocham te góry i nienawidzę ich. Tyle mi dają i tyle zabierają. Są groźne i piękne. Bóg pobłogosławił tę krainę i przeklął jej mieszkańców, dlatego człowiek czuje się tu mały i nieważny. Chcę stąd…

Czytaj dalejNa Wzgórzach Strachu

Miłość jak bluszcz

            „(…)- Nie bój się śmierci - powiedziała cicho, nieporuszona łzami, które popłynęły mi po policzkach. - To jak przesiadka z jednego tramwaju w drugi. Jesteśmy tylko wyspą, a obok znajduje się cały wielki kontynent!…

Czytaj dalejMiłość jak bluszcz

Taniec na rozbitym szkle

            „Zauważyłem, że niektórzy sądzą, że choroba wszystko wyjaśnia, wszystko usprawiedliwia lub przekreśla. To nie jest fair. Człowiek jest nieskończenie skomplikowany. Wolę myśleć o swojej chorobie psychicznej jako o pewnym dodatku do pozostałej części mej…

Czytaj dalejTaniec na rozbitym szkle