Jestem Wędrowcem
„Miłość jest jak herbaciane liście. Nawet gdy z czasem odparuje z nich woda i pokryją się kurzem, wrzucone do wrzątku z powrotem odzyskują barwę, zapach i smak. Zasuszone uczucie pod wpływem gorącego wspomnienia też nabiera…
„Miłość jest jak herbaciane liście. Nawet gdy z czasem odparuje z nich woda i pokryją się kurzem, wrzucone do wrzątku z powrotem odzyskują barwę, zapach i smak. Zasuszone uczucie pod wpływem gorącego wspomnienia też nabiera…
W skrócie powstało na potrzeby opisania, książek, które muszę (w tym przypadku na potrzeby wyzwania czytelniczego) lecz niekoniecznie chcę zrecenzować. No i prawdę mówiąc nie do końca wiem, co napisać na ich temat – tak…
„ - Dzień dobry, panowie do mnie czy do denata?”.[1] Kiedy zaczynasz nową pracę nigdy na początku nie wiesz co cię czeka, pierwsze dni są jak wyzwanie, zwłaszcza gdy twoim szefem okazuje się być prawdziwy…
„Co jest złego w truciznach? Są takie czyściutkie... albo uduszenie... Ale nie, wy zawsze musicie robić krwawą łaźnię... Wiecie, że gorzej od krwi spiera się tylko czerwone wino?”.[1] Ile razy po zakończeniu ulubionej serii zastanawiamy…
„Teraz rozumiem, że na tym to polega. Kochasz kogoś i żeby on był największym głupkiem, i tak pozostaje twoim ukochanym. Ale z boku zawsze słabo to wygląda”.[1] Każdy ma problemy, dorośli, nastolatkowie, nawet dzieci je…
„(…) miłość nie pyta nas o pozwolenie, sama atakuje nasz umysł, serce, a nawet ciało. Miłość to nie tylko śmiech i radość, miłość to również ból, obawa i ta fascynująca niepewność. Miłość to często i…
„Tylko czy on na pewno oznaczał niebo? Jak na razie w jego towarzystwie, obok nieba, niezmiennie przewijało się piekło”.[1] Bywa niekiedy tak, że na całej reszcie życia potrafi zaważyć jedno wydarzenie. Jeden moment, który odciska…
„ - Będąc ze mną jesteś skazana na ból. Na cierpienie. I na niebezpieczeństwo”. [1] Mówi się, że miłość to bardzo potężne uczucie, nie znające granic, nie przeszkadza jej kultura, kolor skóry, poglądy, religia, wyznawane…
„- Forst! - Spokojnie, panie inspektorze. - Co spokojnie? - uniósł się Osica. - Wyciągaj łapę z gęby umarlaka! Komisarz wykonał polecenie, choć zabrał trofeum.(...) - Co... - zaczął dowódca. - Co to jest? -…
„- Zamknęłam kota w pralce, co teraz? - dałam radę wydusić z siebie przerażona - Jak mogłam utopić własnego kota? Co ze mnie za matka...”.* Jak to w życiu bywa, czasem jest lepiej a czasem…