You are currently viewing Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą Lisa Aisato, Charles Dickens [ChristmasBooks]

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą Lisa Aisato, Charles Dickens [ChristmasBooks]

[..] czas Bożego Narodzenia, […] to dobry czas; czas dobroci, przebaczenia, pomocy innym, przyjemności. Nie znam drugiego takiego okresu w całym długim roku kalendarzowym, kiedy wszyscy ludzie zdają się zgodnie otwierać swoje zatrzaśnięte serca i o tych, którym powodzi się gorzej, myśleć jako o swoich współtowarzyszach w podróży do grobu, a nie jako o obcej rasie stworzeń wyprawiających się do zupełnie osobnych celów.*

Dzieje się czasem w naszym życiu coś takiego, co zmienia nas nie do poznania. Jeden krok zmienia nasze postrzeganie wszystkiego i zatracamy się w tym, co nowe i kusi swoim blaskiem, wabi bogactwem i postrachem wśród innych. I wtedy nie dostrzegamy, że nie jesteśmy już sobą, że nie cieszy to, co do tej pory i że w ogóle mało co raduje serce.

Zarys fabuły

Ebenezer Scrooge to niezwykle zgorzkniały, skąpy i niesympatyczny jegomość. Po śmierci wspólnika Marleya sam prowadzi kancelarię i nie budzi żadnych ciepłych uczuć u innych. Oszczędza, na czym i jak tylko może, nie ma litości dla dłużników i z całą pewnością najbardziej na świecie nienawidzi świąt. Jednak pewnej nocy nawiedzają go trzy duchy, pokazujące mu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Jak to wpłynie na tak gniewnego Ebenezera?

Opowieść wigilijna to historia znana chyba każdemu. Sama mam w domu parę wydań tej opowieści i rok w rok do niej wracam. W tym jednak sięgnęłam po całkowitą nowość. Nie tylko w ilustrowanej wersji, ale też z nowym tłumaczeniem. Czy takie wydanie może trafić do szerszego grona czytelników?

Słów kilka o szacie graficznej

Zacznę najpierw od tego, co tutaj, moim zdaniem, jest najważniejsze. Lisa Aisato już od dawna jest dla mnie jedna z lepszych ilustratorek, a tworząc prace do tego świątecznego klasyku, tylko udowadnia, że bezapelacyjnie zasługuje na to miano. Już sama okładka budzi zachwyt, na pierwszy rzut oka baśniowa i magiczna, jednak gdy się jej przyjrzeć widać, co zastanie się w środku, duchy, strachy i innych bohaterów. Jest i Scrooge. Ze wszystkimi emocjami i przeżyciami wypisanymi na twarzy. A jeśli tylko okładka jest tak pełna w detale, to co ze środkiem? No powiem wam, że jest rewelacyjny, a i to określenie w moim odczuciu, to za mało. Prace Aisato są jak osobna historia, można się nimi zachwycać godzinami, a i tak dostrzega się coś nowego. Kolory, kreska, emocje i jeszcze więcej emocji. Co nie może umknąć uwadze, rysowniczka trochę eksperymentuje wizją bohaterów. Widać, że czerpała z kilku źródeł, ale w głównej mierze przedstawia swoje wyobrażenie postaci oraz miejsc i to jest ok. Jest inaczej, ale z całą pewnością nie gorzej.

Moje wrażenia

O tym, co Opowieść wigilijna ma do przekazania, jak wciąga i jakie budzi emocje, chyba pisać nie trzeba. Mogłoby się wydawać, że ta klasyczna opowieść straci na wartości, a jednak jest nadal popularna. Teraz chyba jeszcze bardziej. Wielu z nas przydałby się takie odwiedziny duchów. Charles Dickens pokazuje, że na zmiany nigdy nie jest za późno i robi to w rewelacyjnym stylu. Tłumaczenie Jacka Dehnela dodaje powieści powiewu świeżości. Tłumacz nie odszedł od stylu tamtych czasów, a jednak sprawił, że tekst czyta się jeszcze lepiej i przyjemniej. Czuć w nim ten Dickensowski czar.

Na zakończenie

Powiedzieć, że jestem zachwycona, to jakby nic nie powiedzieć. Bez wątpienia to dla mnie od teraz najlepsze wydanie tej historii. Opowieść wigilijna przepełniona magią, oczarowuje treścią oraz warstwą graficzną. Tej książki nie da się szybko przeczytać, bo ilustracje sprawiają, że czas traci znaczenie. Chciałam tylko patrzeć i wzdychać nad każdym detalem. Lisa Aisato przeszła samą siebie, pokazała, że klasykę można połączyć z czymś nowym i nie wyjdzie to źle. Naprawdę dawno nie miałam w swoich rękach czegoś tak absolutnie pięknego pod każdym możliwym względem i naprawdę cieszę się, że powstała ta wersja. Bo ona deklasuje te wszystkie współczesne bajki i sprawi, że dzieci na nowo pokochają Opowieść wigilijną – jest nadal taka sama, a jednak bardziej w ich stylu.

Kupujcie. Sobie i innym, bo warto. Opowieść wigilijna w tym wydaniu to bezsprzecznie obowiązkowa pozycja w domu każdego mola książkowego. Pozwólmy sobie na nowo przypomnieć, o co tak naprawdę chodzi w świętach.

Autor: Charles Dickens
Tłumaczenie: Jacek Dehnel
Ilustrator: Lisa Aisato
Tytuł: Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Tytuł oryginalny: A Christmas Carol In Prose Being A Ghost Story of Christmas
Wydawnictwo: Literackie
Wydanie: I
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: literatura dziecięca
ISBN: 9788308081983
Liczba stron: 144


Ten post ma 6 komentarzy

  1. Agnieszka Kaniuk

    Świeta bez Opowieści wigilijnej są nieważne. Też wracam do tej historii każdego roku. Koniecznie muszę mieć to wydanie. 🙂

  2. Justyna

    Pozycja obowiązkowa w sezonie przed świątecznym. podoba mi się .

  3. Martyna K

    Jestem przekonana, że będę chciała ją poznać w takim wydaniu. Dzięki!

  4. dyedblonde

    wow! jestem pod wrażeniem wydania, co jak co postarali się
    niezwykle magicznie to wygląda

  5. Joanna

    Aż mam ogromną ochotę zapoznac się z tą książką. Piękne wydanie.

  6. KonfabulaPL

    Przepiękna historia, a w takiej oprawie graficznej to aż żal nie mieć jej na półce i nie przeczytać w święta dzieciom.

Dodaj komentarz