[…] świat się nie zawalił. Z czasem każde zmartwienie przemija, nawet to najbardziej bolesne.*
Mówi się, że lepiej do niektórych spraw nigdy nie wracać. Zwłaszcza tych rozdrapujących na nowo wszelkie rany i wywołujących ból. Warto czasami zamknąć pewien rozdział życia i iść dalej. Dla swojego dobra i spokoju ducha. Gorzej, gdy los stawia na drodze tych, których nie chcemy widzieć i daje im szanse na nowo wejść w nasze życie. Jak wtedy poradzić sobie ze wspomnieniami i emocjami?
Zarys fabuły
Marc Brannon prowadzi sprawę morderstwa, okazuje się to niebezpieczne, bo we wszystko najprawdopodobniej wmieszana jest mafia, a co gorsza, również ktoś wysoko postawiony w polityce. Prokuratura przydziela mu do pomocy Josette Langley. Kobietę z jego przeszłości, którą bardzo skrzywdził, ale jednocześnie może jej wybaczyć oskarżenia jego najlepszego przyjaciela. Wspólne śledztwo dla żadnego z nich nie jest komfortowe, ale starają się podchodzić do tego profesjonalnie. Marc szybko odkrywa, że Josette to już nie ta sama osoba i że mimo wszystko nadal coś do niej czuje. Tylko czy ma prawo od niej czegokolwiek oczekiwać, skoro przez niego tak wiele wycierpiała?
Książki Diany Palmer to takie typowe romanse, naprawdę łatwe do przewidzenia. Mam jednak do nich duży sentyment i czasami kusi mnie po coś sięgnąć. Szczęśliwa gwiazda była właśnie taką zachcianką, ale muszę przyznać, że była idealną lekturą w te upalne dni.
Moje wrażenia
Szczęśliwa gwiazda nie zaskakuje niczym nowym. Mamy dwoje skrzywdzonych przez los ludzi, których łączą wspólne doświadczenia. Oczywiście złe, bo chociaż coś do siebie czują, nie potrafią ze sobą rozmawiać. Padają okrutne słowa, dzieją niepotrzebne sytuacje i kontakt się urywa. Wiadomo, co dzieje się potem, prawda? Schemat goni schemat, a jednak Diana Palmer potrafi mimo wszystko wciągnąć w wir wydarzeń, skusić emocjami oraz swoim poczuciem humoru. Czytając jej książki, nie mam poczucia znużenia, nie kołacze mi w głowie, że to już było. Szczęśliwa gwiazda jest przepełniona tym, co mogą czuć zranieni, źli i zrozpaczeni, ale i pełni nadziei ludzie. Ot opis fragmentu ich życia, niby nic nadzwyczajnego, a jednak pochłaniającego.
Słów kilka o bohaterach
Zarówno Langley, jak i Marc są jednymi z lepiej stworzonych postaci. Mają swoją historię, którą powoli odkrywałam i naprawdę byłam poruszona. Nawet długo byłam za tym, by kobieta do końca trzymała na dystans Marca. Zasługiwał na to. Jednak widać nie tylko ona miała do niego słabość. Przekonał mnie do siebie i kurcze zaczęłam mu kibicować. No polubiłam tych dwoje, ich relację i to, co do siebie czują. Tylko wiecie co? Przy nich natchnęło mnie, że autorka zawsze tworzy trochę sprzeczne bohaterki, z jednej strony z pazurem, a z drugiej takie niewinne, niedoświadczone i płoszące się na sam dźwięk słowa seks, a on jest tym zauroczony i taki doświadczony…
Na zakończenie
I żeby nie było, Szczęśliwa gwiazda naprawdę bardzo mi się podobała. Wygląda jakbym marudziła, ale naprawdę świetnie spędziłam czas z tym tytułem. Fakt, szybko odkryłam, kto jest mordercą oraz motywy, jakie nim kierowały. Nie przeszkadzało mi to jednak w śledzeniu toku sprawy. Bardziej byłam zaangażowana w wątek miłosny, przez tę chwilę żyłam losami bohaterów i wraz z nimi przeżywałam każdy moment. A było sporo emocji w każdym z nich, tak zmiennych i nieprzewidywalnych w danym momencie. Duży plus za to, że pomimo tego, iż wszystko działo się w krótkim czasie, sama relacja budowała się w swoim tempie, z trudnościami i determinacją do walki.
Szczęśliwa gwiazda bez wątpienia jest dla fanów twórczości Diany Palmer i tych, którym niestraszne utarte ścieżki. Dla mnie idealna pozycja dla relaksu lub gdy chce się tylko poprzeżywać trochę smutku i radości z gwarantowanym szczęśliwym zakończeniem. Oba warunki spełnia idealnie.
Autor: Diana Palmer
Tłumaczenie: Wiktoria Mejer
Tytuł: Szczęśliwa gwiazda
Tytuł oryginału: The Texas Ranger
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Wydanie: I
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: romans
ISBN: 9788323850335
Liczba stron: 320
Hunter
Pewnego razu w Paryżu | Papierowa róża | Władca pustyni | Szczęśliwa gwiazda
Słyszałam wiele, głównie pozytywnych opinii na temat książek tej autorki, ale osobiście nie miałam jeszcze okazji ich poznać. Ten tytuł koniecznie muszę sobie zapisać.
Siostra lubi sięgać po lektury tej autorki. Wydaje mi się, że tę też czytała.
Jakiś czas temu lubiłam czytać tego typu pozycje, jednak ostatnio trochę się nimi przejadłam.
Od czasu do czasu chętnie sięgnę po dobry romans
Lubię ten gatunek
Także dzięki za recenzje
Początkowo nie czułam się zachęcona, ale ostatecznie całkiem udana wydaje się ta książka więc może kiedyś się skuszę
Autorkę kojarzę, ale nie czytałam nic jej autorstwa, natomiast wydaje mi się, że nadal ma wierne grono fanów w bibliotece
Nie należę do fanek twórczości autorki i trochę odrzuca mnie to, że cała intryga kryminalna jest do przejrzenia bardzo szybko, ale skuszę się ze względu na bohaterów 🙂
Jakoś nie do końca czuję się zainteresowana ta książka… Może kiedyś po nią sięgnę.