Jest jedno uczucie, które należy do tych skomplikowanych. Nie ma dla niego granic i nie patrzy na różnice, czy niedopasowania. Przychodzi nagle lub po cichutku. Rozgaszcza się w naszych sercach i często wszystko komplikuje. Dla miłości jednak warto być odważnym i stanowczym, nawet gdyby trzeba zaryzykować i pokonać przeciwności losu.
Zarys fabuły
Leopard Bruno jest bardzo nieśmiały, spokojny i cichy. Właśnie po raz pierwszy udał się na polowanie i spotyka na nim dziką i odważną panterę Lise. Chociaż różnią się jak dzień i noc, to rodzi się między nimi nić przyjaźni i spędzają ze sobą bardzo dużo czasu. Gdy leopard chce przedstawić panterę rodzicom, ta ucieka i zaczyna unikać Bruno. Jest mu smutno i bardzo tęskni za Lisą, czy jeszcze kiedyś zobaczy swoją ukochaną?
Leopantera zachwyciła mnie swoją okładką. Jest taka piękna i wzruszająca, że nie mogłam pozostać obojętna na ten tytuł. Tym bardziej że i opis gwarantował urocza opowieść z niezwykle ważnym morałem. Czy faktycznie tak było?
Słów kilka o szacie graficznej
Józef Wilkoń ma naprawdę charakterystyczną kreskę i to widać na każdej jego pracy. Wszystkie ilustracje zachwycają swoją tajemniczością, niepokojem, dusznym klimatem sawanny oraz zimnymi nocami. Przełamuje to jednak dobrem, nadzieją oraz szczęściem. Widać na rysunkach te wszystkie emocje, a otoczenie wręcz na nich ożywa. Są jak obrazy, na których łączy się rzeczywistość z nieco bajkowym klimatem.
Moje wrażenia
Piotr Wilkoń stworzył historię skupioną na jednym wątku, bez zbędnych wtrąceń i pobocznych tematów. Z subtelnością i delikatnością opisuje, jak rodzi się przyjaźń oraz miłość. Jednak to nie wszystko, bo oprócz tego przemyca w tej historii naukę o tolerancji dla tego, co inne. Na przykładzie tej niecodziennej dwójki pokazuje, że nasz wygląd nie ma wpływu na to, jacy jesteśmy. Mówi też o tym, że kochać możemy wszystkich, nie musimy być identyczni. Ważne, by się uzupełniać i być szczęśliwym. Leopantera to niby tylko trzydzieści dwie strony, a tak dużo tu emocji, wartości i pięknych obrazów.
Na zakończenie
Leopantera to tytuł, który można przeczytać szybko, ale warto poświęcić mu trochę czasu. Zachwyca swoją wyjątkowością, wydaniem oraz tym, co w sobie skrywa. Piękna historia, mnie wzruszyła i wywołała uśmiech na twarzy, ale też wprowadziła odrobinę w stan niepokoju i kusiła tajemniczością. Ten tytuł to nie tylko cudowna opowieść, ale również bardzo ważny przekaz. Miłość akceptuje nas w całości i jest warta pokonywania wszelkich przeszkód, nawet tych powstałych w naszych sercach i umysłach.
Książek o miłości dla dzieci i dorosłych powstało bardzo dużo, ale niektóre są niezwykle wyjątkowe. Leopantera jest jednym z takich tytułów. Warto go mieć w dziecięcej biblioteczce.
Autor: Piotr Wilkoń
Ilustrator: Józef Wilkoń
Tłumaczenie: Anna Urban
Tytuł: Leopantera. Historia pewnej miłości
Tytuł oryginału: Leopanther
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wydanie: I
Data wydania: 2020-10-21
Kategoria: lit. dziecięca (6+)
ISBN: 9788380088771
Liczba stron: 32
Przede wszystkim muszę napisać, że bardzo podoba mi się ilustracja na okładce. Dla samych rysunków mogłabym mieć tę książkę.
Bardzo podobało mi się to wydanie i przesłanie płynące z tej lektury.
jejku jaka urocz jest ta ilustracja 🙂 aż chciałabym ja mieć na swojej półce
cudownego dnia
Mam tę książkę na swojej półce! Jest cudowna, ilustracje i fabuła na wielki plus. Dla mnie to piękna propozycja, naprawdę!
Warto ją mieć w swoich zbiorach 🙂
Mamy tę książeczkę na półce. Jest przepiękna i pod względem wizualnym, i treścią. Polecam ja każdemu.
Uwielbiam takie książki i bardzo bym chciała i tą przeczytać. Muszę ją koniecznie zamówić i przeczytać razem z synkiem.