„Wciąż nie wiem, jak ludzie mogą robić sobie nawzajem
krzywdę. Jak mamy przetrwać, skoro to się dzieje?”*
krzywdę. Jak mamy przetrwać, skoro to się dzieje?”*
Jeśli masz
czasem wrażenie, że ktoś cię obserwuje radze uważać. Może to być ktoś o dobrych
intencjach albo i nie. Może się zdarzyć, że ktoś obrał właśnie cię jako swoją
partnerkę i zrobi wszystko byś nią została… Dosłownie wszystko…
czasem wrażenie, że ktoś cię obserwuje radze uważać. Może to być ktoś o dobrych
intencjach albo i nie. Może się zdarzyć, że ktoś obrał właśnie cię jako swoją
partnerkę i zrobi wszystko byś nią została… Dosłownie wszystko…
Zara
po śmierci ojczyma nie radzi sobie zbyt dobrze i mama wysyła ją do babci, która
mieszka w zimnym i ponurym Maine. Dziewczyna nie jest pięknością, ale od razu
znajduje przyjaciół i aż dwóch adoratorów. Niezbyt lubi to miejsce bo jest
ponure, ale towarzystwo babci i nowych trochę jej pomaga. Niestety ten kto
śledzi ją od śmierci ojczyma odnalazł ją i w tym miejscu. Gdy nastolatka odkrywa
prawdę jest w szoku nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Jedno co wie na pewno
to fakt, że musi szybko działać. Co takiego postanowi i jak to się skończy?
po śmierci ojczyma nie radzi sobie zbyt dobrze i mama wysyła ją do babci, która
mieszka w zimnym i ponurym Maine. Dziewczyna nie jest pięknością, ale od razu
znajduje przyjaciół i aż dwóch adoratorów. Niezbyt lubi to miejsce bo jest
ponure, ale towarzystwo babci i nowych trochę jej pomaga. Niestety ten kto
śledzi ją od śmierci ojczyma odnalazł ją i w tym miejscu. Gdy nastolatka odkrywa
prawdę jest w szoku nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Jedno co wie na pewno
to fakt, że musi szybko działać. Co takiego postanowi i jak to się skończy?
Książka
ta zbiera skrajne opinie. Jedni uważają, że to chłam, drudzy, że dobre
czytadło, a trzeci, że rewelacja. Ja należę do tej środkowej grupy. Uważam, że
książkę mimo schematyczności czyta się szybko i z ciekawością. Czytając
„Oczarowanie” od razu na myśl przychodzi „Zmierzch”. Może są inne postacie i
miejsca, ale fabuły są podobne. Myślę, że niektórych to strasznie może irytować
i się temu nawet nie dziwię. Z reguły też tego nie lubię, ale tym razem było
inaczej. Mimo, że postacie są słabo wykreowane, a fabuła przewidywalna książka
sprawdziła się jako odskocznia od problemów. Może spodobała mi się bo lubię
„Zmierzch”? Sama nie wiem.
ta zbiera skrajne opinie. Jedni uważają, że to chłam, drudzy, że dobre
czytadło, a trzeci, że rewelacja. Ja należę do tej środkowej grupy. Uważam, że
książkę mimo schematyczności czyta się szybko i z ciekawością. Czytając
„Oczarowanie” od razu na myśl przychodzi „Zmierzch”. Może są inne postacie i
miejsca, ale fabuły są podobne. Myślę, że niektórych to strasznie może irytować
i się temu nawet nie dziwię. Z reguły też tego nie lubię, ale tym razem było
inaczej. Mimo, że postacie są słabo wykreowane, a fabuła przewidywalna książka
sprawdziła się jako odskocznia od problemów. Może spodobała mi się bo lubię
„Zmierzch”? Sama nie wiem.
Opowieść
na jeden wieczór. Mimo wszystkich minusów wciąga i nie można się od niej
oderwać. Ciekawiło mnie co będzie dalej i czy moje podejrzenia okażą się
prawdziwe. Mimo słabo zarysowanych sylwetek bohaterowie w różnym stopniu
wzbudzały we mnie sympatię. Irytowała mnie Zara swoimi zachwytami nad Nick’em.
Co chwilę przypominała nam jaki to on och i ach jest. Najbardziej chyba
polubiłam babcie bohaterki i przyjaciółkę. Wydawały i się takie… fajne.
na jeden wieczór. Mimo wszystkich minusów wciąga i nie można się od niej
oderwać. Ciekawiło mnie co będzie dalej i czy moje podejrzenia okażą się
prawdziwe. Mimo słabo zarysowanych sylwetek bohaterowie w różnym stopniu
wzbudzały we mnie sympatię. Irytowała mnie Zara swoimi zachwytami nad Nick’em.
Co chwilę przypominała nam jaki to on och i ach jest. Najbardziej chyba
polubiłam babcie bohaterki i przyjaciółkę. Wydawały i się takie… fajne.
„Pragnienie”
czytałam jakiś czas temu i jakoś nie mogłam zabrać się za napisanie czegoś o
niej i teraz wyszło to co wyszło. Może nie jest to wybitna pozycja i jest wiele
lepszych od niej nie żałuje czasu na nią poświęconego. Lekki i przyjemny styl
autorki oraz fabuła, która ciekawi, ale nie wymaga intensywnego myślenia
sprawia, że jest to pozycja w sam raz gdy masz ochotę na coś lekkiego i
niezobowiązującego. Mimochodem wspomnę,
że nie słyszałam o trzech czwartych fobii, które wymienia Zara.
czytałam jakiś czas temu i jakoś nie mogłam zabrać się za napisanie czegoś o
niej i teraz wyszło to co wyszło. Może nie jest to wybitna pozycja i jest wiele
lepszych od niej nie żałuje czasu na nią poświęconego. Lekki i przyjemny styl
autorki oraz fabuła, która ciekawi, ale nie wymaga intensywnego myślenia
sprawia, że jest to pozycja w sam raz gdy masz ochotę na coś lekkiego i
niezobowiązującego. Mimochodem wspomnę,
że nie słyszałam o trzech czwartych fobii, które wymienia Zara.
*str.156
Autor: Carrie Jones
Tytuł: Pragnienie
Wydawnictwo: Bukowy Las
Rok wydania: listopad
2010
2010
Liczba
stron: 308
Pragnienie:
Pragnienie|Zniewolenie|Oczarowanie
Czytałam i mam podobne zdanie. W każdym razie, po kolejne części chętnie sięgnę 😉
A ja się raczej jeszcze zastanowię czy jest w ogóle sens sięgać po tę serię. Muszę przyznać, że trochę mnie przestraszyłaś tymi minusami 🙂
Książa ogólnie fajna, ale jak dla mnie troche za malo szczegolow (nie ma np: opisu jak wyglada gowna bohaterka itp.) :/
Ale byc moze siegne po kolejne czesci 🙂
Książka fajna.. ta część mi się podobała ,,Zniewolenie'' bardziej, dlatego że Astley się pojawił <3 a ,,Oczarowanie'' mnie oczarowało *-* Najlepsza część to ,,Oczarowaine''