Ostatni stosik był na początku miesiąca, więc stwierdziłam, że mogę zebrać tytuły, które ostatnio do mnie przybyły i się pochwalić. I w ogóle nie chodzi o to, że na zrecenzowanie czeka aż/tylko 6 książek, ale o ile czytanie idzie mi wyśmienicie, o tyle z pisaniem jest ociupinkę gorzej. Nieeeee… No dobra, może trochę, ale sami przyznacie, że taki wpis też jest fajny, no nie? 😉
– “List” – Richard Paul Evans – ta pozycja stałych czytelników pewnie nie zdziwi, ale tym nowym wspomnę, że po prostu kocham jego książki i każdą nową muszę mieć. 😉
– “Czas zamykania” – Jack Ketchum – “Jedyne dziecko” tego autora wywarło na mnie tak piorunujące wrażenie, że aż obiecałam sobie przeczytać wszystkie jego publikacje. Autor potrafi stworzyć niesamowity klimat grozy.
– “Cena odwagi” – Ewa Seno – kontynuacja “Tatuażu z lilią“, który pomimo kilku niedociągnięć przypadł mi do gustu. O dziwo, albo i nie, drugi tom podobał mi się dużo bardziej, może dlatego, że tutaj działo się dużo, szybko i w końcu było mnóstwo fantastyki. Więcej w opinii kiedyś tam 😉
– “Tropiciel” – Paulina Hendel – co prawda nie przeczytałam jeszcze tomu pierwszego, ale Agacie się podobało, to stwierdziłam, że mogę zaryzykować. Najwyżej będzie na nią. 🙂
– “Onyks” – Jennifer L. Armentrout – “Obsydian” mnie uwiódł i nie wyobrażałam sobie, żeby nie było u mnie kontynuacji serii. Drugi tom podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy i na prawdę nie wiem jak wytrzymam do momentu wydania trzeciego. Moje serce krwawi…
– “Klasycy dzieciom” – zawsze piszę, że do pozycje dla Julki, ale nawet nie wiecie jaką mam radocha sama po nie sięgając, przypominając sobie dzieciństwo i te beztroskie czasy.
– “Ksiądz Twardowski dzieciom. Opowiadania” – bardzo lubię i cenię twórczość p. Twardowskiego dlatego mam nadzieję, że za parę lat moja bratanica będzie równie chętnie go czytać.
– “Poczytaj mi, mamo” – ekhem… no wiecie. Te wspomnienia. 😉
– “Prom do Kopenhagi” – Krystyna Mirek – twórczość tej autorki uwielbiam i znam wszystkie jej książki oprócz dwóch pierwszych, man w końcu jej debiut i z pewnością niedługo się za niego zabiorę.
– “W pół drogi od grobu” – Jeaniene Frost – przyznać się muszę, że początkowo w ogóle nie miałam tej serii w planach, ale po przeczytaniu “Pierwszego dotyku ognia” (recenzja hm… jakoś niedługo) po prostu nie ma opcji żebym nie zapoznała się z tym cyklem.
– “Idealna chemia” – Simone Elkeles – tu jest ten sam przypadek co z książką powyżej, nie miałam jej nawet w odległych planach, ale wystarczyło polecenie Sherry i już. Przepadłam i musiałam nabyć. Tak więc kochana, będzie na ciebie jakby co. 😉
– “Dzikie serce” Moira Young – “Krwawy szlak” postawił kontynuacji bardzo wysoką poprzeczkę, był dopracowany i przemyślany oraz dynamiczny. Liczę iż druga część będzie równie dobra i autorka podoła zadaniu, które sama sobie postawiła.
– “Jesienna róża” – Abigail Gibbs – drugi tom serii “Mroczna bohaterka”. Pierwszy nadal czeka na przeczytanie, ale skoro mam teraz oba to w końcu się zmotywuję i przeczytam. 😉
– “Piekło Gbriela” – Sylvain Renyard – do zdobycia tego tytułu namówiło mnie Lustereczko, tak ciekawie i zachęcająco pisała no i nie mogłam się oprzeć. 😉 Tomiszcze, ale liczę, że się nie zawiodę.
– “Ukryty” – Cathy Glass – niedawno czytałam jej “Zapomniane dziecko” i z tym trochę poczekam, bo nadal potrzebuję złapać dystans do poprzedniej lektury.
– “Próba uczuć” – Tina Reber – “Miłość bez scenariusza” prawie kończę dlatego też pokusiłam się już o drugi tom, by móc w każdej chwili sięgnąć po dalszy ciąg historii. 😉
– “Mroczne słońce” – N. K. Jemisin – z tą serią jest tak jak z wyżej wspomnianą Mroczną bohaterką. Jakoś zmotywować się muszę. 😉
– “Przystań Julii” – Katarzyna Michalak – “Seria kwiatowa” jest dość nierówna, ale i tak zamierzam ją przeczytać… za jakiś czas, bo chyba potrzebuję przerwy od książek tej autorki. 😉
– “Księga portali” – Laura Gallego – kolejna książka o szkolnej Akademii, no nie było mowy żebym się z nią nie zapoznała. 😉 Blurb kusi niesamowicie i liczę, że się nie zawiodę na książce. 😉
– “Ukryty” – Cathy Glass – niedawno czytałam jej “Zapomniane dziecko” i z tym trochę poczekam, bo nadal potrzebuję złapać dystans do poprzedniej lektury.
– “Próba uczuć” – Tina Reber – “Miłość bez scenariusza” prawie kończę dlatego też pokusiłam się już o drugi tom, by móc w każdej chwili sięgnąć po dalszy ciąg historii. 😉
– “Mroczne słońce” – N. K. Jemisin – z tą serią jest tak jak z wyżej wspomnianą Mroczną bohaterką. Jakoś zmotywować się muszę. 😉
– “Przystań Julii” – Katarzyna Michalak – “Seria kwiatowa” jest dość nierówna, ale i tak zamierzam ją przeczytać… za jakiś czas, bo chyba potrzebuję przerwy od książek tej autorki. 😉
– “Księga portali” – Laura Gallego – kolejna książka o szkolnej Akademii, no nie było mowy żebym się z nią nie zapoznała. 😉 Blurb kusi niesamowicie i liczę, że się nie zawiodę na książce. 😉
Widzicie coś dla siebie? Polecacie? Odradzacie? A może sami planujecie przeczytać?
Jasne, że widzę i jest to fantastyka ^^ Nie masz jej bardzo dużo, ale zawsze coś! Czekam na recenzje :))
Okej, więc po pierwsze: ŻYCZĘ CI, ABY WENA DO CIEBIE WRÓCIŁA! 🙂 A jednocześnie gratuluję szybkiego czytania, bo u mnie ostatnio topornie z tym ^^
Po drugie: STOSIKI! <3
Okej, pierwsze cudo, na które zwróciłam uwagę: "Onyks"! Oczywiście, że ci się podobał! Haaalo? W końcu to Daemon! To Jennifer L. Armentrout! I cudowna Kathy! 😀 I w ogóle, ten tom był całkowicie inny od pierwszego. Boleśniejszy. A przez to znakomitszy ^^
Z Evansem styczności jeszcze nie miałam, ale powiem ci, że nie rwę się do tego, bo porównują go do Sparksa, którego książkę: "Szczęściarza" męczę już chyba drugi czy tam nawet trzeci miesiąc! :/
Wszystkie trzy książeczki z Naszej Księgarni? (o ile dobrze widzę), ogromnie mnie ciekawią i nawet mam w planach jedną z nich kupić, jednej z moich młodszych sióstr na święta. 🙂 Jeszcze nie zdecydowałam którą, także możesz mieć wpływ na mój wybór! 😀
Odnośnie pani Jeannie Frost, to ostatnio mnie zachęciłaś do jej tworów, ale jakoś nie jestem w stanie się zebrać w sobie i zacząć serię. Tym bardziej, że chciałabym sobie zrobić maratonik z wszystkimi trzema tomami, która mam na półce, a chwilowo "Zbrodnia i kara" jest u mnie na pierwszym miejscu, ze względu na szkołę ^^
"Idealna chemia" <3 <3 <3 MOJA MIŁOŚĆ. Czytałam ją w tym roku – poczekaj zerknę na spis książek i policzę – trzy razy i najchętniej wzięłabym się za nią po raz kolejny, ale obiecałam sobie, że w tym roku już dam sobie z nią spokój, żeby przypadkiem mi się nie znudziła – choć podejrzewam, że to się nie stanie przez najbliższe… 86346754 lat 😀
"Krwawy szlak" chcę zdobyć, ale okropnie mi z tą książką nie po drodze. 🙁
"Mroczną bohaterkę" też mam na półce nieprzeczytaną, zresztą dzięki tobie :* więc podejrzewam, że dopiero twoja recenzja zmusi mnie do zapoznania się z nią – bądź przedłuży okres jej nieprzeczytania o kolejnych kilka miesięcy ^^ Zależy od twojego zdania na jej temat ^^
"Księga portali"! Ach, takie cudeńko! Chętnie bym ci podkradła ^^ Wygląda przepięknie, natomiast nie mam pojęcia jak jest ze środkiem bo nie czytałam jeszcze ani jednej opinii na jej temat, także pewnie twoja będzie pierwsza – kiedyś tam ^^
Życzę cudownego czytania, cudownych godzin z cudownymi książkami i IDEALNEJ CHEMII pomiędzy tobą a "Idealną Chemią" <3
Pozdrawiam!
Sherry
Dawno mnie tu nie było, a ty jak zwykle zasypujesz się książkami i płaczesz, że nie masz już gdzie ich ustawiać 😀
No masakra, tyle książek, że ZAZDRASZCZAM wszystkich 😀 No może oprócz Ewy Seno, gdyż "Tatuaż" to jednak z najgorszych książek jakie miałam w reku w tym roku :/
O mamuniu! Ileż tego jest! I to same cudeńka! Oddaj trochę, co? 😛
Jak zwykle-uginają się regały 😉 Świetne nabytki. Szczególnie polecam ''Idealną chemię'' oraz ''Piekło Gabriela''. Obie książki bardzo entuzjastycznie odebrałam.
Ja bym się lekko zdenerwowała mając tyle książek do przeczytania 😉 czas goni ;))
wooow,ile super książek 🙂 ,,Prom do Kopenhagi" najbardziej przykuł moją uwagę 🙂
"Próbę uczuć" już też mam. Jestem ciekawa dalszych losów bohaterów. Życzę udanej lektury!
Polecam Ci książkę "Idealna Chemia" – świetna jest! Tak mnie wciągnęła, że przeczytałam całą w jeden dzień!
Również przymierzam się do zakupu Mrocznej Bohaterki Kolacja z Wampirem.
Pozdrawiam ~ Niezwykła
Oj kochana przy takich stosach to chyba planujesz najbliższy miesiąc spędzić w łóżku z książką w ręku i kubkiem czegoś pysznego podjadając ciasteczka 🙂 Czy zgadłam? A tak poważnie cudowny, bajeczny, przeprowadziłabym się do ciebie. Pierwszym wyborem byłby debiut pani Mirek, którą również mocno polubiłam.
Nie mogę do Ciebie wchodzić na uginają się regały, bo zazdrość mnie zżera! Właśnie czytam jesienną różę, ciekawie się zapowiada:)
Tyle książek!!! 😀
Ja chyba poproszę Mikołaja o pierwsze dwa tomy serii LUX i zrobię sobie mały maraton ;). A u mnie podobnie z czytaniem i recenzowaniem – jestem chyba z 7 recenzji do tyłu… :/
Jestem pod głębokim wrażeniem stosiku. Ja jestem z siebie dumna o ile uda mi sie w miesiącu przeczytac dwie, góra trzy pozycje… No Pan Pikus ze mnie 😉
nie znam nic, ale życzę Ci miłego czytania;)
Yay! Obsydian! Co do "W pół drogi do grobu" słyszałam o tej serii dużo pozytywnych opinii. Sama mam już 3 tomy na swojej półce i mam nadzieję, ze uda mi się za nie jak najszybciej zabrać. Do Idealnej Chemii mnie również przekonała Sherry 😛 No i Mroczną Bohaterkę również mam. Pierwszy tom był… Całkiem niezły.
Niezły zestaw! Ketchuma chętnie bym Ci podkradła, ale pewnie nie oddasz. 😛
Również mam ostatnio problem z pisaniem 🙁 Dziewięć tytułów do recenzji czeka :/
Tym razem pomijając książki które również posiadam przygarnęłabym od ciebie Ketchuma i Glass 🙂
Przyjemnej lektury!
Łał, wybitnie jest co czytać 😀 Kilka pozycji mam za sobą, kilka przed…. miłej lektury!
Teraz się nie dziwię dlaczego nazywa się to "uginającymi się regałami" 😉 Pod ciężarem takich opasłych tomisk nie jedna półka odmówiłaby posłuszeństwa…
Mnie najbardziej ciekawi "List" oraz "Ukryty", no i oczywiście książeczki znajdujące się na półce "udany powrót do dzieciństwa" 😉
Ile książek, no po prostu nie mogę sie napatrzeć! Mirek, Evans i Michalak zazdroszczę! 😀 No i jestem ciekawa jak ocenisz "Próbę uczuć", bo przymierzam się do niej, co prawda po uprzednim zapoznaniu się z pierwszym tomem 🙂
Bardzo fajne książki 🙂
Zazdroszczę kilku pozycji.
http://ksiazkowepasje.blogspot.com/
Owszem widzę coś dla siebie. Powieść Evansa.
Ja nie wiem, jakie Ty regały masz w domu, ale chyba również się muszę w takowe zaopatrzyć, skoro nie łamią się pod naporem takich CIĘŻARÓW!:D Cudowne nabytki i co najgorsze, przypomniałaś mi, że ja nadal nie poznałam fenomenu książki "Obsydian", mimo, że czeka na mnie od dawna na półce. Aż serce mnie boli:) Życzę weny na nadchodzące dni i wyśmienitej lektury!
Super lektury, zazdroszczę Listu 🙂 Miłego czytania 🙂
"Tropiciel" mnie interesuje 🙂 A "Onyksem" mnie bardzo zaciekawiłaś!
Ale stos! 🙂 Nawet nie patrzę, czy jest coś dla mnie, bo sama mam ocean nowych i starych powieści, więc muszę najpierw z nim się uporać. Miłej lektury! 🙂
Spore stosiki, gdzie te książki stawiasz?:)
Z chęcią podebrałabym Ci kilka książek,szczególnie Ketchuma.
Ile wspaniałości! Jest na czym oko zawiesić ;). Polecam w szczególności "List" Evansa :).
Poczekaj mi mamo bardzo chętnie przygarnę 😉 Może nawet na gwiazdkę sprawię córce prezent, a sobie powrót do dzieciństwa. Ty też jesteś z tych, które pamiętają książeczki ze swego dzieciństwa 😉