Kwiecień już przeminął, a ja jak zwykle opóźniona… Ten miesiąc był dość intensywny w różne zdarzenia niebyt miłe co odbiło się na czytaniu i recenzowaniu. Po prostu gdy już miałam chwilę wolną to nie miałam siły na czytanie, a co dopiero pisanie… Na szczęście miesiąc się skończył, coraz bliżej wakacje… Coraz ciekawiej się robi 😉
Pod względem tego co przeczytałam nie było jakiś większych rozczarowań, ale kilka gorszych powieści mi się trafiło. Na szczęście trafiły się również ciekawe kąski, które mimo zmęczenia pochłaniałam w mgnieniu oka 😉
Czas na liczby 😛
Liczba przeczytanych książek: 13
Liczba przeczytanych stron: 4324
Wyzwanie Z półki: 2
Wyzwanie Papierowy zwierzyniec: 1
Najbardziej mi się podobało: „Serce w chmurach” oraz „Płatki na wietrze”
Pozdrawiam,
Bujaczek
Było trzeba się pochwalić jak Twe uzależnienie wpłynęło na ilość książek przybyłych do Ciebie 🙂
;***
Odbiło się na czytaniu?! 13 książek?! GRATULACJE, bardzo chciałabym tyle przeczytać, niestety spadłam.
Zgadzam się z Kadzią! ;D Bujaczku, chciałabym mieć czasu i chęci na tyle czytania co Ty 😉 Gratulacje ^^
świetny wynik, którego Ci bardzo zazdroszczę 🙂
A czemu nie milion pięćset sto dziewięćset??? Rozczarowana jestem;) Życzę dalszego zapału, a w wakacje to wiesz, u mnie w samo południe się spotykamy:):):)
Łoł, gratulacje:)
M.
Świetny wynik- nie widzę żeby brak czasu odbił się na czytanie. 😛
"Odbiło się na czytaniu"? A ja tu się cieszyłam jak głupia z tych moich 12 książek…
Ciekawe podsumowanie 🙂 Ja przeczytałam tylko 11 książek 🙂
Zaprosiłam Cie do zabawy oTAGowana :0 Szczegóły na moim blogu 🙂
Ooo, nie zauważyłam, że już zostałaś oTAGowana i również Cię zaprosiłam 🙂
http://kacikzksiazka.blogspot.com/2012/05/blogerskie-szalenstwo-ostatnich-tygodni.html#more