Czasem, by zrobić coś dobrego musimy zgodzić się na coś, co może mieć złe konsekwencje, ale co zrobić, gdy nie ma innego wyboru? Jedyna nadzieja w tym, że do momentu spełnienia swojej obietnicy wpadnie nam do głowy, jak pokrzyżować niecne plany złego osobnika. Czy jednak starczy na to czasu, gdy pędzi tak szybko?
Zbliża się koniec roku szkolnego i Zula wie, że nie może już zbyt długo zwlekać z wykonaniem złożonej obietnicy złemu goblinowi Eszmegelowi. Nadchodzi czas na wyprawę po czerwoną łuskę smoka, tylko czy one istnieją, a jeśli tak, to gdzie przebywają? Jak się okazuje, wszystko jest możliwe i dziewczynka wraz z przyjaciółmi oraz niespodziewaną dodatkową osobą wyrusza w drogę. Zadanie jest o tyle trudne, że mają ograniczony czas i do pokonania kilka przeszkód. Jaki będzie finał tej przygody?
Cykl Czarodziejka Zula porwał mnie od pierwszego tomu i na każdy kolejny wyczekiwałam z utęsknieniem. Wiedziałam, że to gwarancja dobrej zabawy i że nie ma mowy o rozczarowaniu. Ostatnio została wydana już szósta część – Zula i jednoskrzydły smok i nie mogłam doczekać się, aż powrócę do ulubionych bohaterów i poznam ich dalsze losy.
Natasza Socha ponownie pokazuje, że wie, jak trafić do serc dużych i małych czytelników. Zula i jednoskrzydły smok to książka, która zachwyca od pierwszych stron. Autorka pisze lekkim językiem, sprawia, że od początku czuje się zainteresowanie treścią, która nie tylko bawi, ale również skrywa w sobie ważne przesłanie. Warto wczytać się w historię, by dostrzec, co w sobie skrywa pod płaszczykiem dobrej zabawy. Natasza Socha posiada bogatą wyobraźnię i świetnie sobie radzi z tworzeniem napięcia oraz biegiem wydarzeń, od których trudno się oderwać. Dosłownie na każdej stronie coś się dzieje i nawet przez chwilę nie ma mowy o nudzie.
Ten cykl to również przeróżne postacie, a co za tym idzie cała masa odmiennych charakterów i zachowań. Każdy z bohaterów jest inny i wyróżnia się jakąś szczególną cechą. Dzięki temu łatwo jest rozpoznawać, kto jest kim i przewidzieć jego zachowanie, chociaż nieraz potrafią też zaskoczyć. Najlepsze jest jednak to, że pomimo tak różnorodnych osobowości tworzą zgraną paczkę i świetnie się dogadują. Nie ważne, czy to człowiek, czy magiczna istota – z łatwością zdobywają sympatię.
Muszę przyznać, że ta książka ma jeden minus. Za szybko się kończy. Miałam wrażenie, że dopiero co otworzyłam ją na pierwszej stronie, a już dotarłam do ostatniej kropki. Zula i jednoskrzydły smok oczarowuje nie tylko fantastyczną treścią, ale również niesamowitymi ilustracjami Agnieszki Antoniewicz, które idealnie współgrają z historią. Książkę czyta się szybko i z ogromnym zainteresowaniem. To taki powrót do dawno niewidzianych przyjaciół i przeżycie z nimi niesamowitej przygody.
Z czystym sumieniem zachęcam do sięgnięcia po Zula i jednoskrzydły smok, jak i po cały cykl. Książki są ciekawe, zabawne i mają w sobie morał. Czego chcieć więcej?
Autor: Natasza Socha
Tytuł: Zula i jednoskrzydły smok
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wydanie: I
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788310135018
Liczba stron: 192
Ocena: 8/10
Czarodziejka Zula:
Zula i porwanie Kropka | Zula w szkole czarownic | Zula i magiczne obrazy | Zula i tajemnica Arlety Makaron | Zula i rozgniewany las | Zula i jednoskrzydły smok
Książki pewnie fajne, ale to nie mój target także nie mam ich w planach.
Dla dzieciaków super sprawa. Myślę, że nawet na prezent 🙂
Nie mam ochoty czytać książek dla dzieci, ostatnio nic mnie do siebie nie przekonuje.
Może jakbym była młodsza, to bym się skusiła, bo uwielbiam smoki 😀
Piękną listę dla mojej Julii skompletowałam dzięki tobie! Będzie miała, co czytać do końca roku 😀
Szkoda, że wiekowo trochę nie odpowiada… Bo smoki akurat bardzo lubię! 🙂
Może jakbym była dzieckiem, bardzo bym była zadowolona z takiej książki. Na razie czuję się na nią trochę za duża 😉
Okładka jest piękna i graficzne przypomina mi dziennik cwaniaczka. Książka nie dla mnie i nie mam nikogo młodszemu, komu mogłabym ją polecić.
Seria wygląda bardzo przyjaźnie. Na pewno kiedyś damy jej szansę 🙂
Coraz bardziej zachęca mnie literatura dziecięca. Lista książek do przeczytania wydłuża się.
Czytałam inną książkę tej autorki, ale kierowaną do dorosłych. Ta książka raczej mnie nie zachęca, ale brzmi nawet w porządku