Czy chcecie wierzyć, czy też nie – fantastyczne stwory istnieją w naszym świecie. Są malutkie i niewidoczne gołym okiem, ale tak naprawdę żyją w twoim otoczeniu i bardzo blisko nas. Co? Nie wierzycie? Może zatem dacie wiarę badaniom doktor Katarzyny Bach, specjalizującej się w dziedzinie magicznej zoologii i botaniki.

Wróżki, elfy, krasnoludy i inne zaskakujące istoty mieszkają w naszych domach, szkołach czy nawet bibliotekach. Katarzyna Bach przybliża nam osiemnaście magicznych istot, które, chociaż są bardzo malutkie, potrafią ogromnie wpłynąć na nasze życie. Czy nie ma kogoś, kogo nie irytowało chociaż raz to, że winda porusza się góra dół i musi na nią długo czekać albo – co gorsza – znajduje się na dole, kiedy jest potrzebna u góry? A no właśnie… i to wszystko wina Starego trolla klatki schodowej. Istnieje również Gnom szkolny, który odpowiada za przestawione przedmioty w klasach czy też tajemnicze zniknięcia zeszytów lub ołówków. A może chodzicie czasem do biblioteki? Wydaje wam się wtedy, że między regałami słychać dziwne odgłosy? Tak naprawdę to Wróżki biblioteczne między sobą opowiadają historie zawarte w książkach zamieszkanych przez nich. Istnieje również Elf bożonarodzeniowej choinki, który przesypia cały rok i budzi się tylko w świątecznym okresie. Wtedy hasa głównie po przystrojonej choince. No, chyba że wyrusza na poszukiwanie świątecznych przysmaków. To zaledwie parę z osiemnastu opisanych przez panią doktor i kropla w morzu tych istniejących na całym świecie.

Chyba od dziecka zaczytywałam się w historiach pełnych czarów i magicznych istot. Elfy, krasnoludy, wampiry, wilkołaki, wiedźmy nie są mi obce. Jednak nadal napotykam istoty, o których nigdy nie słyszałam i właśnie Fantastyczna encyklopedia małych stworów jest taką skarbnicą wiedzy o nieznanych mi magicznych istotach.

To, co na pierwszy rzut oka przykuwa całkowitą uwagę, to wydanie. Oszczędna w detalach twarda okładka prezentująca jednego z małych stworów kusi tym, by zajrzeć do środka. Wnętrze zaś składa się z kilkudziesięciu grubych kartek i znajdujących się na nich ilustracjach Fernando Falcone’a. Każda z nich zachwyca starannością i kolorami. Na jednej stronie mamy ilustracje stwora, a na drugiej jego opis. Portrety małych istot utrzymane w bajkowym stylu zachwycają dużych i małych. Fantastyczna encyklopedia małych stworów jest, jak taki atlas kolekcjonerski, który warto mieć na półce. Pięknie się prezentuje, ale również chce się do tej publikacji co chwilę zaglądać i bez wątpienia przetrwa wielokrotne czytanie i przeglądanie.

Fantastyczna encyklopedia małych stworów to nie tylko opis osiemnastu fantastycznych stworów (poznajemy ich zwyczaje, gdzie lubią przebywać, co jeść i czym się cechują), ale też trzy krótkie historie, jak pani doktor pierwszy raz odkryła ich istnienie i co okazało się początkiem rozpoczęcia studiowania ich rodzajów oraz spisywania zdobytej wiedzy na ten temat. W książce znajduje się też wolne miejsce na umieszczenie odkrytych przez nas fantastycznych istot oraz na samym końcu plakat, na którym znajdują się te już opisane w tym tytule.

Jestem zachwycona tą publikacją. Fantastyczna encyklopedia małych stworów jest zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Można zachwycać się ilustracjami oraz kolorami, krótkimi historyjkami, które bawią lub zaskakują pomysłowością autorki. No i nie można zapomnieć o ćwiczeniu wyobraźni przy próbach stworzenia swoich fantastycznych stworów.

Fantastyczna encyklopedia małych stworów to publikacja, która powinna znaleźć się na półce każdego wielbiciela magicznych istot.

Autor: Alicia Casanova
Tytuł: Fantastyczna encyklopedia małych stworów
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie: I
Data wydania: Prószyński i S-ka
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788381233705
Liczba stron: 64
Ocena: 7/10