Sen to dobra rzecz. Na moment pozwala o wszystkim zapomnieć, a w niektórych przypadkach, gdy miało się wyjątkowe szczęście, wskrzeszał zmarłych i odnajdywał zaginionych. Tylko na chwilę i tylko na swoich warunkach, ale kiedy nie masz wyboru, z wdzięcznością przyjmujesz każdy scenariusz.*
Nigdy nie zastanawiamy się, czy właśnie nie widzimy lub słyszymy kogoś ostatni raz. Nie mówimy „kocham cię” na pożegnanie, nie przytulamy jej, by się przywitać, nie odbieramy, gdy dzwoni, a my coś robimy. Nie myślimy, że to mogła być ostatnia szansa na rozmowę i być może ratunek jej i właśnie ją tracimy.
W bardzo bolesny sposób przekonała się o tym rodzina Roksany, gdy rok temu Ania, jej młodsza siostra wyszła z domu w nocy i już nigdy nie wróciła. Zrozpaczona rodzina pogrążyła się w żalu, a Roksana wyjechała na studia, by uciec od wszystkiego i wszystkich. Pozostawiła w rodzinnym miasteczku wspomnienia i znajomych. Po roku dostaje jednak anonimowego maila w sprawie siostry i postanawia wrócić w rodzinne strony, by spełnić obietnicę, jaką złożyła Ani. Pobyt w domu i własne śledztwo to dla Roksany ciężka przeprawa, zwłaszcza gdy za każdym razem odkrywa kolejne kłamstwa. Nie jest z tym jednak sama, bo u jej boku od razu pojawia się Bartek, wieloletni przyjaciel, który staje się kimś więcej. Jaki będzie finał tej historii?
Nie ma książki spod pióra Agaty Czykierdy-Grabowskiej, której prędzej czy później nie poznałam. To jedna z tych autorek, której powieści czytam w ciemno, bo jeszcze ani razu mnie nie zawiodły. Czy z Kiedyś po ciebie wrócę, jest podobnie?
Plusem książek Agaty jest to, że nie nie ma dwóch identycznych tytułów, nie ma możliwości porównania do innego jej autorstwa. Owszem są podobne elementy występujące w gatunku new adult, ale same historie… one są wyjątkowe i niepowtarzalne. Tak samo jest w przypadku Kiedyś po ciebie wrócę. Tą powieścią powieściopisarka pokazuje, że nie stoi w miejscu, tylko stara się rozwijać, próbować nowych rzeczy i nadal rozpieszczać nas emocjonalnymi historiami. Tym razem oddaje w ręce swoich czytelników mieszankę gatunkową – mamy tutaj trochę romansu, obyczajówki oraz kryminału. I muszę przyznać, że było kilka momentów, gdy coś mi zazgrzytało, ale jednocześnie całość wyszła Agacie rewelacyjnie. Zadbała o realizm, o opisy, bieg wydarzeń, napięcie, no i emocje, którymi przesiąknięte było każde słowo.
Wydaje mi się, że dla każdego autora dużym wyzwaniem jest zawsze stworzenie bohaterów. Sprawienie, by czytelnik odbierał ich, jako realnych ludzi i widział odmienne charaktery, zachowania, reakcje na wydarzenia, by dostrzegał wady i zalety, emocje będące nimi. I tutaj Agata Czykierda-Grabowska postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, jednak po tym, co pokazała w Adamie, byłam pewna, że sobie poradzi. I się nie pomyliłam. Każda z postaci jest pełnowymiarowa i tak realna, iż ma się wrażenie, że istnieją naprawdę. Autorka zagłębia się w psychikę osób, które zmagają się z tragedią, jaką jest niepewność tego, co się dzieje z osobą zaginioną. Szczerze i boleśnie opisuje stan zawieszenia między nadzieją, że jeszcze ją odzyskają, a rozpaczą, bo czują, że ona nie żyje.
Kiedyś po ciebie wrócę nie należy do cienkich książek, ale pomimo swojej objętości, trudnego tematu, a co za tym idzie ogromnego ładunku emocjonalnego, czyta się ją zatrważająco szybko. Za szybko, bo po dotarciu do ostatniej kropki chciałam więcej i więcej. Tylko że tak jest za każdym razem z książkami Agaty, chyba powinnam się już przyzwyczaić, prawda? Autorka ponownie zyskała moją całkowitą uwagę od niemalże pierwszych zdań, a z każdą kolejną stroną zapadałam się w historię, wraz z bohaterką szukałam odpowiedzi, dusiłam się ogromem odkrywanych kłamstw, ze strachem patrzyłam na to, co stało się z jej rodziną i z lękiem, ale i nadzieją obserwowałam rozwijającą się relacje z Bartkiem. Ogromny plus za to, że zaskoczyła mnie zakończeniem oraz tym, kto był sprawcą. Czasem naprawdę nie zauważamy istotnych rzeczy.
Polecam fanom autorki, zapewniam, że się nie zawiedziecie. Polecam też wielbicielom new adult oraz wątków kryminalnych. Polecam każdemu, kto nie boi się trudnych tematów i emocji, które wypełniają czytelnika po najgłębsze zakamarki duszy. Kiedyś po ciebie wrócę trzeba przeczytać.
Gdzieś tutaj zaginęła dziewczyna, ale to nie miejsce było temu winne, tylko zło, które żyje w ludziach. To ludzie są jego źródłem.*
Autor: Agata Czykierda-Grabowska
Tytuł: Kiedyś po ciebie wrócę
Wydawnictwo: OMGBooks
Wydanie: I
Data wydania: 2019-06-19
Kategoria: new adult
ISBN: 9788324056552
Liczba stron: 448
Ocena: 8/10
Z Twojej recenzji wynika, że ta książka ma w sobie to wszystko, co najbardziej lubię: trudne tematy, ciekawe połączenie gatunków i emocje. Oczywiście że chcę przeczytać. Jak wiesz, jestem wielbicielką twórczości autorki, a po takiej recenzji, to nie sposób oprzeć się lekturze książki. 😊
Bardzo chętnie przeczytam. 🙂
Słyszałam o tej książce tylko dobre rzeczy. W końcu chyba muszę ją przeczytać 😉
Już sama okładka przyciąga uwagę! Do tej pory nic tej autorki nie czytałam! 🙂 Lubię książki nasycone emocjami, po których maam niedosyt czytelniczy!
Bardzo lubię twórczość polskich autorek, ale tych które zajmują się fantastyką. Co do literatury obyczajowej mam mieszane zdanie. Ale zwrócę uwagę na tę książkę.
Jeśli książka jest przepełniona emocjami, zawsze zwracs moją uwagę. Powieść dopisuje do mojej listy. Koniecznie muszę przeczytać.