Kochani!
Dziś będzie krótko i na temat. W poniedziałek i wtorek mam egzaminy tak więc siedzę z nosem w notatkach. Co prawda czarno to widzę, ale od czego są poprawki, no nie? W każdym bądź razie chwilowo muszę Was opuścić: nie będę aktywna przez te parę dni, ale mam kilka recenzji do wstawienia więc coś tam się będzie pojawiać. Udaje mi się przed snem coś przeczytać więc oczekujcie kilku recenzji gdy wrócę 😉 Tak… Trzymajcie za mnie kciuki 17tego i 18tego ;D
Druga sprawa tyczy się “Dwóroczka”, tj. mojego konkursu. Już ostatnio wspominałam, że termin nadsyłania prac zostanie wydłużony i dziś to potwierdzam! Tym razem ostatecznie informuję, że konkurs zakończy się 10 stycznia 2013 roku. Mam nadzieję, że nie polecą na mnie za to gromy 😉
Serdecznie pozdrawiam,
Bujaczek
Trzymam kciuki!!
O, fajnie, bo nie zdążyłam na teraz 😉
Powodzenia 😉
ucz się pilnie, trzymam kciuki 🙂
Powodzenia na egzaminach!
Życzę powodzenia! Dla mnie przyszły tydzień też jest okrutny pod względem egzaminów i zaliczeń..
Powodzenia.
Powodzenia na egzaminach. Będę trzymać w kciuki!!!
powodzenia!
Cóż, niecierpliwie czekam na te recenzje. :))
Trzymam kciuki, powodzenia! 🙂 Dasz radę! Napisz, jak będziesz po, czy się udało.
Za przesunięcie końca konkursu bić nie będę 🙂 Teraz wydaje się to strasznie odległy termin, ale czas szybko leci. Dobrze, że opowiadanie mam już za sobą i muszę tylko w końcu stycznia wypatrywać wyników. Nawet jeśli uda mi się zdobyć jakąś książkę, to i tak w tej sytuacji odbiorę gdzieś w połowie lipca 🙂 Tak więc pośpiechu nie ma 😀
Trzymaj się! Może te egzaminy nie będą takie straszne. Wierzę, że Ci się poszczęści. Owocnej nauki!
Pozdrawiam 🙂
Gosiak
Trzymamy kciuki :))
recenzje-literackie.blogspot.com
Oh! Ja się nie gniewam, a wręcz przeciwnie – bardzo cieszę! Moje opowiadanie jest jeszcze w rozsypce więc w tym wypadku spokojnie będe mogła je skończyć 🙂
Irenko poradzisz sobie, ja zawsze idąc na egzamin,który z góry uznałam za stracony zaliczałam i to w dodatku z dobrą notką:)). Mimo wszystko będę mentalnie Cię wspierała:)
Ja też należę do grona tych, którzy się cieszą, bo dopiero odkryłam ten konkurs 🙂 Mam tylko pytanie: czy święta muszą być jedynym głównym tematem opowiadania? Bo z każdym kolejnym zdaniem (a zanosi się, że będzie ich całkiem sporo) przyjmuje coraz bardziej formę dramatu rozgrywającego się w święta… A trochę kiepsko jeśli na to skończę a okaże się że nie spełnia warunków konkursu…
Jeśli dzieje się w okresie świąt zostanie zaakceptowane, bez obaw 😉
Ok. Dzięki 🙂 No to piszę dalej 😉