Dzieciństwo to wspaniały i magiczny okres w życiu każdego człowieka. To opiekuńcze ręce rodziców, to gorąca czekolada serwowana zimą przez babcię, to bajki opowiadane na dobranoc, które powodowały, ze sny były naprawdę kolorowe. Skoro o baśniach mowa któż nie zna tej o Czerwonym Kapturku czy Jasiu i Małgosi. Nie ma chyba takiej osoby. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, iż ich autorami byli niemieccy bracia Grimm. A na pewno nie wiele osób wie, iż opowieści te nie były wytworem ich wyobraźni powstały jako efekt zbierania podań i legend ludowych.
Baśnie braci Grimm wydane przez Oficynę Wydawniczą Foka to zbiór najpiękniejszych baśni zebranych przez braci. Biorąc do ręki ten zbiorek czytelnik zapozna się z 50 utworami, zarówno tymi powszechnie znanymi, jak i tymi których być może nigdy nie słyszeliśmy. Zaręczam jednak, iż poznać je warto. Świat do którego zapraszają nas autorzy to baśniowa i magiczna kraina, gdzie nie ma rzeczy niemożliwych, a cuda funkcjonują na prawach oczywistości. Są tu ryby, które za uwolnienie spełniają trzy życzenia, są żaby zmieniające się w przystojnych królewiczów; żyją tu wiedzmy i olbrzymy a zwierzęta mówią ludzkim głosem.
Wartość edukacyjna baśni jest niepodważalna oprócz tego, że znakomicie rozwijają wyobraźnię to jeszcze uwrażliwiają dzieci na pożądane wartości moralne i przestrzegają przed nagannym postępowaniem. Morały i nauki, które każda z opowieści zawiera mogą być cenną nauką dla najmłodszych czytelników; nauką podaną najskuteczniej, bo przez zabawę. W baśniowym świecie zawsze zwycięża bezinteresowne dobro (jak choćby czyny pasierbicy w baśni Królewna Śnieżka, Pani Zima), wrażliwość na innych, nawet tych odmiennych (Żabi król), można tu zaobserwować, że warto mieć ,wiarę w siebie nawet mimo wielu przeciwieństw (Paluszek),że nie warto wymagać od innych zbyt wiele, jeśli samemu nie ma się zbyt wiele do zaoferowania (Król Drozdobrody). Uczą, że chciwość nie popłaca (O rybaku jego żonie),że zawsze należy słuchać dorosłych i stosować się do ich poleceń (O wilku i siedmiu koźlątkach), oraz tego, że jeśli się przyznamy do winy będzie nam to wybaczone ponieważ prawda jest o wiele lepsza od kłamstwa (Dziecko Matki Boskiej).
Książka wydana jest w przemyślany sposób. Twarda okładka i duże litery mogą ułatwić młodemu czytelnikowi czytanie. Uwagę przykuwają też piękne ilustracje oraz barwna, wesoła okładka. Jest to rzeczywiście zbiór najpiękniejszych baśni, które starszemu czytelnikowi mogą przypomnieć czasy dzieciństwa (która z nas nie chciała zostać Kopciuszkiem i spotkać swojego księcia, jaki chłopiec nie chciał przeżyć przygód jak Paluszek). A młodszy czytelnik ma możliwość wkroczyć ten zaczarowany świat, który bawi, a zarazem uczy. Gorąco polecam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Oficynie Wydawniczej FOKA oraz portalowi Sztukateria!
Autor: Jacob Grimm, Wilhelm Grimm
Tytuł: Baśnie braci Grimm
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza FOKA
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 270
Czytałam w dzieciństwie Baśnie Braci Grimm i od razu powracają wspomnienia… Pozdrawiam!!
Baśnie braci Grimm wracają do mnie za każdym razem kiedy biorę moją siostrzenicę na kolana i otwieramy księgę bajek. Myślę, że są ponadczasowe i jeszcze wiele pokoleń będzie się na nich wychowywać.
Ah… baśnie braci Grim, to całe moje dzieciństwo… No prawie całe xd Gdzieś na półce u brata spoczywa mój egzemplarz tej książki. Mam nadzieję, że wciąż cały.
Sama miałam na nią chrapkę;) Nowe wydania ksiązek dla dzieci są przepiękne!
Tej bajki musialy byc sliczne! Mimo, ze jestem juz duzia, to i tak z checia bym po nie siegnela 🙂
Mam własny, ale dość stary egzemplarz ;P
Do „Baśni braci Grimm” nie trzeba mnie długo namawiać, lubię ich podejście do tematu 🙂
Kocham świat Braci Grimm 😉 Sama nabrałam chęci aby sobie ich teraz poczytać!
niezapominane historie, nie tylko dla dzieci 🙂
A ja dostałam egzemplarz "Baśni Andersena" 🙂
Niestety wydanie odrobinę mnie zawiodło (za mało i ubogie ilustracje)
Mam w domu egzemplarz z innego wydawnictwa ale również jestem zadowolona 🙂 Gdy byłam mała uwielbiałam je czytać, ale czasami wydawały mi się trochę brutalne.
Mam tylko nadzieję, że nie są to baśnie opracowane, czyli według jakiegoś tam redaktora czy tłumacza. Niestety o wiele częściej spotykam się z opracowaniami, a tych lepiej nie czytać, bo ot nie ma sensu.
Uwielbiam wszelkie bajki, a bracia Grimm są bezkonkurencyjni. ^
Lubiłam baśnie braci Grimm ale te Andersena były nie do pobicia! 🙂
To jedna z tych książek, któe MUSZĘ mieć na własność 🙂