Wywołana przez Tosię do tablicy i proszona o ujawnienie swoich 10 tajemnic przybywam z odpowiedzią. Jednak zaznaczam, że nie odpowiadam za zdrowie psychiczne i takie tam xD
No to zaczynam…
- nie cierpię jak się mnie do czegoś zmusza, obojętnie w czym – mam tak, że u mnie coś potrzebuje czasu, a gdy wmusza się we mnie coś czego nie lubię włącza się we mnie agresja, jeśli mówię nie to znaczy nie,
- nie cierpię pić kawy,
- uwielbiam swój “twórczy” bałagan, jedynie w książkach muszę mieć porządek – strasznie mnieirytuje gdy ktoś mi przestawi książki,
- dbam o książki jak o najcenniejszy skarb, niestety mając szczeniaka w domu jest to utrudnione ;( z tego też powodu pożyczam książki tylko paru zaufanym osobom
- lubię wiatr, gdy mi wieje we włosy, lubię siedzieć na plaży blisko domu i patrzeć na jeziorko – uspokajam się wtedy,
- kocham mojego pieska, którego dostałam od siostry 😉 szkrab daje tyle samo radości co nerwów ;D
- nie wyobrażam sobie życia bez mojej mamy, siostry M. i przyjaciół, którzy są czasem straaaaaaaaszni ale kochani ;), nie wytrzymam bez rozmów na gg z Olą, dwiema Kasiami i Mooly 😉
- to chyba widać, ale kocham czytać, książki maści wszelakiej xD marzy mi się własna biblioteczka <buja_w_oblokach>
- nie cierpię kłamstwa, chamstwa i obłudy, nie nawizę litości gdy ktoś na mnie patrzy jak jestem akórat na wózku, owszem przez tyle lat zdążyłam się przyzwyczaić, ale czasem mnie ponosi…
- wieczna optymistka z przejawami pesymizmu, marząca po cichu, stąpająca twardo po ziemi (wiem, że trudno uwierzyć w taką mieszankę xD) w ciąż szukająca swojego skrawka miejsca…
To tyle jeśli chodzi o mnie 😉 A do zabawy zapraszam Izuś i Vivi22 😉
🙂
Ale ciekawie się czytało Twoje sekreciki:)). Też kocham psy i nie znoszę, gdy się mnie do czegoś zmusza. Od razu włącza mi się "reguła przekory":). Poza tym też kocham czytać i nie lubię, jak to ujęłaś "kłamstwa, chamstwa i obłudy":). Pozdrawiam!!
hihi ja też mam twórczy bałagan 🙂 zazdroszczę tego jeziorka blisko domu i też kocham pieski wszystkie bez wyjątków 🙂
No popatrz! Ty kawy nie pijesz, a ja nie mogę bez niej żyć 😀
Twój twórczy bałagan kompletnie rozumiem i mam tak samo – wszędzie on byle nie w książkach. One muszą stać dokładnie poukładane, równiusieńko. Wręcz pedantycznie.
Fajne ciekawostki 🙂 Pozdrawiam!
O widzę, że mamy coś wspólnego:D
Dziękuję za zaproszenie:D
Być może uda mi się Was zaskoczyć?:P
Ojej, wreszcie ktoś, kto nie lubi kawy! Wiecznie mnie za dziwadło mają ;]
Ja równeż nie znoszę, gdy ktoś próbuje coś na mnie wymusić ! Zdecydowanie jestem osobą, która ma swoje zdanie i lubi dominować – a co ;P Znów, podobnie jak Ty, bardzo dbam o książki, które wiele dla mnie znaczą – nie wyobrażam sobie, że mogłabym ich nie czytać ;D Kłamstwo i hipokryzja to chyba najgorsze, co może być – po prostu brzydzą mnie ludzie, którzy się wlaśnie tak zachowują… Tym, co na pewno nas różni jest to, że ja bardzo lubię kawę, a szczególnie taką z chili 😉
"nie wytrzymam bez rozmów na gg z Olą, dwiema Kasiami i Mooly ;)"
Ta jedna Kasia to ja?? 😉
Heh,jak miło mi że znalazłam się wśród osób zaufanych (wnioskuję z tego, że mi książki pożyczyłaś;)). Ja też lubię gadać z Tobą na gg (nawet do 3 rano, jak kiedyś;) A chętnie bym wypiła Twój przydział kawy, bo mi teraz nie wolno.
też nie znoszę wciskania mi czegoś na siłę. mam wówczas ochotę odwrócić się na pięcie i pójść w siną dal. za to kawę lubię, ale tylko rozpuszczalną i tylko z mlekiem pół na pół 😉
no – ciekawe te twoje sekrety. Ja nie lubię osób, które dokuczają i śmieją się z niepełnosprawnych – sama mam brata i nie raz mam ochotę ukatrupić paru takich, co na niego krzywo patrzą 🙂
Jaki złowieszczy śmiech w tytule xD
Interesujące 😉 Widzę, że akcja dopada wszystkich.
nie wyobrażam sobie życia bez kawy 🙂 a tej plaży z jeziorem zazdroszczę
O, też nie lubię pić kawy. I lubię mieć porządek w książkach. ^^
Również nie lubię być do czegoś zmuszana i robię wtedy zupełnie na odwrót;)
Zazdroszczę optymizmu – ja jestem wielką pesymistką, oj wielką…
Ale też nienawidzę kłamstwa.
Bałagan to coś, co niewątpliwie nas łączy 🙂
też lubię mieć porządek w książkach i nie znoszę chamstwa i kłamstw, za to uwielbiam kawę 🙂 zazdroszczę optymizmu, ja osobiście mam skłonność do wyolbrzymiania problemów
oprócz tego "twórczego bałaganu" Naprawdę wiele nas łączy 🙂
Zmuszania nie cierpię i działa na mnie jak czerwona płachta na byka. W książkach mam tak samo, że porządek musi być i współczuję osobom, które go zakłócają. Kłamstwa są obrzydliwe, lepsza najgprsza prawda niż kłamstwa. Pozdrawiam ciepło 🙂
Ja również nie lubię pić kawy. uwielbiam za to mocną, czarną herbatę.
Pozdrawiam 🙂
Ileż ciekawych rzeczy się dowiedziałam 😉
Ja także nie cierpię kawy, herbata za to leje się u mnie hektolitrami XD
Wiatr lubię za to, że wiesz, że jest choć go nie widać. Tak cudnie czasem rozwiewa a to piasek na plaży, a do włosy na twarzy 😉
Dziękuje, że podzieliłaś się swoimi sekretami ;*