You are currently viewing “Więcej niż pocałunek” – trzy pierwsze rozdziały Helen Hoang

“Więcej niż pocałunek” – trzy pierwsze rozdziały Helen Hoang

Z doświadczenia wiem, że inność przez wielu ludzi jest postrzegana jako coś dziwnego i niepasującego do ich wizji świata. Zaczyna się wtedy ocenianie, wytykanie i brak starań zrozumienia oraz akceptacji drugiej osoby, bo jest „dziwna” i to ona musi się dostosować. Trzeba jednak przyznać, że bycie sobą, to nic złego i nie powinno zmieniać się, bo ktoś tego oczekuje, a dla siebie samego.

Stella to trzydziestoletnia kobieta, która świetnie sobie radzi w codziennym życiu. Ma swoje mieszkanie, pracę (jest specjalistką od ekonometrii) i jest z tego zadowolona. Boryka się jednak z zespołem Aspergera i ma problem z nawiązywaniem więzi z innymi osobami oraz rozgryzieniem, o co chodzi w tych damsko-męskich relacjach. Jej bliski kontakt z płcią przeciwną był rzadki i postanawia w końcu to zmienić, trochę z własnej woli, a trochę pod naciskiem otoczenia. Decyduje się na „naukę współżycia” i uważa, że najlepszy do tego będzie mężczyzna do towarzystwa. Tak właśnie trafia na Michaela, którego dziwi tak niecodzienna propozycja.

Zgłaszając się do przeczytania trzech pierwszych rozdziałów Więcej niż pocałunek Helen Hoang, byłam zarazem ciekawa, jak i lekko zestresowana. Chciałam sprawdzić początek tej historii, ale jak do diaska opisać trzy rozdziały książki? Okazuje się, że to wcale nie jest takie trudne.

Nie jestem wstanie przewidzieć, czy taka będzie cała powieść, ale początkowe rozdziały zapowiadają historię obyczajową, coś jakby mieszankę romansu z nutą erotyku oraz domieszką zabawnych chwil. I jeśli podaży tym torem, to Więcej niż pocałunek może okazać się naprawdę świetną książką. Te 50 stron to zaledwie zarys samej historii, postaci oraz tego, co autorka przyszykowała. Już teraz widać, że to nie będzie tylko opis relacji bohaterów, ale poznamy ich prywatne życie, myśli oraz co nimi kieruje. Pierwsze trzy rozdziały ciekawią, wzbudzają emocje i chęć sięgnięcia po całość.

Autorka również podkreśla, że stworzenie tej książki było dla niej bardzo ważne, bo sama znajduje się na spektrum autyzmu i zauważyła, że takich powieści praktycznie nie ma. Poprzez postać Stelli pokazuje, jak wygląda życie z Aspergerem, a co ważniejsze pokazuje, że każdy zasługuje na miłość, bo nie ma gorszych i lepszych. W moim odczuciu Helen Hoang tworzy coś, czego mi brakowało w świecie literatury, daje głos temu, co do tej pory było pomijane.

Pierwsze trzy rozdziały Więcej niż pocałunek czytało mi się lekko i przyjemnie, autorka od pierwszych stron przykuła moją uwagę i szczerze przyznaję – żałowałam, że mam w swoich rękach zaledwie 50 stron historii. Wczułam się w nią i jestem ciekawa tego, co będzie dalej. Helen Hoang wie, jak operować słowem pisanym i potrafi przelać na papier emocje, które udzielają się czytelnikowi. Jeśli to wszystko stało się za sprawą samego początku, to czego dokona cała powieść?

Już nie mogę się doczekać, by to sprawdzić.

Autor: Helen Hoang
Tytuł: Więcej niż pocałunek – trzy pierwsze rozdziały
Wydawnictwo: Muza
Wydanie: I
Data wydania: 2019-06-05
Kategoria: obyczajowa
ISBN: 9788328712041
Liczba stron: 50
Ocena: 7/10

The Kiss Quotient:
Więcej niż pocałunek | The Bride Test

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Dominika

    Też czytałam już ten fragment książki i bardzo mi się spodobał. Od razu polubiłam główną bohaterkę. Jestem bardzo ciekawa jak jej losy potoczą się dalej.

  2. Bardzo ważny dla mnie, także z powodów osobistych temat poruszany w książce, sprawił, że bardzo chcę poznać całość tej historii. 😊

  3. Vicky

    Dawno nie widziałam książki z modelką na okładce, która wygląda normalnie, jak człowiek, nie jak porcelanowa lalka. Brawa dla grafika. Tematyka bardzo ciekawa. Sama chętnie bym przeczytała.

Dodaj komentarz