Ojoj, alleluja

  Jestem oazą spokoju, usilnie wmawiał sobie Konrad, oazą spokoju na burzliwym morzu agresji i desperacji.*Spadki są fajne, prawda? No, o ile nie dostaje się zadłużeń do spłacenia. Jeszcze lepsze są gdy otrzymuje się je…

Czytaj dalejOjoj, alleluja

Nomen omen!

  One zaciukały razem pradziadka włóczką i jakoś z tym żyją, a ty mi jakieś durne pomarańcze do usranej śmierci będziesz wypominać!* Ile trzeba mieć w życiu pecha by dostać dziwne imię, być członkiem zwariowanej…

Czytaj dalejNomen omen!