Podsumowanie Lutego ;)
Luty był dla mnie dość obfity we wszystko co każdy Mol Książkowy lubi- ilość nabytych książek, czas na czytanie (ach te ferie!) i jakże dobra jakość. Liczebnie było chyba najlepiej ze wszystkich miesięcy jak…
Luty był dla mnie dość obfity we wszystko co każdy Mol Książkowy lubi- ilość nabytych książek, czas na czytanie (ach te ferie!) i jakże dobra jakość. Liczebnie było chyba najlepiej ze wszystkich miesięcy jak…
Styczeń był miesiącem egzaminów i przez około dwa tygodnie nic nie czytałam nad czym ubolewam jako mol książkowy. Ale egzaminy zdane i przez parę miesięcy mam wolne od nauki (no bez przesady ;P). …
Grudzień był ciężkim miesiącem pod względem czasu. Prace, nauka do egzaminów, święta, no i sylwester. Mimo tego wszystkiego udało mi się przeczytać dużo i ciekawie... Nie jestem rozczarowana żadną pozycją, wręcz przeciwnie. Każda mi…
Moi drodzy! Mam lenia, tak, tak, wiem, żeby to był pierwszy raz ;D. Powinnam zacząć się uczyć i niby to robię, ale nie do końca tak jak powinnam… Dzisiaj tak pilnie się uczyłam, aż…
Kolejny miesiąc za nami i kolejne książki też ;). Mój poziom czytelniczy spadł aż o jedną książkę, dużo nie? ;) Jestem zabiegana i już nie wiem co to nuda, szczerze mówiąc tęsknie za nią.…
Ten miesiąc był dość burzliwy. Początek zajęć i wszystko co z tym związane uniemożliwiło mi czytanie tak jak bym chciała, ale! Jestem zadowolona z wyniku. Czytanie po nocach i między zajęciami (czyt. Na nudniejszych…
I tak o to mamy koniec wakacji (buuuuu...). Tak, tak mi też się skończyły... znaczy 12-tego mi się kończą. Trzeba będzie wziąć się za siebie i zacząć się uczyć... Zastrzegłam sobie samej miej książek do…
Może być krótko zwięźle i na temat? Jestem po lekturze dwóch książek i mam sieczkę z mózgu… ;D Powiem tylko, że jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z tego co osiągnęłam w tym miesiącu.…
Miało być wczoraj, ale zbytnio mi się nie chciało… Moje lenistwo mnie czasem przeraża ;D No ale nie o tym chciałam… Cóż… Jakościowo jestem nawet bardzo zadowolona z wyników czytelniczych, ale ilościowo? Oj…
Tak więc kończy się słodki maj… ;) Przyznam, że jestem zadowolona z wyników ;) Udało mi się przeczytać dużą liczbę książek, jak i kiedy tego nie wiem ;D. Szczerze mówiąc ostatnie dni obfitują u mnie…