W krainie mrocznych baśni…
„Białe gołąbeczki, szare turkaweczki i wszystkie ptaszki podniebne! Prędko przybywajcie, ziarnka przebierajcie; dobre do kociołka, a złe do gardziołka!”.* Mam pewną czytelniczą słabość, odkąd pamiętam zachwycałam się baśniami. Na początku były te Andersena, później zaś…