You are currently viewing Przecież zaraz wrócę Magdalena Lilla

Przecież zaraz wrócę Magdalena Lilla

W życiu trzeba mieć cel. Cel to nie tylko marzenia. To pierwsza myśl, która przychodzi do głowy, kiedy otwierasz rano oczy. To satysfakcja, gdy widzisz, że twój plan ma szansę na powodzenie. Cel – to światło na końcu tunelu, gdy wokół panuje mrok.*

Ile razy w naszym życiu używany słowa „zaraz”? Zaraz to zrobię, zaraz przyjdę, zaraz poświęcę ci czas, zaraz wrócę, zaraz spojrzę, zaraz cię przytulę, zaraz zadzwonię… Mogłabym tak wymieniać i nie byłoby końca. Cały czas coś odkładamy, bo przecież mamy jeszcze czas. Tylko co zrobić, gdy nagle okazuje się, że już nie będziemy mieli szansy na zrobienie tych rzeczy? Może warto żyć chwilą i nie myśleć, że przecież jutro też jest dzień…

Zarys fabuły

Julia to kobieta, która sporo przeszła, ale nigdy się nie poddaje i podąża do przodu. Pochodzi z wioski i niestraszna jej ciężka praca, uparta i wytrwała, pokochała dwa razy, za pierwszym razem jej serce zraniono tak, że bała się zaufać ponownie, ale Robert był wytrwały. Teraz są szczęśliwą rodziną, mają starszą córkę i młodszego syna. Własny dom i w miarę stabilną sytuację finansową, razem pokonują kolejne dni, jednak gdy świat dopada pandemia, mężczyzna dostaje propozycję wyjazdu do Bergamo. Ma tam pomagać jako lekarz, ale to też szansa, by zebrał materiały do habilitacji. Wbrew zdaniu żony wyjeżdża na trzy miesiące, które szybko miną i zaraz wróci… Tylko okazuje się inaczej i Julia musi stawić czoła samotnemu wychowywaniu dwójki dzieci oraz innym pojawiającym się problemom, a tych w ostatnim czasie los jej nie szczędzi.

Do sięgnięcia po Przecież zaraz wrócę w głównej mierze przekonał mnie opis. Zapowiadał lekturę życiową, o tym, że najlepszych historii nie trzeba szukać daleko, bo mogą nimi być te nasze codzienne losy. Pełne wyzwań, radości, trosk i codziennych spraw.

Moje wrażenia

Pierwsze co rzuca się w oczy w trakcie czytania i to dość szybko, to warsztat pisarki. Gdybym nie wiedziała, że Przecież zaraz wrócę jest debiutem, byłabym pewna, że Magdalena Lilla ma na swoim koncie już sporą ilość książek. Książka jest niezwykle dojrzała, bogata w przemyślenia i napisana przepięknym językiem. Przez kilka pierwszych rozdziałów bardziej właśnie zachwycałam się tym, jak dobrze dopracowaną dostałam powieść, niż całą resztą. A dla mnie w ostatnim czasie to ogromny plus patrząc na to, jak kiepską korektę ma wiele cudownych książek. Tutaj wszystko jest dopieszczone. Oczywiście to nie jest jedyny plus tej powieści, bo tak naprawdę skrywa w sobie wiele motywów, które są bliskie każdemu z nas, a do tego nie brak w tym wszystkim emocji. Może nie uderzających z mocą tarana, ale powoli pozwalającym nam wczuć się w losy bohaterów i z nimi zżyć. Bo w ich historiach można odnaleźć cząstkę swoich przeżyć, trosk i tego, co skrywamy w głębi duszy.

Słów kilka o bohaterach

I chociaż postaci jest dość dużo, to główną bohaterką jest Julia. To jej historię poznajemy bardzo szczegółowo, od czasów szkolnych, przez studenckie, aż po dorosłość i obecną teraźniejszość. Na przykładzie tej kobiety autorka przypomina, że nie trzeba mieć traumatycznych przeżyć, by czuć, że los nas doświadczył. Czasami te porażki i codzienne potknięcia okazują się równie trudne oraz budujące w nas siłę do walki. Julia jest wytrwała, kocha swoje dzieci, ma przyjaciół, wbrew wszystkiemu jest gotowa nieść pomoc, nawet gdy czuje niechęć drugiej osoby. I w tym wszystkim stara się pogodzić ze stratą, bólem serca i kolejnymi problemami.

Na zakończenie

To jedna z tych książek, której nie powinno się oceniać przed dotarciem do ostatniego zdania. I nie jest to opowieść dla każdego, bo w Przecież zaraz wrócę nie brak zaskakujących oraz poruszający momentów, ale nie ma tutaj, nie wiadomo jakich uniesień lub przygód. To bardziej fragment z życia kobiety przeplatany wspomnieniami. Przepełniony całą gamą emocji – żalu, smutku, radości, nadziei, przyjaźni, miłości… Jestem pewna, że każdy czytelnik odbierze ją inaczej, bo będzie na nią patrzył przez pryzmat własnych doświadczeń, ale z całą pewnością wzbudzi w nim dużo refleksji i zatrzymania się w tym biegu życia. A finał? Czuje niedosyt, potrzebuje więcej, mam tyle pytań i nadziei na dalsze losy bohaterów. Z jednej strony rozumiem, czemu tak się skończyła, z drugiej moje serce protestuje.

Przecież zaraz wrócę to na wskroś życiowa i emocjonalna lektura. Napisana przepięknym językiem, skłaniająca do przemyśleń i przypominająca o tym, jak ulotne bywa życie oraz szczęście. Cieszmy się tym, co mamy, czerpmy z tych radosnych momentów garściami i nie mówmy „zaraz”, bo nigdy nie wiemy, czy będzie dane spełnić nam tę obietnicę odłożone w czasie…

Autor: Magdalena Lilla
Tytuł: Przecież zaraz wrócę
Wydawnictwo: Graphito
Wydanie: I
Data wydania: 2024-12-08
Kategoria: obyczajowa
ISBN: 9788396005892
Liczba stron: 318

Dodaj komentarz