You are currently viewing Strażnicy D-P Filippi, Silvio Camboni

Strażnicy D-P Filippi, Silvio Camboni

StrażnicyCzasami nawet nieprawdopodobne rzeczy stają się czymś oczywistym. Magia okazuje się nam bliska, a my mamy do zrobienia ważne rzeczy, które mogą zapobiec temu, że zło zwycięży. Często jednak wymaga to dużej ilości pracy, czasu i ćwiczeń, a co jeśli działać należy natychmiast?

Zarys fabuły

Grześ żyje teraz jakby w dwóch światach, co często przysparza mu kłopotów. Nie tylko robi rzeczy, które wzbudzają niezadowolenie innych, ale również myli imiona niektórych osób i to, gdzie ktoś żyje. Dodajmy do tego naukę magicznych zaklęć, bycia czarodziejem oraz podróżowania w czasie i mamy gotowy przepis na fajną przygodę. Zwłaszcza gdy znajdziemy się w centrum walki dobra ze złem i od nas zależy jej wynik.

Gargulce to seria fantasy z przygodową nutą, a Strażnicy są już jej trzecią częścią. Dwie poprzednie zdobyły zainteresowanie nie tylko docelowych czytelników, ale i moją. Wraz z nimi czekałam na kontynuację losów tego rezolutnego chłopca. Czy było warto?

Słów kilka o szacie graficznej

Cieszę się, że za rysunki nadal odpowiada Silvio Camboni, bo jego prace idealnie pasują mi do tej serii. Rysownik ma kreskę bogatą w detale, świetnie radzi sobie z ukazaniem dwóch światów i różnic między nimi. Skupia się też na tym, by postacie, otoczenie czy też magiczne istoty były charakterystyczne i wyróżniały się między sobą. Całości dopełniają kolory dodane przez C. Moulart, co jest bardzo widoczne przy pokazaniu ruchu, uczuć, a przede wszystkim zabawie światłocieniem.

Moje wrażenia

No i treść, równie ważna, bo bez niej ilustracje byłyby fajne do oglądania, ale czegoś by tej historii brakowało. D-P Filippi utrzymuje poziom poprzednich tomów, a nawet uważam, że jest jeszcze lepiej. Strażnicy to w dalszym ciągu opowieść przygodowo-fantastyczna, wciągająca od pierwszych stron i trzymająca w napięciu do samego końca. Scenarzysta i tym razem zadbał o to, by nieustannie coś się działo, jedno wydarzenie goni kolejne, a akcja nabiera rozpędu z każdą planszą. Trzeba pamiętać, by być uważnym, ale nie uznaje tego za minus, bo dzięki temu łatwo dostrzec najmniejszy niuanse, a dialogi zachwycają swoją lekkością oraz humorem.

Na zakończenie

Nadal uważam, że Strażnicy, jak i dwa poprzednie tomy to ten rodzaj historii, który trafi do każdego fana takiej mieszanki gatunkowej. Niezależnie od wieku ta fantastyczno-przygodowa otoczka wciąga, absorbuje i frustruje, gdy za szybko dotrze się do końca. Bo tak, nadal uważam, że jedyną wadą tej serii jest, iż każdy zeszyt kończy się za szybko. Grzesia, magiczne istoty i samą fabułę łatwo obdarzyć sympatią, zwłaszcza że całość sprawia, iż od lektury trudno się oderwać.

Strażnicy to kontynuacja godna poznania. Polecam fanom serii, a gdy dopiero planujecie zabrać się za jej czytanie – zacznijcie od początku. Zapewniam, że warto, a i zeszyty są na tyle krótkie, że nie zajmie wam to zbyt dużo czasu.

Scenariusz: D-P Filippi
Rysunki: Silvio Camboni
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Tytuł: Strażnicy
Tytuł oryginału: Les Gardiens
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: fantasy
ISBN: 9788328167841
Liczba stron: 56

Gargulce
Podróżnik | Klucz czasu | Strażnicy | Fidiasz | Le Double maléfique | Le Livre des mages | La dernière porte


Dodaj komentarz