Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Czasami cały świat wali się nam na głowę i trudno jest się pozbierać.*

Mówi się, że los nas doświadcza na tyle, na ile jesteśmy w stanie unieść. Niestety czasami mamy wrażenie, że wymaga od nas zbyt dużo. Bo jak żyć, gdy innych już brakuje, jak cieszyć się z każdego dnia, zachwycać kolorami, jak uśmiechać się do innych i układać sobie przyszłość, gdy inni tego nie zrobią. Czy da się być dawnym sobą, bo inni tego oczekują, a my pragniemy tylko przetrwać kolejny dzień?

Zarys fabuły

Zaria od trzech lat nie potrafi sobie poradzić z tym, co spotkało ją i jej przyjaciół. Nie potrafi być sobą z czasów sprzed tragedii, każdy dzień jest próbą przetrwania bez ataku paniki, a noc zmaganiem z powracającymi koszmarami. Rodzice decydują, by odwiedziła babcie w stanie Indiana, niby ma pomóc w remoncie domu. Prawda jest jednak taka, że może spokojny rytm miasteczka, zmiana otoczenia i ktoś, kto naprawdę zrobi wszystko, by jej pomóc, to ostatnia szansa dla niej. Nie spodziewa się jednak poznać tam uroczej dziewczynki Penelope, której przeżycia są jej znane, ani ojca małej. Ten już taki słodki nie jest, bardziej można określić go mianem gbura, niestety przy tym bardzo pomocnego i jedynego fachowca. Chociaż ta dwójka za sobą nie przepada, to tolerują się przy pracy oraz czterolatce, która z miejsca obdarza Zarię sympatią oraz zaufaniem.

Chociaż twardo stąpam po ziemi i z rezerwą patrzę na miłosne uniesienia, to po powieści romantyczne sięgam wręcz za często. Jak na posiadanie czarnego serca, nieskorego do otworzenia się na wielkie uczucie (smuteczek). Jest jednak w tych książkach, coś, co mnie do nich ciągnie – emocje, życiowe tematy no i szansa oderwania się od rzeczywistości. I opis książki Wszystko, co skrywa twoje serce mi to gwarantował, a @thrillerly potwierdziła, że owszem, to dostanę. Zasiadłam więc do czytania.

Moje wrażenia

To debiut Martyny Nowak i od razu mogę napisać, że bardzo udany. Wszystko, co skrywa twoje serce to bardzo dobre połączenie słodkiej i uroczej historii miłosnej z tym, co przynosi los. Wątki prześladowania, żałoby, traumy, radzenia sobie z atakami paniki oraz przemocy sprawiają, że historia nie jest mdła i z następnej strony nie zaatakują nas kilogramy brokatu. Autorka idealnie wszystko równoważy, sprawia, że czuje się te emocje, wraz z bohaterami je współodczuwa i nimi zachwyca. Niewątpliwym atutem tego tytułu jest fakt, że widać, iż powieść jest przemyślana i dopracowana, powaga przeplata się z humorem, lekkie tematy z tymi ciężkimi, a całość została opisana niezwykle lekko i przyjemnie.

Słów kilka o bohaterach

I jak już tak chwałę, to brawa należą się również za charakterystyce postaci. Autorka pozwala poznać ich z każdej strony i robi to z wyczuciem. Odkrywamy przeszłość, teraźniejszość i majaczącą na horyzoncie przyszłość. Odkrywamy, z czym się zmagają, co myślą, czują, czemu postępują tak, a nie inaczej. Tutaj dokładnie widać, jak z niechęci powstaje nić przyjaźni, a potem coś potężniejszego, co pozwala w jakimś stopniu zasklepić rany i żyć dalej pomimo przeszłości. Zaria jest idealnym przykładem pokazującym, że poczucie winy oraz straty może zrobić z człowieka wrak, a do ruszenia dalej potrzebny jest czas, odpowiednia pomoc oraz właściwi ludzie u boku. Jace może i jest gburowaty, ale jego miłość do córeczki i lepsze poznanie sprawiło, że szybko rozgościł się w moim sercu. Opiekuńczy, zaradny, myślący perspektywistycznie i wcale nie taki idealny.

Na zakończenie

Wszystko, co skrywa twoje serce to romans z gatunku NA, któremu nie mogę nic zarzucić. Szczerze mówiąc, chciałabym więcej takich historii. Lekki, ale nie infantylny, zabawny i uroczy, jednak nie brak w nim życiowych zawirowań oraz momentów sprawiających, że oczy wilgotnieją, a serce przepełnione smutkiem ściska się z żalu. Chociaż wątek miłości jest tutaj kluczowy, to Martyna Nowak nie pisze tylko o nim, bo gdy się dobrze wczytać, widać, że to opowieść o układaniu sobie życia na nowo. I to nie tak, że zapomina się o przeszłości, bo to nierealne, to nauka, że można pamiętać, przeżywać i żałować, ale przy tym nie powinno odmawiać się sobie szansy na szczęście. Jak dobrze, że czasem inni są wytrwalsi niż my i lepiej wiedzą, że jedno nie wyklucza drugiego. Tak, to opowieść pełna uroku i ciepła, ale przy tym tak cholernie bolesna. Mnie ta książka pochłonęła, bohaterowie podbili moje serce i na stałe w nim zagościli.

Szukacie romansu NA, w którym brak bad boya, dużej ilości scen seksu, toksycznych zachowań oraz z prawdziwymi problemami? Wszystko, co skrywa twoje serce będzie idealnym wyborem – bawi, wzrusza, zachwyca bohaterami oraz akcją. Niezwykle realna i otulająca niczym puchaty kocyk, uczula, by korzystać z pomocy specjalisty, gdy jest potrzeba i walczyć z lękami.

Autor: Martyna Nowak
Tytuł: Wszystko, co skrywa twoje serce
Wydawnictwo: Jaguar
Wydanie: I
Data wydania: 2024-07-10
Kategoria: lit. młodzieżowa
ISBN: 9788382664270
Liczba stron: 400