Miłość za nic ma sobie wszelkie ograniczenia, przekonania, zakazy i nakazy. Sprawia, że zakochujemy się z pozoru w najmniej odpowiedniej osobie i z całych sił walczymy z tym uczuciem, pragnąc podążać obraną drogą. Zapominając przy tym czasami, że przy odrobinie wysiłku, można połączyć jedno z drugim. Tylko czy zawsze się da?
Zarys fabuły
Anna i Daniel MacGregorowie to bardzo szczęśliwe i zgodne małżeństwo. Wychowało trójkę dzieci i pomimo trudnych charakterów za pomocą kompromisów i wzajemnego szacunku przeżyli wspólnie wiele wspaniałych lat. Teraz jednak Anna może stracić Daniela i oczekując na wieści z bloku operacyjnego, wraca wspomnieniami do początku ich znajomości. Nieświadomy niczego Daniel również przypomina sobie, jak walczył o ukochaną.
Kiedyś zaczytywałam się w książkach Nory Roberts i teraz z sentymentu lubię czasami sięgnąć po coś jej autorstwa. Na serię MacGregorowie trafiłam pierwszy raz i muszę przyznać, że poczułam sympatię do tej rodziny. Szczególnie do dość charyzmatycznego seniora rodu. Dlatego ucieszyłam się, że Daniel opowiada o początku związku tego małżeństwa.
Moje wrażenia
W przypadku tej książki trudno mówić o jakimś zaskoczeniu, bo wiadomo, jaki będzie finał. Nora Roberts stworzyła jednak tak ciekawą fabułę, że w tej historii wszystko skupia się na drodze do celu, a nie na nim samym. Fakt to romans, wątki to głównie relacja między Anną i Danielem, ale również opisy ich codzienności, przeszłości oraz obranych celów. Autorka zadbała i to, by cały czas coś się działo, a między bohaterami aż iskrzyło od skrytych uczuć i nieustannych słownych utarczek. Daniel ma klimat iście bajkowy, ale nie ma w tej opowieści przesadnej słodyczy.
Słów kilka o bohaterach
Zarówno Anna, jak i Daniel są bardzo charakterni, uparci i utwierdzeni w swoich przekonaniach. To jak walczą ze wzajemną chemią, a jednocześnie nie mogą być z dala od siebie, jest naprawdę słodkie. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że początkowo zachowanie Daniela było naprawdę niezbyt miłe i potrzebował sporo czasu, by zrozumieć, na czym polega wspólne życie, szacunek oraz zrozumienie. Polubiłam Annę właśnie za to, że pomimo rodzącego się uczucia, nie zrezygnowała ze swoich planów i starała się to jakoś połączyć.
Na zakończenie
Muszę pochwalić tłumaczenie tego tytułu. Jan Kabat świetnie oddał klimat tamtych czasów, tego, jak się żyło i ile mogły kobiety. Podoba mi się również to, jak przetłumaczył charakterystykę bohaterów, ich działania oraz relacje między nimi. Jestem pod wrażeniem tych wszystkich detali, oddanych emocji oraz ogólnie całokształtu. Dzięki temu Daniel to romans, który czytałam z ogromnym zainteresowaniem i ciekawością dalszych poczynań bohaterów. Czułam wszystkie emocje i wraz z postaciami je przeżywałam. To Nora Roberts, jaką bardzo lubię.
Z czystym sumieniem polecam ten tytuł każdemu wielbicielowi typowych romansów. Co prawda zakończenie niczym nie zaskoczy, ale przyjemność z czytania jest naprawdę duża. Daniel to nie tylko opowieść o miłości, ale również nieustanne słowne potyczki, dużo humoru oraz nauka kompromisu i szacunku.
Autor: Nora Roberts
Tłumaczenie: Jan Kabat
Tytuł: Daniel
Tytuł oryginału: For Now, Forever
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Wydanie: IV
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: romans
ISBN: 9788327679758
Liczba stron: 320
MacGregorowie
Serena | Caine | Alan | Grant | Daniel | Robert
Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, jakoś nie jest mi do niej po drodze.
Nie moje klimaty, ale polecę mojej cioci, która uwielbia romanse. Zresztą ma sporo książek w domu tej autorki.
Siostra bardzo lubi zapoznawać się z tą serią w ramach lekkiego przerywnika.
Nie miałam okazji czytać jeszcze książek tej autorki. Lektura, o której piszesz mnie zaciekawiła i może w wolnej chwili po nią sięgnę. 🙂
To dla mnie odpowiednia książka, może się skuszę w przyszłości bo teraz mam ograniczenia czasowe
Kiedyś czytałam dużo książek tej autorki i chcę wrócić do jej twórczości, więc może to będzie dobra okazja.