No i pojechali, dwa tygodnie minęły nie wiadomo kiedy. Było dużo śmiechu, wspominania i złorzeczenia na pogodę. 🙂 Ostatecznie, za trzecim podejściem udało nam się wybrać do kina (“Jak wytresować smoka 2”) i seans okazał się bardzo udany. Warto było iść. 😉
No ale teraz w końcu będę miała więcej czasu i od dziś powracam z regularnymi notatkami. Jako, że przez dwa tygodnie przyszło do mnie kilka książek to na osłodę mojej dotychczasowo nikłej obecności zapraszam na post z nowościami (A. mówiła, że mało przyszło do mnie książek ;)). A już jutro recenzja książki, która, niestety, wywarła na mnie średnie wrażenie. No ale wracając do wątku głównego… 😉
No ale teraz w końcu będę miała więcej czasu i od dziś powracam z regularnymi notatkami. Jako, że przez dwa tygodnie przyszło do mnie kilka książek to na osłodę mojej dotychczasowo nikłej obecności zapraszam na post z nowościami (A. mówiła, że mało przyszło do mnie książek ;)). A już jutro recenzja książki, która, niestety, wywarła na mnie średnie wrażenie. No ale wracając do wątku głównego… 😉
Ten stosik niektórzy już widzieli na FB, ale i tak go opiszę. Na samej górze widać “Siedem minut po północy” Patrica Nessa, o której już pisałam. Obowiązkowa książka dla każdego, jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką publikacją. Na “Cień i kość” Leigh Bardugo polowałam od ukazania się jej zapowiedzi, a po wysypie pozytywnych opini wręcz tupałam niecierpliwie nogami. Najprawdopodobniej zacznę ją jeszcze w tym tygodniu. Co do “Pierwszego dotyku ognia” Jeaniene Frost, to jest to nowość Papierowego Księżyca, którą musiałam mieć. 😀 No “Magiczne lata” Roberta McCamona – tyle się o niej dobrego naczytałam, że aż wstyd byłoby nie przeczytać. Za kartę od Matrasa książeczki są już kupione, ale muszą do mnie dotrzeć, bo u mnie nie ma tych księgarni i musiałam kogoś poprosić o pomoc. Na szczęście Lena zaoferowała swoją pomoc i czas, dzięki czemu nie musiałam się głowić kogo obarczyć tym zadaniem. 😉 Dziękuję kochana! :*
Na tym zdjęciu, jak widać, są same perełki. Pierwsza pozycja to “Dom na plaży” Sarah Jio, jej “Marcowe fiołki“, może mnie nie powaliły na kolana, ale spodobały na tyle by sięgnąć po inne książki autorki. Kolejnego tytułu – “Zakochać się” Ceceli Ahern – nie mogło u mnie zabraknąć gdyż bardzo cenię sobie twórczość Irlandki. Na “Ukrytą bramę” Evy Voller przyszło mi trochę czekać, ale w końcu będę mogła ponownie spotkać się z Anną i Sebastianem, ciekawe co tym razem ich czeka. “Rycerza widmo” Cornelii Funke wzięłam w ciemno, wystarczyło mi same nazwisko, mam nadzieję, że się nie zawiodę. Jeśli chodzi o “Wybacz i zapomnij” Patricii Scanlan, to tym razem zadziałał blurb, oby to był dobry wybór, bo widziałam już zapowiedź drugiego tomu. No i książka, której nie mogłam się doczekać, “Na krawędzi zawsze” J. A. Redmerskiej, po tym, jak jej “Na krawędzi nigdy” mnie porwało nie widziałam innej opcji, jak tylko nabycie kontynuacji.
Obok stosiku stoi lipcowa Nowa Fantastyka, magazyn czerwcowy przypadł mi do gustu więc zacznę chyba go regularnie czytać.
Na samej górze leży ostatni tom trylogii Łatwopalnych Agnieszki Lingas-Łoniewskiej – “Wybaczenie“, wcześniej czytałam ebooka, a teraz mam egzemplarz ostateczny. Do zdobycia “Zabłądziłam” Agnieszki Olejnik przekonały mnie opinie zaufanych osób (chyba przestanę czytać inne blogi :P). Kolejna pozycja Jennifer Echols, tym razem “Odlot”, zasiliła moją biblioteczkę, tylko kiedy ja to przeczytam. 😉 Kolejna perełka, to “Pora na życie” Cecelii Ahern – no przecież nie mogło zabraknąć jej w moich zbiorach! 😉 O “Zaczaruj mnie” Karoliny Frankowskiej też już pisałam, wcześniej prezentowałam egzemplarz recenzyjny, a teraz ostateczny. Na “Małe szczęścia” Erici James skusiłam się, bo wydana przez Jaguar, a jeszcze się na wydawnictwie nigdy nie zawiodłam. 😉
Na ostatnim zdjęciu króluje fantastyka. “Strażnik” Pauliny Hendel jest niespodziewanym prezentem, pierwotnie nie miałam go w planach, ale przeczytam, bo czemu by nie. 😉 “Pierścień i sito” Juli Bernard zaintrygował mnie tym, że jest o czarownicach, może być bardzo ciekawie. :D. O “Obsydianie” Jennifer L. Armentrout (również prezent) naczytałam się tyle ochów i achów iż muszę zobaczyć co w tej książce jest takiego wspaniałego. Zaś “Skradziona” Clary Sanchez chcę przeczytać z powodu poruszanego w niej tematu, publikacja trochę poważniejsza, ale czuję, że jej podołam, bo dawno nic tego typu nie czytałam.
Ufff, koniec! Czytaliście coś? Polecacie lub odradzacie? 😉
"Zakochać się" czeka u mnie na półce. A na recenzje pozostałych czekam z nieukrywaną ciekawością 😉
Ach, normalnie nie mogę doczekać się lektury tej książki. 😉
Zazdroszczę Ci większości stosiku *o*
Czasem sama sobie zazdroszczę 😉
Ale cudne nabytki! *-* Perełki od Papierowego widzę i to takie, które bym ci chętnie podkradła ^^ O "Siedem minut po północy" marzę, jak już zdążyłaś wywnioskować z mojej tyrady ^^ "Cień i kość" mam na półce i czeka na przeczytanie od paru miesięcy, ale jakoś nie umiem się za nią wziąć ^^ "Pierwszy dotyk ognia"! O jeeeej! *-* Zapowiada się naprawdę cudownie! Z niecierpliwością wyczekuję twojej recenzji! No i "Magiczne lata"! Rany! Kolejne moje marzenie *-* Zapowiada się niesamowicie magicznie… :3
"Zakochać się" to i moje must have! Co prawda z panią Ahern niestety jeszcze nie miałam styczności, ale to co o niej słyszałam wystarczyło, bym na jej książki spoglądała z pożądaniem i palącą ciekawością. 🙂 Jak na razie mam za sobą tylko "Magiczną Gondolę", która wypadła w moich oczach tylko dobrze, ale jestem ciekawa czy moja biblioteka zakupi kolejne części 🙂 Jeśli tak – z chęcią wezmę się za nie. 🙂 "Rycerz widmo" ma tak zjawiskową okładkę, że chciałabym mieć tą książkę na półce, choćby ze względu na nią ^^ A "Na krawędzi nigdy" to kolejne moje marzenie. 🙁 Tak nieuchwytne, że aż boli. 🙁
"Odlot" i ja ostatnio zdobyłam i jestem bardzo z tego powodu zadowolona bo strasznie chciałabym mieć WSZYSTKIE książki tej autorki na półce, a od czegoś trzeba zacząć ^^ "Pora na życie"! CHCĘ. MIEĆ. Nawet ostatnio miałam ją w koszyku, ale okazało się, że nie zdążyłam zamówić bo się promocja skończyła i musiałam się obejść smakiem 🙁
"Obsydian"! <3 <3 <3 Zbieram się w sobie, żeby zrecenzować tą książkę, ale na razie nie jestem w stanie ^^
Życzę ci super-miłego-przyjemnego czytania i oczywiście SAMYCH pozytywnych wrażeń 🙂 Bo szkoda by było zawieść się na TAKICH tytułach! Na recenzje czekam z niecierpliwością 🙂
Pozdrawiam!
Sherry
No jeden z lepszych stosów w mojej karierze blogowania, zwłaszcza dzięki tym perełkom z Papierowego. "Siedem minut po północy" MUSISZ KONIECZNIE przeczytać. Jestem przekonana, że wywrze na Tobie tak samo dobre wrażenie, jak na mnie. Co do reszty tytułów PK nie wiem jak będzie, ale czuję czytelniczym sercem, że się na pewno nie zawiodę.
"Zakochać się" idzie na pierwszy ostrzał, jak tylko uporam się z tymi pilniejszymi tytułami (fajnie było mieć gości, ale jakoś nie mogłam zorganizować sobie czasu na czytanie ;(). A Ty koniecznie musisz zapoznać się z jej twórczością! 😉 Mnie "Magiczna gondola" też nie powaliła, ale za to "Złoty most" już tak i mocno liczę, że "Ukryta brama" będzie lepsza lub chociaż trzymała poziom drugiego tomu. Ja na "Rycerza widmo" skusiłam się przez wzgląd na autorkę, uwielbiam to jak pisze, ma niesamowitą wyobraźnię. A jeśli chodzi o "Na krawędzi nigdy" – <3<3<3
Echols nic jeszcze nie czytałam, ale uparcie nabywam jej kolejne tytuły 😀 O "Obsydianie" naczytałam się tyle dobrego, że aż obawiam się zacząć ją czytać, aby się nie zawieść…
Dzięki! Mam nadzieję, że na żadnej się nie zawiodę 😉
Nie sposób nie uśmiechnąć się na widok tych cudności. Niektóre z tych książek czytałam i polecam, szczególnie zachęcam do lektury "Pierwszego dotyku ognia" i "Na krawędzi zawsze", ''Odlot''oraz "Magiczne lata", które też są piękne, no i oczywiście mój ukochany ''Obsydian'' :). Sama także mam i zamierzam przeczytać ,,Zakochać się'', ale najpierw jestem ogromnie ciekawa książki "Wybacz i zapomnij" Patricii Scanlan, dlatego jeśli dasz radę, to postaraj się ją przeczytać w pierwszej kolejności 🙂
No dziękuję Ci bardzo! I od czego mam zacząć skoro polecasz wszystkie najciekawsze tytuły, które chciałabym przeczytać na już? Nie pomogłaś mi 😛
"Wybacz i zapomnij" postaram się przeczytać jak najszybciej. 😉
Tyle słodyczy na me serce – ech jak bym ci kilka tytułów z cichacza podebrała 😉
Nie oddam! 😉
Oj uginają Ci się regały. Masz jeszcze miejsce na nowe książki?
Najbardziej zazdroszczę książek z Papierowego księżyca. Ale pozostałe nabytki także świetne.
Milej wakacyjnej lektury.
No jeszcze trochę mam, ale powoli przeglądam półki i odkładam niektóre książki na sprzedaż, bo kończy mi się wolna przestrzeń. 😉
Jeszcze nic stąd nie czytałam, ale co nie co mam w planach.
A co dokładnie?
Uuu, a skąd taka fajna karta? 🙂
Zazdroszczę Obsydiana i Pierwszego dotyku ognia ^^
Brałam udział w ich konkursie i to jest nagroda za wyróżnienie. 😉
Najbardziej zazdroszczę książek znajdujących się na 2 i 3 zdjęciu. Z pewnością czekają na nas fantastyczne recenzje, gdy je wszystkie przeczytasz.
Co do 4 zdjęcia cóż, rzadko sięgam po fantastykę, aczkolwiek czasem lubię poeksperymentować, więc z pewnością do nich kiedyś sięgnę.
Pozdrawiam 🙂
Niektóre są już przeczytane i zrecenzowane, reszta oczywiście będzie w niedługim czasie. 😉
Ach, Obsydian i Erica James też mnie ciekawią 🙂 Za Odlot zamierzam się niedługo zabrać. Łatwopalni za jakiś czas też powinni zejść z półki oczekujących… 🙂
Stos piękny i życzę Ci udanej lektury!
Obsydiana się trochę obawiam, a James i Odlot trochę pewnie poczekają, bo to moje zakupowe/prezentowe zdobycze. Łatwopalnych polecam, warto poznać zakończenie. 😉
Witam 🙂 Po pierwsze – zazdroszczę Ci tego stosiku 😀 Po drugie – bardzo ciekawy blog, na pewno będę tutaj częściej zaglądała, tym bardziej, że czytujesz książki fantasy! 🙂 Nie da się ukryć, że jest to gatunek, który trafia tylko do wybranych i tylko wybrani są w stanie go docenić 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej lektury,bo choć nie czytałam z tego stosiku nic, to na pewno będzie miła! 🙂
*Zapraszam do odwiedzenia i komentowania: tellingthemthestory.blogspot.com :))
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam w moje skromne progi 😉
Magiczne lata i Na krawędzi zawsze <3 Reszty za to zazdroszczę 🙂
Ach, skoro Ty się zachwycasz Magiczne lata i Na krawędzi zawsze to wiem, że się nie zawiodę ;))
Pierwszy dotyk ognia i ja bym chciała 😉
Zacny stos, muszę przyznać, Obsydian jest świetny, jeśli lubisz PR ( a wiem, że lubisz ;)) na pewno Ci się spodoba 😉
Liczę na to, że "Obsydian" zatrze złe wrażenie po "Spojrzeniu elfa", które nie wywarło na mnie zbyt dużego wrażenia. 😉
Zabrałabym cały pierwszy stosik 🙂
A jego to nie oddam! 😉
Najbardziej to Ci Ahern zazdroszczę. Jednej i drugiej. 🙂
Chyba domyślam się nawet czemu 😉
Piękne stosy! Kilka książek bym Ci podkradła! Czekam na recenzje 🙂
Jak mi tak wszyscy będą podkradać to zostanę z niczym 😀
Świetne książki:) czekam na recenzje, szczególnie Obsydiana i Skradzionej:)
miłego czytania:)
Będą jeszcze w tym miesiącu. 😉 Przynajmniej mam taką nadzieję. 😉
Cudowne zdobycze! Mam za sobą chyba tylko "Cień i kość" (polecam!), ale z chęcią podkradłabym Ci "Obsydiana", gdyż tak wielu pozytywnych opinii się nasłuchałam na jego temat, że teraz wypatruje sposobności zapoznania się z nim jak najszybciej się tylko da. Życzę przyjemnej lektury! 🙂
"Cień i kość" będzie jedną z pierwszych książek, po które sięgnę w najbliższym czasie. 😉 Co do "Obsydiana" to mam zupełnie jak Ty, tyle się nasłuchałam/czytałam iż muszę przeczytać. 😉
"Magiczne lata" przyciągają mnie od bardzo dawna i za każdym razem, gdy widzę tę piękną okładkę w jakimś stosie, mój apetyt rośnie. Muszę mieć i przeczytać, jak mi nikt w najbliższym czasie nie zrobi prezentu, to sam zamówię 🙂
Miałam dokładnie tak samo, ale w końcu mam i mogę się nimi cieszyć, a jest czym, jak mniemam. 😉
Jak ja zazdroszczę Obsydiana i Skradzionej…
;))
Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad ,,Na krawędzi zawsze'' ,,Obsydian'' ,,Cień i kość''. Może w końcu wezmę się za te książki 🙂
http://czytanie-moim-tlenem.blogspot.com/