Uginają się regały #17

I jak wam mijają pierwsze dni wakacji? Pogoda pewnie niektórym nie bardzo sprzyja, ale nicnierobienie jest nadal radosną perspektywą, no nie? 😉 Mi jakoś wolne nie sprzyja ani czytaniu, ani pisaniu i ubolewam nad tym okropnie, ale robię co mogę by wyjść z tego impasu. 
Wczoraj wzięłam się za remanent na półkach i uzbierała mi się spora liczba książek do których już nie będę wracać lub w ogóle czytać, od razu zrobiło się luźniej na półach i w okół łóżka 😀 W życiu nie podejrzewałam, że przeglądanie spowoduje obtarcie kolana i silny ból pleców na drugi dzień, ale taki jest efekt uboczny moich wczorajszych poczynań. No ale dzięki temu mam miejsce na nowe książki 😉
A oto pierwsze z nich 😉
Na pierwszy ogień idą zdobycze wymiankowo-zakupowe. Atramentową trylogie C. Funke zapragnęłam przeczytać po tym jak zapoznałam się z jej najnowszą serią Reckless (którą gorąco polecam). W chwili obecnej mam tylko część pierwszą i trzecią, ale jak tylko zdobędę drugą od razu się za nią zabieram. Oglądałam kiedyś film na podstawie “Atramentowego serca” i jestem pewna, że książka mi się spodoba ;). “Jutro” G. Malley jest ostatnią częścią trylogii, która bardzo przypadła mi do gustu i jestem ciekawa jak to wszystko się zakończy. Mimo, że była na liście must have jakoś specjalnie jej nie szukałam i szczęśliwym trafem udało mi się wymienić za nią. “Luminariusz” to pierwsza część nowej serii Agnieszki Stelmaszyk, którą polubiłam za Kroniki Archeo. Muszę się przekonać jak poszło autorce z tą książką. No i dwie ostatnie. Serie o Stephanie Plum zaczęłam od szóstej części, ale tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam ją skompletować. W tej chwili brakuje mi TYLKO 7 części. N zdjęciu widać  “Po drugie dla kasy” i “Po trzecie dla zasady”.
  Tutaj od góry mamy najnowszą, jeszcze niewydaną ósmą część Plum. Będzie czytana pewnie jakoś po weekendzie, bo aż mnie łapki świerzbią. Kolejna to “52 powody dla, których nienawidzę mojego ojca” J. Brody. Mam zagwozdkę, którą z tych dwóch czytać jako pierwszą, bo na obie mam wielką ochotę. Może dwie na raz? 😉 “Zgoda na szczęście” A. Ficner – Ogonowskiej jest już przeczytana i nawet zrecenzowana. Jest to trzecia i, niestety, ostatnia część trylogii, którą uwielbiam! “Dotyk Crossa” S. Day chcę przeczytać by zobaczyć jak to się ma do Greya. Ciekawe czy będzie tu jakaś “wewnętrzna bogini” 😀 No i ostatnia, aczkolwiek nie najgorsza, “Charlotte Street” D. Wallace, bo ma ciekawy opis 😀
Na dziś to już koniec chwalipięctwa 😀
Widzicie coś dla siebie? A może coś już czytaliście?

Ten post ma 21 komentarzy

  1. DżejEr Carmen

    Książki pani Funke mi się marzą, zarówno seria z Atramentowym sercem, jak i Reckless… Miłej lektury 😀

  2. Paulina Ch.

    Ooo mój Luminariusz 😉 Pięknie się prezentuje! 😀
    Mam nadzieję, że będzie Ci się go dobrze czytało 😀 Świetne stosy. Przyjemnej lektury życzę!

  3. Mol Książkowy

    Fajny stosik. 🙂 Nie czytałam żadnej, ale chyba najbardziej ciekawi mnie "Reckless". 🙂

  4. alice

    W planach od dawna mam "Atramentowe serce", ale ilość książek do przeczytania mnie przerasta i nie wiem, kiedy znajdę na to czas. Życzę przyjemnej lektury i pozdrawiam 🙂

  5. Z zaprezentowanych przez Ciebie książek posiadam jedynie "52 powody…", które obecnie czekają u mnie w kolejce na przeczytanie 🙂 Przed nią jednak jeszcze kilka innych interesujących tytułów 😉
    życzę przyjemnej lektury 🙂
    pozdrawiam
    Miłośniczka Książek
    http://magicznyswiatksiazki.pl/

  6. Marta Kornelia

    Nie czytałam nic, ale stosiki wyglądają zachęcająco. Pozdrawiam i miłego czytania 🙂

  7. Natalia H.

    Chętnie przeczytałabym powieść Ficner-Ogonowskiej, ale najpierw muszę dorwać poprzednie części:)

  8. Claire G.

    Jej, bardzo chciałabym poznać całą serię pani Plum. Muszę ją w końcu skompletować i zabrać się za czytanie po Bożemu – od pierwszego tomu 😉

    Pozdrawiam i zapraszam na konkurs na moim blogu:

    im-bookworm.blogspot.com

  9. Zuzia

    Nie wiedziałam, że "Atramentowa trylogia" jest taka gruba 🙂 "Dotyk Crossa" już kończę, moim zdaniem jest lepszy od "50 twarzy Greya", główna bohaterka jest o niebo lepsza 🙂 Ale mimo to już po pewnym czasie zaczęłam się nudzić…

  10. Klaudia Sowa

    ,,Atramentowe serce'' z chęcią bym przeczytała ;). Widzę, że nie tylko ja potrafię zrobić sobie krzywdę układając książki :D.

  11. Martyna x

    Zdecydowanie najbardziej zazdroszczę Crossa, bo mam wielką ochotę na te książkę 😉

  12. awiola

    Chciałabym przeczytać "Atramentowe serce".

Dodaj komentarz