Tropy Małgorzata Warda
Świat nagle stał się ogromnym i zimnym miejscem. A łzy były ciężkie i gęste, niczym las, z którego miałam już nigdy się nie wydostać.* Jesteś pewny, że wszyscy w domu są bezpieczni, śpisz spokojnie, regenerujesz…
Świat nagle stał się ogromnym i zimnym miejscem. A łzy były ciężkie i gęste, niczym las, z którego miałam już nigdy się nie wydostać.* Jesteś pewny, że wszyscy w domu są bezpieczni, śpisz spokojnie, regenerujesz…