– Co jakiś czas trafiają tu tacy jak ty. Ofiary okoliczności. Ludzie, którzy nigdy nie powinni się tu znaleźć, bo wyjdą stąd tylko gorsi, a nie lepsi. Lepsi już byli […] *.
Błędy, wszyscy je popełniamy i musimy żyć z ich konsekwencjami. Jedne są mało znaczące, dające nam lekcje, ale jesteśmy w stanie z nimi żyć. Niestety są też takie, o których chciałoby się zapomnieć, wymazać z pamięci każdą najmniejszą myśl. By móc spokojnie iść naprzód. Co, jednak gdy nie jest to możliwe? Czy zmiana imienia i stylu życia wystarczy, by przeszłość do nas nie wróciła?
Zarys fabuły
Heinrich w młodości popełnił jeden błąd, który zaważył na całej jego przyszłości. Chociaż nie był winien, musiał odsiedzieć swoje, ale po wyjściu z więzienia, stara się żyć dalej. Z dala od ludzi, bez zobowiązań, licząc, że nic nie zaburzy jego spokoju. Nawet zmienił nazwisko. Jednak od pewnych rzeczy nie da się uciec, docierają do niego pewne wiadomości, a co gorsza, blisko swojej łodzi znajduje ciało kobiety. Początkowo myśli, że to zupełnie obca osoba, ale gdy na jego łodzi pojawia się ktoś, o kim chciałby zapomnieć i uświadamia go, kim była martwa kobieta, wie już, że w najbliższym czasie może zapomnieć o spokoju.
Ptasznik to pierwszy tom nowej kryminalnej serii Marka Stelara. Po ten gatunek sięgam naprawdę sporadycznie, ale zaufana osoba chwaliła jego książki i byłam ciekawa, czy i do mnie trafi jego styl pisania. Czy było warto spędzić czas z tym tytułem i czy jest wart polecenia?
Moje wrażenia
Marek Stelar stworzył taki rasowy kryminał, niczego nie wygładza, ale też nie przesadza w drugą stronę. Ptasznik jest surowy, bo takie jest życie w więzieniu i w otoczeniu tych, którzy są na bakier z prawem. Autor dosadnie opisuje życie w więzieniu, zaznacza, by nie sugerować się pozorami i w żadnym wypadku nigdy nie być niczego pewnym. Świetnie radzi sobie też z przedstawieniem konsekwencji ponoszonych przez nas z powodu decyzji innych. Wszystko jest dopracowane, jeden wątek bierze się z drugiego, a czytelnik powoli porusza się w tym gąszczu tajemnic, intryg, niedomówień i odkrywa kolejne elementy. Wraz z bohaterami analizuje i próbuje dojść do prawdy. Pytania się mnożą, wzbudzają ciekawość i budują napięcie. Co jest prawdą, a co kolejnym kłamstwem i manipulacją?
Słów kilka o bohaterach
Jestem pod wrażeniem, bo żaden z bohaterów nie jest jakoś szczególnie otwarty, ale między słowami i tym, co robią, dają się poznać. I budzą przeróżne emocje. Tutaj źli są źli, ale i ci dobrzy potrafią zatonąć w szarości. Heinrich to facet, który nie miał łatwo, dostał niezłą szkołę życia, ale chociaż wiele buntu i żalu w nim siedzi, to pragnął jedynie spokoju. Z drugiej strony, gdy musi, potrafi być skuteczny. Analizuje, dąży do celu i się nie poddaje. Czuje, że to dopiero początek i jeszcze nas zaskoczy.
Na zakończenie
Ptasznik nie epatuje rozlewem krwi, skupia się na śledztwie policyjnym i własnym głównego bohatera, no na tym drugim bardziej. Autor stworzył powieść pełną intryg, przeplata przeszłość z teraźniejszością, pokazuje, ile zła może wyrządzić jedna decyzja, bycie w złym miejscu i o złej porze. To też trudne momenty, gdy uderza w bohaterów świadomość tego, co było. Każdy dźwiga jakieś traumy. Marek Stelar idealnie łączy wątki, skupia się na wydarzeniach, daje czytelnikowi szansę uczestniczenia we wszystkim i pomimo tych wszystkich morderstw, mafijnych zagrywek, kombinacji i zamachów dodaje też szczyptę czegoś dobrego. To zaledwie tło, ale czasami pozwala odetchnąć i nabrać trochę dystansu, bo ta sprawa wciąga w swoje sieci. Nieustannie myśli się, kto jest winny, jaki będzie finał i jak to się skończy dla samych zainteresowanych. Koniec jest z kolei zapowiedzią, że jeszcze wiele może się wydarzyć.
Ptasznik to kryminał, któremu trudno coś zarzucić. Dobrze skrojona fabuła, wciągająca intryga i realni bohaterowie. Nic tutaj nie było oczywiste, a kluczenie w tym wszystkim z postaciami było jak zabawa w detektywa. Tylko tym razem realnie czuło się niepokój i niebezpieczeństwo.
Autor: Marek Stelar
Tytuł: Ptasznik
Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona
Wydanie: I
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: kryminał
ISBN: 9788383572673
Liczba stron: 352
Dawno nie czytałam nic w tym klimacie. Chętnie się skuszę.
Chyba jeszcze nie znam twórczości tego autora i chętnie to zmienię.
zapowiada się na prawdę dobrze, będę mieć tą propozycję na ou i chętnie zapoznam się z twórczością tego autora
Znajomy bardzo namawia mnie na poznanie twórczości tego autora. A skoro i Tobie ona przypadła do gustu, to już teraz wiem, że koniecznie muszą to zrobić.
Kryminały czasem lubię obejrzeć, jednak po książki z tego gatunku nie sięgam