Nie każda historia zaczyna się szczęśliwie. […] Jednak nigdy nie wolno tracić nadziei. W końcu wszystko będzie dobrze.*

Większość z nas jest przesądna i wierzy, że pecha przynoszą pewne rzeczy, a jedną z nich jest czarny kot. I nawet gdy mówimy, że wcale tak nie jest, to w momencie, kiedy taki kotek przebiega przed nami, odruchowo myślimy, że coś może się stać. Tylko czy kolor sierści jest powodem, by unikać te słodkie mruczące kulki?

Zarys fabuły

Bezimiennego kota poznajemy, gdy ludzie próbują się go pozbyć i w worku wrzucają do wody. Ten jednak ma niezwykłą siłę walki i jakimś cudem dopływa do brzegu. Jednak teraz wszystko się dla niego zmienia, musi nauczyć się żyć w nieprzyjaznym otoczeniu. By przetrwać, musi być szybki i dbać tylko o siebie, musi walczyć, by inne zwierzęta go nie pokonały, a ludzie nie złapali. I sobie radzi, chociaż w głębi serduszka cierpi, bo miał dom, opiekowano się nim, a teraz jest sam. W końcu jednak zostaje złapany i trafia do miejsca, gdzie jest dużo zwierząt takich, jak on. Czy zrozumie, że nie wszyscy ludzie są źli i można im zaufać?

Odkąd pamiętam, byłam wyczulona na krzywdę zwierząt i nie mogłam patrzeć, jak cierpią. Nadal nie potrafię być bierna w takich chwilach i gdy tylko mogę, reaguje. Nie rozumiem traktowania ich jak rzeczy, które mogą się znudzić. A już nie do pojęcia jest dla mnie ich porzucanie czy „pozbywanie się problemu”. Dlatego też, chociaż często mocno je przeżywam, często sięgam po historie, w których występują zwierzęta i zanim zaznają szczęścia, muszą sporo przejść. Tak w moje ręce wpadł Dom – pierwszy zeszyt serii komiksowej skierowanej do dzieci.

Słów kilka o szacie graficznej

Już po okładce widać, że Aleksandra Machoń w tym komiksie ma kreskę bardzo dziecięcą, ale przy tym uroczą. Dużym plusem moim zdaniem jest to, że na początku jej prace są co prawda trochę mroczniejsze, czuć to niebezpieczeństwo, zagubienie oraz strach, ale rysunki są pozbawione zbędnej drastyczności. W pracach ilustratorki czuć emocje, widać ruch, a kot ze swoimi minami zachowaniem szturmem zdobywa serce. Może się wydawać, że plansze są proste, bez dużej ilości szczegółów, ale w tym tkwi ich urok. Przekazują to, co najważniejsze, na tym skupiają uwagę odbiorcy.

Moje wrażenia

Dom to pierwszy zeszyt serii o jej tytułowym Cząberku, wymyślonej na Konkurs im. Janusza Christy na komiks dla dzieci. Scenariusz skupia się na tym, jak często zwierzęta są traktowane, jak rzeczy. Fajne na początku lub do zabawy, ale z biegiem czasu się nudzą lub zaczynają wymagać zbyt wiele uwagi. Na przykładzie Cząberka też mocno widać, jak łatwo jest oceniać kogoś przez to, jaki jest, a czy to wina kota, że jest czarny, czy to powód do obwiniania go za wszystko, co złe? Wiktor Talaga pokazuje, jak brutalni potrafią być ludzie, oswoją, przyzwyczają, a potem się pozbędą. To też smutny obraz znieczulenia na krzywdę i brak chęci pomocy. Komiks jest przepełniony emocjami, dużo w nim strachu, niepewności oraz zwątpienia, ale tchnie również nadzieją. Pokazuje, że w nas tkwi też dobro, że potrafimy kochać, być odpowiedzialni za tych, którymi się opiekujemy.

Na zakończenie

Nigdy bym nie pomyślała, że uronię łzę nad komiksem i to tak prostym z wyglądu. A tu proszę, Dom sprawił, że sama z przejęciem skakałam wzrokiem z planszy na plansze. Ze ściśniętym gardłem śledziłam losy czarnego kotka i miałam ochotę dopaść tych, którzy go porzucili i potem go przygarnąć. Nie dziwię się, że ta historia została wydana, porusza tematy trudne, ale aktualne i niestety dziejące się bardzo często. Komiks w moim odczuciu może przypomnieć dorosłym, czym jest odpowiedzialność za żywe stworzenie, a dzieci nauczyć empatii. Smuci, ale i cieszy, bawi, ale chwyta za serce. Takie pouczające historie warto poznawać.

Ta historia jest zmyślona, ale smutne jest to, że takie rzeczy się dzieją. Dom pokazuje, jak okrutni potrafią być ludzie, ale też przypomina, że są też tacy, którzy oddają serce tym, których oswoją. Polecam z czystym sumieniem i liczę, że niedługo będzie mi dane wrócić do tego czarnego słodkiego kociaka.

Scenariusz: Wiktor Talaga
Rysunki: Aleksandra Machoń
Tytuł: Dom
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788328170827
Liczba stron: 48

Cząberek
Dom |