Podsumowanie Lutego ;)

W tym miesiącu trochę mniej mi się przeczytało, ale było owocnie. Zapoznałam się z jednym noblistą, odbyłam podróż do Izraela, poczułam na nowo magię świąt, zaspokoiłam dziecko we mnie drzemiące i poczułam niedosyt po przeczytaniu książki ( co u mnie rzadko się zdarza ;)). No i udało mi się nawiązać współpracę z nowym wydawnictwem 😉
Taaaak… Jestem zadowolona 😉
Liczba przeczytanych książek: 6
Liczba przeczytanych stron: 2226
Wyzwanie Możesz więcej: 6
Wyzwanie Klasyka literatury popularnej: 1 książka
Wyzwanie Reporterskim okiem: 1 książka
Wyzwanie Projekt Nobliści: 1 książka
Najbardziej mi się podobała książka: „Mroczny kochanek” J. R. Ward

Ten post ma 13 komentarzy

  1. Anonimowy

    Gratuluję osiągnięć:)

  2. kasandra_85

    Gratulacje:)). Ile wyzwań! Jestem pod wrażeniem. Ja jakoś nie mogę zabrać się za podsumowania. Chyba obawiam się, że nie byłabym zadowolona ze swoich osiągnięć;). Pozdrawiam!!

  3. Scathach

    Hmm, chyba tez powinnam zaczac robic podsumowania:P

    Gratuluję owocnego miesiąca!

    I zapraszam do mnie, pozwalam krasc ile chccesz:P

  4. AgnieszkaMD

    Ech, a ja cały miesiąc męczę jedną książkę i końca jeszcze nie widać.

    Gratuluję :).

  5. Justyna

    Podsumowania to ciekawa sprawa ; D Gratujuję lutowych osiągnięć ; ) Dodałam Twojego bloga do linków i obserwowanych ; )

  6. monotema

    Imponująco, a poza tym zazdroszczę wszystkim, którzy robią sobie taki bilans, leniwiec ze mnie straszny i zwyczajnie mi się nie chce. Pozdrawiam

  7. Varia

    6 książek to i tak nie źle, a już na pewno więcej niż roczna średnia krajowa 😉

  8. Anonimowy

    Noo, 6 książek to całkiem dobrze. A przecież nie liczy się ilość, a jakość.

Dodaj komentarz