Gdy brałam książkę do recenzji nie wiedziałam, że jest to część druga losów księdza Rafała i jego parafian. Prawdę mówiąc początkowo trudno było mi się wczuć w książkę. Ale to z powodu, że na początku jest trochę nawiązań do poprzedniej części i mi to przeszkadzało.
Książka zaczyna się w momencie zakończenia poprzedniej części. Papieżem zostaje Jan Paweł II. Ksiądz Rafał chcąc nie chcąc zostaje w plątany w gierki dziekanatu i kurii, przez co traci możliwość bycia proboszczem. Jednak to tylko było na szczęście chwilowe. Ale czy to nie było czasem wszystko ukartowane? Do tego dochodzą problemy parafian Gródka i jego własne związane z rodziną. Trzeba odnowić kościół, a i pomóc co niektórym. Do tego powraca konflikt z ojcem i być może nie zostanie rozwiązany już nigdy.
Cóż mogę powiedzieć o książce? Jak już prędzej wspomniałam początkowo czytanie mi szło opornie. Ale na szczęście to trwało przez początkowe kilkadziesiąt stron. Powoli zaczęłam wczuwać się w świat Gródka oraz ich mieszkańców. Zaczęłam wszystko przeżywać z nimi – śmiałam się, płakałam, denerwowałam i bałam. Spodobała mi się tu postać Pani Hajacynty. Była taka inna. No kobieta „sami swoi” mimo dziwnych zachowań i odmiennych poglądów. Serce moje też zdobył tytułowy ksiądz Rafał. Przypomina mi księdza, który był w mojej parafii. Ciepły, serdeczny, zawsze gotowy wysłuchać i pomóc. Nie oceniał tylko sprawiał, że sami wiedzieliśmy, że źle postępujemy. Dodam tylko, że pierw warto przeczytać pierwszą część „Ksiądz Rafał” żeby od początku wczuć się w tą książkę.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak!
Autor: Maciej Grabski
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: luty 2011
Liczba stron: 368
Mam w swoich planach i choć nie najbliższych, to z pewnością w końcu przeczytam:). Zachęcająca recenzja:)
Pozdrawiam!!
Nie dla mnie, właśnie ze względu na część pierwszą, której również nie czytałam.;(
pozdrawiam:)
W najbliższym czasie czeka mnie zrecenzowanie tej książki, ale już kończę jej lekturę, więc niebawem i u mnie ukaże się recenzja 🙂
O książce słyszałam kilka dobrych opinii i chciałabym w przyszłości ją przeczytać. Zapowiada się ciekawie i nieco interesuje mnie główny bohater. 😉
Serdecznie pozdrawiam,
LadyBoleyn
[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Gródek? TEN Gródek? Ten Gródek z "M jak Miłość"? xD 🙂
Ta książka kojarzy mi się z "Ojcem Mateuszem". Ach te seriale! ^^
Po tę pozycję raczej nie sięgnę. Chociaż może kiedyś, w ramach poszerzenia czytelniczych horyzontów. 🙂
Pozdrawiam!
@ kasandra_85 – tylko pierw polecam sięgnąć po pierwszą część 😉
@ Scathach – brak znajomości pierwszej części nie jest taki straszny 😉
@ Domi – czekam w takim razie na recenzje 😉
@ LadyBoleyn – rzeczywiście ks. Rafał jest bardzo interesującą postacią 😉
@ Rapsodia – a wiesz, że nawet nie kojarze czy to ten sam Gródek ;D A książka też mi się kojarzyła z Ojcem Mateuszem 😉
Mi średnio podobała się ta książka
@ dm 1994 – może nie Twój typ literatury 😉