Przedświąteczny czas to nie tylko oczekiwanie na te upragnione dni, ale też okazja na przygotowanie się do nich. Wtedy właśnie zaczyna się szał zakupów, sprzątania i przygotowywania smakołyków najlepiej smakujących właśnie w święta. Wszyscy żyją w ciągłym biegu, z masą zadań do wykonania. Tylko czy tylko o to chodzi w tym wszystkim?
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia i nad Świerkową Polaną czuć już zapach pierniczków, słychać dźwięki kolęd, wszędzie widać pięknie ubrane choinki oraz migoczące lampki, a dzieci z Leśnego Przedszkola z zapałem zaczęły przygotowywać się do Jasełek. Dzieci poznają świąteczne tradycje, ale również uczą się dostrzegać, co jest najważniejsze w tym magicznym czasie oraz na co dzień.
Pierwsza gwiazdka nad Świerkową Polaną od razu zwróciła na siebie moją uwagę i wiedziałam, że ta książeczka musi do mnie… do nas trafić. Byłam pewna, że Potworki będą tym tytułem zachwycone. Czy rzeczywiście tak było?
Pierwsza gwiazdka nad Świerkową Polaną wzbudza sympatię już od pierwszego chwycenia jej w rączki. Twarda okładka gwarantuje, że długo nie ulegnie zniszczeniu, piękna ilustracja na niej daje zaś zapowiedź tego, co zastanie się w środku. I trzeba przyznać, że Magdalena Babińska świetnie sobie poradziła z przedstawieniem treści za pomocą znajdujących się wewnątrz ilustracji. W bajkowym klimacie niczym z wieczorynek, kolorowe, idealnie współgrające z tekstem, o czym przekonaliśmy się dopiero po przeglądaniu książeczki kilkukrotnie, by móc pozachwycać się kolorami oraz tym, że dosłownie na każdej stronie się coś znajduje. Do tego na środkowej części okładki mamy przedstawionych wszystkich występujących bohaterów.
Książeczka składa się z dziesięciu rozdziałów, w których każdy z przedszkolaków przeżywa swoją małą przygodę, treści jest na stronach dość dużo i tutaj idealnie sprawdzi się wspólne czytanie. Rozdziały nie są też zbyt długie, co da opcje częstego przerywania czytania, gdy małego słuchacza zainteresuje nagle coś innego lub rozłożenia poznawania wszystkich opowieści na czas tuż przed snem. Najważniejsze jest jednak to, co skrywają literki. Pierwsza gwiazdka nad Świerkową Polaną jest pełna magii świat, dziecięcej bezinteresowności oraz radości z nadchodzących dni i tego, czego się uczą.
I tutaj Aniela Cholewińska-Szkolik idealnie się spisała. Każda z historyjek dostarcza nie tylko dobrej zabawy, ale również czegoś nas uczy. Jest to też dobry początek do rozmów o tym, co jest najważniejsze w święta i co powinniśmy pamiętać każdego dnia. Warto pomagać potrzebującym, robić to, co się lubi, nie oceniać po zachowaniu i podarować trochę dobra nawet najstraszniejszemu ktosiowi, że warto poświęcić czas komuś samotnemu, a przedświąteczny czas, to nie tylko wieczna bieganina, ale wspólne robienie ozdób, wypicie herbaty i miłe spędzone momenty.
Pierwsza gwiazdka nad Świerkową Polaną jest napisana lekko z językiem przystosowanym do małych czytelników, ale wiedzcie, że od książeczki nie potrafiłam oderwać się równie mocno, jak Potworki. Zasłuchane, zachwycone ilustracjami oraz poznawanymi bohaterami i ich przygodami. Coś czuję, że w ten zimowo-świąteczny czas ta książeczka będzie naszym częstym wyborem. Przecież w niej jest jeszcze tyle do odkrycia!
Autor: Aniela Cholewińska-Szkolik
Tytuł: Pierwsza gwiazdka nad Świerkową Polaną
Wydawnictwo: Wilga
Wydanie: I
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: lit. dziecięca
ISBN: 9788328065161
Liczba stron: 96
Ocena: 8/10
Muszę kupić te książke, będzie świetna dla mojego syna 😉
Prezentuje się pięknie, lubię świąteczne historie również w wydaniu dla najmlodszych, a jak się ma dzieci to wiadomo że taką książeczkę można sobie… tzn. im sprawić
Wydawnictwo Wilga nie pierwszy raz przygotowało świetną książkę dla najmłodszych!
Urocza książeczka 🙂
Piękna książeczka. Jestem przekonana, że mojemu synkowi się ona spodoba i dlatego chyba muszę się w nią zaopatrzyć.
Osobiście nie czytam literatury dziecięcej, ale polecę ja młodszym osobom.
Powtarzam się, ale okładki w książkach dla najmłodszych są przecudowne 🙂
Ślicznie wygląda. Myślę, że idealna na prezent dla dzieciaków.
Na pewno fajna na prezent dla dziecka 🙂
Na pewno polecę ją komuś młodszemu 🙂
Nie jestem targetem, do którego kierowana jest ta książka, więc nie planuje jej czytać.
Piękna książeczka. Dobrze, że w twardej oprawie:D
Młodzi czytelnicy na pewno będą oczarowani tą książeczką. 😊