TOP10- jest to akcja polegająca na robieniu cotygodniowych rankingów maści wszelakiej mająca na celu umożliwienie poznania blogera
Dzisiejszym tematem jest:
Ulubione postacie kobiece
Dzisiejszym tematem jest:
Ulubione postacie kobiece
Heh, ja znowu opóźniona, to chyba będzie tradycja 😉 Dziesięć ulubionych postaci kobiecych, powiadacie? Hmmm nic trudnego 😉
Molly Weasley lubię za to, że jest wspaniałą matką nie tylko dla swoich dzieci, ale i innych, którzy potrzebują uczucia. Kobieta ideał właśnie jako rodzicielka. Kochana, miła, ale potrafi być twarda gdy trzeba. Patrycja Marynowska – taaaak, ta dziewczyna to wulkan e energii, mająca sto pomysłów na minutę, bezgranicznie wszystkim ufa i kąpie krowy w owocowym płynie! 😉 Anie Wilczyńską polubiłam za jej podejście do świata i chorych dzieci, za to że wiedziała co się naprawdę liczy w życiu, za upór i nie poddawanie się. Hermiona Granger to przykładna uczennica, inteligentna, pojętna, oddana, uparta. Kasie Mataczak wybrałam ponieważ tak jak Ania Wilczyńska jak na swój wiek była bardzo dojrzała i potrafi walczyć o swoje szczęście niezależnie od wszystkiego. Ani Shirley chyba nie muszę prezentować prawda? Ta osóbka z wybujałą wyobraźnią i swoim charakterem odrazu podbiła moje serce. Lena, Bridget, Tibby i Carmen – te dziewczyny to pokaz prawdziwej przyjaźni i oddania drugiej osobie. Alice Cullen ten chochlik mnie rozbraja i bawi, taki dobry duszek ;). Aria Mongomery znalazła się tu bo nie boi się być sobą, bo potrafi się wyróżnić, bo jest jakaś taka no… najciekawsza w jakiś sposób. Zaś Gabrysia Szczęśliwa tu się znalazła za całą siebie, Ci co czytali “Lato w Jagódce” pewnie zrozumieją.
Ponieważ stosik mały postanowiłam go tu wcisnąć. Książki Nory Roberts lubię coraz bardziej i oto dwie nowe (w mojej biblioteczce ;)) pozycje jej autorstwa.
1. “Spirala czasu”
2. “Droga do szczęścia”
Zgadzam się właściwie ze wszystkimi postaciami kobiecymi przez ciebie wymienionymi. Jak najbardziej popieram Arię, uwielbiam ją 😀 A co do stosiku to również coraz bardziej lubię panią Roberts i bardzo chętnie przeczytałabym "Drogę do szczęścia", lubię takie cegły ;D
Ania Shirley <3 Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy jeśli będę mieć córkę, nie skuszę się na nazwanie jej właśnie Anią, przede wszystkim ze względu na książkę. Nie onacza to jednak, że gdyby "Ania" miała na imię np. "Vanessa", nazwałabym dziecko Vanessą, broń Boże. Wszystko w granicach rozsądku 😀
Też lubię Alice Cullen i Molly Weasley, chociaż ta druga momentami jest irytująca. Ale Alice jest rozbrajająca 🙂
A ja jakoś za Arią z "Pretty" nie przepadam, może za to, jaka jest w serialu… Największą sympatią darzę Spencer 🙂
Ja też uwielbiam Norę, pochłaniam wszystko co wpadnie mi w ręce tej autorki !!!!
Bardzo ciekawe zestawienie. Niektóre osoby znam, ale niektóre postacie są mi obce. Z twojej listy najbardziej lubię Anię Wilczyńską i w ogóle uwielbiam tę ksiązkę.:-)
Zgadzam się z wszystkimi pozycjami na twojej liście poza Arią. Pewnie gdybym pisała swoje TOP10 to Arię zamieniłabym na Soneę z Trylogii Czarnego Maga 🙂
Jeśli chodzi o Twój ranking, to podpisałabym się tylko pod Anią Shirley xD
Przyjemnej lektury!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ania Shirley – mój ideał i symbol nieziszczonych marzeń o rudych włosach. To dzięki niej zyskałam pewność, że w przyszłości chcę się oddać literaturze. 🙂
Hermiona i Ania Shihley to również moje typy… 😀
O bardzo fajnie to zrobiłaś :)) Też się zastanawiam nad braniem udziału w tej zabawie 🙂
Kiedyś Ania, teraz bardziej Alice Cullen i Hermiona 🙂
Trzy wymienione przez Ciebie postacie, byłyby również moimi faworytami. 🙂
Z większością pozycji się zgadzam, innych – po prostu nie znam. Widzę, że mam sporę zaległości w polskiej literaturze, pora to nadrobic 😉
Dużo bohaterek również lubię;)
Ja niestety jeszcze nie czytałam żadnej książki Nory Roberts,trzeba to nadrobić.
A Tobie życzę miłego czytania;*
Znalazło się i miejsce dla Hermiony. Za to Cię lubię. : D
Co do Ani. Sama nie wiem czy umieściłabym ją w takim rankingu. To sympatyczna postać, mam do niej wielki sentyment. Chyba jednak na tym się kończy.
Pozdrawiam! 🙂
Ania Shirley to także moja ulubiona postać 🙂 Lubię też Annę Kareninę i Hankę Borynę 🙂
Aria i Alice to również moje ulubienice, za to do Ani (z Zielonego Wzgórza) nigdy nie mogłam się przekonać.