„Przestali postrzegać się wyłącznie jako bierną grupę, którą łączy wspólna tajemnica. W końcu zauważyli drzemiącą w ich zbiorowości siłę, zaczęli patrzeć na siebie jak na zgrany zespół, który przy odrobinie wysiłku faktycznie mógł zmienić świat. Biła od nich duma.”*
Oni tylko chcieli żyć normalnie, chcieli muc nie ukrywać swojej prawdziwej natury. Marzyli o tym by ludzie na ich widok nie uciekali z wrzaskiem i się ich nie bali. Gdzie stwierdzenie, że nie ocenia się po wyglądzie. Właśnie oprócz niego nic ich od ludzi nie różni, czują, jedzą, oddychają… tak jak my.
„Upiór z sąsiedztwa” to kontynuacja serii Monster High. Kontynuacja zaczyna się zaraz po tym jak skończył się pierwszy tom. Frankie Stein ma szlaban na wszystko, a RAD-owcy są w wielkim niebezpieczeństwie ze strony normalsów. Okazuje się jednak, że nie wszyscy ludzie są tacy sami i Frankie zdobywa dwóch sprzymierzeńców, Melody i Brett. Ta dwójka zakłada grupę NUDI i zamierza pomóc RAD-owcom przekonać normaliów do dania im szansy.
Stein nigdy by nie pomyślała, że znajdzie tyle sprzymierzeńców w swoich działaniach. Członkowie NUDI i RAD-owcy muszą znaleźć sposób by przekonać ludzi do tego by potwory mogły żyć normalnie bez ukrywania swoich osobowości. Brett wpada na pomysł by nakręcić o nich reportaż z wywiadami. Przeprowadzane rozmowy miały być anonimowe dla bezpieczeństwa wypowiadających się. Niestety nie wszystko idzie po ich myśli…
Jest jeszcze jeden problem, z którym musi sobie poradzić Melody. Jej była przyjaciółka Bekka zdobyła nagranie jak chłopak Mel przemienia się w DJ Hide’a. Musi coś wymyśleć tak aby Bekka nie pokazała tego filmiku.
Czy grupie walczących o równouprawnienie uda się osiągnąć swój cel? A może ktoś pokrzyżuje ich plany? Czy RAD-owcy dobrze zrobili ufając ludziom? Czego dowie się Mel? Czy reportaż zostanie wyemitowany?
Przyznam, że początkowo miałam obawy co do tej części. Dużo w niej Cleo córki Faraona. Jest to rozpieszczona i zapatrzona w siebie nastolatka, która robi wszystko by było po jej myśli… Jakoś jednak przebrnęłam kilka pierwszych rozdziałów i cieszę się z tego powodu bo dalej jest już ciekawiej i nawet lepiej niż pierwszy tom. W „Upiorze…” dzieje się więcej i jest ciekawiej. Akcja toczy się płynnie. Nie ma już tylu zbędnych dialogów. Tylko rozczarował mnie ostatni rozdział.
Bohaterowie raczej się nie zmienili od ostatniego czasu. Frankie jest pełna nadziei, że uda się jej dopiąć swego. Cieszy się, że jest koś kto chce jej w tym pomóc. Cleo jak to córka Fraona. Młodzi są pełni zapału i wiary i nawet niektórzy dorośli już bardziej przychylni planowi Stein.
Książkę czyta się szybko i nawet przyjemnie. Rozdziały są krótkie i tak naprawdę nie zauważa się kiedy „Upiór…” jest już przeczytany. Harrison pisze językiem nieskomplikowanym i łatwym w odbiorze. Polecam!
*str. 219
Autor: Lisi Harrison
Tytuł: Upiór z sąsiedztwa
Wydawnictwo: Bukowy Las
Rok wydania: 2011
Nie moje klimaty.Pozdrawiam1
No proszę, ile ludzi, tyle opinii. Wciąż się zastanawiam, czy sprezentować córce tę książkę, czy nie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Nie czytałam pierwszej części, ale też raczej nie jestem zainteresowana. Coś mnie nie ciągnę. Pozdrawiam:)
A ja słyszałam naprawdę różne opinie o tej serii. Na razie nie mam na nią ochoty ;P
Obca jest mi ta seria i ciągot wielkich do niej nie mam, mimo że książka wydaje się być miłym umilaczem to póki co dziękuję.
A mi jakoś ta seria się nie podoba i raczej się za nią nie wezmę..
A okładka jest po prostu straszna i okropna- moim zdaniem.
Coraz mniejszą mam ochotę na tą serię, ale nie przekreślam jej całkowicie 😉
Raczej podziękuję.
Jakoś nie wiem… kompletnie nie ciągnie mnie do lektury tej serii – może przez tę okładkę, która nagminnie mnie odrzuca, tak więc myślę, że sobie podaruję 😉
Myślę, że mojej siostrze ta seria mogłaby się spodobać:)
Pozdrawiam!!
Jakoś mnie do tego nie ciągnie ;D
Mi się ta seria kojarzy w potworkami w kreskówce, które chodzą do szkoły. Jak dla mnie za cukierkowe.
Mam w planach ta na odstresowanie. Jednak nie na razie…
Oj, kiedy ja w końcu znajdę czas na to Monster High. Chyba dopiero jak już mi na nie przejdzie ochota… 🙂
Ja miałam troszkę inne odczucia względem tej książki ale i tak była lepsza niż część pierwsza 🙂
Koniecznie, gdy tylko będę miała pustą półkę książek do przeczytania, muszę sięgnąć po ta serię 🙂
Mi się bardzo podoba i będę czekał, kiedy zdobędę tę książkę, a potem ją przeczytam. Fajnie wygląda fabuła:)
Przeczytałam pierwszą część i trochę się zawiodłam 🙁 Teraz czekam aż listonosz przyniesie mi drugą część 🙂
Przede mną jeszcze I część tej serii
PS. Zapraszam do siebie na konkurs
Słyszałam, że ta seria jest całkiem dobra, dlatego jestem zainteresowana sięgnięciem po pierwszy tom 😉
"Upiorna szkoła" czytała się lekko i przyjemnie i myślę, że "Upiór z sąsiedztwa" – jako kontynuacja – będzie utrzymany w podobnym tonie 🙂
@ cecyliarodzinaidom – no tak, co kto lubi 😉
@ Isadora – a ile córka ma lat? 😉 bo jeśli jest przed 13tką to odradzam 😉
@ Patka – mnie też specjalnie nie ciągnie, ale mam tak, że jak zacznę serię to muszę skończyć 😉
@ bsz – też na początku byłam na nie, teraz… jest bo jest ;D
@ Natula, Edyta, Karolka, Kobra – 😉
@ Miravelle – oj tak, okładka jest straszna;(
@ Gabrielle_ – nawet nie będę zachwalać bo ja czytam z takiego mojego przymusu ;D
@ kamykowy – rozumiem 😉
@ kasandra_85 – myślę, że tak 😉
@ Maruda007 – powaliło mnie to porównanie ;D raczej to nie to samo, choć… może ;D
@ Mery – będę czekać na wrażenia ;D
@ poduszkowietz – oj oby nie 😉 ale też tak czasem mam 😉
@ Fuzja – fakt, była lepsza od pierwszej części 😉
@ Samash – tylko kiedy to nastąpi? 😉
@ Sarenkasarna – pomysł autorka miała super, ale jakoś akcja taka no nijaka, choć ta część jest lepsza 😉
@ ~Demismo – to tak jak ja, ciekawe jak Ci z tą pójdzie 😉
@ Catalina – no powiedzmy, że jest ok 😉
@ Dusia – dokładnie tak jest 😉