You are currently viewing Kruche życie pancernika Arleta Remiszewska

Kruche życie pancernika Arleta Remiszewska

Od chorowania nie da się uciec, atakuje każdego, bez względu na wiek czy dbanie o zdrowy tryb życia. Przychodzi nieproszona i obraca świat do góry nogami. Sprawia, że wszystko się zmienia i nagle traci sens, bo czeka nas walka o pokonanie, o siły na to i o chwilę normalności.

Zarys fabuły

Rodzeństwo z reguły różni się jak tylko może, ale pomimo tego może się fajnie dogadywać. Kacper i Antek to bracia, pierwszy to mądrala lubiący nad wszystkim rozmyślać, drugi zaś jest niezwykle uczuciowy i chciałby dać drugie życie Łajce. Dochodzi między nimi do starć, ale jednak są dla siebie ważni. Dlatego, gdy Kacper dowiaduje się o chorobie brata stara sobie z tym poradzić na swój sposób i pokazać Antkowi, że go kocha. Tylko czy da się przygotować na stratę i w czasie walki zapomnieć o swoich emocjach? Czy mamy prawo się wtedy śmiać, bawić i traktować chorą osobę jak zawsze?

To moje drugie zetknięcie z piórem Arlety Remiszewskiej, miałam okazję czytać już jej O latarniczce, miłości i samotnym humbaku. Mile wspominam tamten tytuł i dlatego chętnie sięgnęłam po Kruche życie pancernika. Co mogę o niej napisać?

O szacie graficznej słów kilka

Całej historii towarzyszą przepiękne czarno-białe ilustracje autorstwa Zofii Zabrzewskiej. Nie ma ich zbyt wiele, ale uzupełniają treść książki i stanowią fajny dodatek pozwalający pobudzić wyobraźnię. Prace artystki dają też możliwość uchylenia drzwi nieco bardziej do świata Kacpra oraz jego brata, bo obrazują, co gra im w głowach i sercach. To świat widziany oczami dzieci. Tak prosty i zarazem tak złożony.

Moje wrażenia

Teraz już wiem, czego mogę się spodziewać po książce autorki i rzeczywiście, tym razem również dostałam powieść, która oprócz fajnej historii przekazuje bardzo istotne rzeczy w sposób lekki i przyjemny w odbiorze. Już samym plusem jest to, że losy bohaterów trafią nie tylko do młodego, ale i dorosłego czytelnika. Arleta Remiszewska stawia na emocje i realność, skupia się na codzienności, na pokazaniu, jak wszystko może się zmienić. Poplątać i ile siły potrzeba, by to przetrwać i nie zagubić przy tym siebie. Pisze o chorobie, nie koloryzuje, ale stara się to przekazać na tyle łagodnie, o ile się da.

Na zakończenie

Powiem szczerze, nie wczytywałam się za bardzo w opis i nie do końca wiedziałam, co mnie czeka, gdy zabierałam się za czytanie. Kruche życie pancernika mnie zaskoczyło, chwyciło za serce i dało do myślenia. I chociaż powieść jest utrzymana w lekkim stylu, to nie pozwoliłabym jej czytać młodszym odbiorcom samemu. To historia, którą warto czytać wspólnie. By się dobrze bawić razem, ale przede wszystkim przedyskutować, to co autorka przekazuje za pomocą słów. Świetnie pokazuje, że każdy inaczej patrzy na chorobę i w inny sposób sobie z nią radzi. Przypomina, że to, co mamy nie jest nam dane na stałe i w każdej chwili może się rozpaść. A wtedy mamy prawo czuć, wyrażać swoje emocje i mieć pewność, że to dobrze. To niesamowite, że tak niepozornie wyglądająca książeczka może być bogata w tak ważny przekaz i nim nie przytłaczać. Jest coś w stylu autorki, że jej słowa są takim balsamem, że nawet jak jest źle, to będzie dobrze, chociaż są gorsze momenty.

Szczerze polecam Kruche życie pancernika każdemu powyżej ósmego roku życia. Pamiętajmy, tylko by czytać książkę razem. Pięknie bowiem naprowadza na tematy choroby, straty, radzenia sobie z nią i tak różnych emocji, które mogą przytłaczać i budzić niepokój. Bardzo ważna i dobrze napisana książka. Polecam z czystym sumieniem.

Autor: Arleta Remiszewska
Ilustrator: Zofia Zabrzewska
Tytuł: Kruche życie pancernika
Wydawnictwo: Skrzat
Wydanie: I
Data wydania: 2023-03-09
Kategoria: lit. dziecięca (8+)
ISBN: 9788382075212
Liczba stron: 112


Ten post ma 5 komentarzy

  1. Martyna K

    Lubię, gdy książka daje do myślenia, więc dziękuję za polecenie tego tytułu.

  2. Dyedblonde

    W życiu najważniejsze jest zdrowie beż tego nie ma się nic
    Ciekawa propozycja dajaca do myślenia

  3. Agu

    Wygląda interesująco. Polecę do zakupu do biblioteki, na pewno znajdzie młodych odbiorców

  4. Co prawda, ostatnio unikam książek zawierających w sobie tematykę chorób, ale tytuł będę miała na uwadze, wydaje się bardzo ciekawy, chętnie spotkam się z nim później.

  5. Angela

    Cieszę się, że książka porusza też trochę trudniejsze tematy, lekko i fajnie.

Dodaj komentarz